Podobnie jak ogłoszony we wtorek wskaźnik cen producenta, również podany w środę wskaźnik wzrostu cen konsumpcyjnych w USA okazał się nieco wyższy od oczekiwań. Ceny wzrosły o 0,7 proc. w relacji miesięcznej, gdy oczekiwano wzrostu o 0,5 proc., jednak w relacji rocznej wskaźnik jest nadal ujemny i wynosi -1,4 proc.
Ceny konsumpcyjne w USA w czerwcu wzrosły o 0,7 proc. w ujęciu miesiąc do miesiąca, podczas gdy poprzednio wzrosły o 0,1 proc. - podał w środę amerykański Departament Pracy w komunikacie.
Inflacja bazowa, czyli wskaźnik, który nie uwzględnia cen paliw i żywności, wyniosła 0,2 proc. wobec 0,1 proc. przed miesiącem.
Rok do roku ceny konsumpcyjne w czerwcu spadły o 1,4 proc., a inflacja bazowa wyniosła 1,7 proc. Tu spodziewano się odpowiednio spadku o 1,5 proc. i wzrostu o 1,7 proc.
Produkują odrobinę więcej
Czerwcowa produkcja przemysłowa w USA okazała się minimalnie lepsza od oczekiwań - po wyeliminowaniu wahań sezonowych obniżyła się o 0,4 proc. miesiąc do miesiąca, a nie jak oczekiwano o 0,5 proc.
Jednocześnie jednak szacunek produkcji za maj został zmieniony z -1,1 proc. miesiąc do miesiąca do -1,2 proc. Stopień wykorzystania mocy produkcyjnych obniżył się tak jak oczekiwano do 68 proc.
- Dane potwierdzają zatem, iż lepsze wskaźniki aktywności gospodarczej nie znajdują jeszcze istotnego przełożenia na strefę realną, choć wkrótce powinno to nastąpić. Gdyby tak się nie stało, oczekiwania co do ożywienia mogą zostać poddane w wątpliwość - komentuje Przemysław Kwiecień z X-Trade Brokers.
Źródło zdjęcia głównego: TVN24