Już ponad 10 tys. rolników zwróciło się do rządu z wnioskami o rekompensatę za straty z powodu rosyjskiego embarga. Straty rolników przekraczają 125 mln euro, a tym samym wyczerpują początkowy budżet, który zaproponowała Komisja Europejska. Ministerstwo rolnictwa jest gotowe uruchomić wypłaty odszkodowań, ale do tego potrzebna jest oficjalna zgoda Komisja Europejskiej. Minister rolnictwa ma nadzieje, że uda się ją uzyskać jutro.
- 10,7 tys. wniosków to jest na wczoraj wieczór. Ja jestem przekonany, że będzie co najmniej 20 tysięcy i że będzie to kwota dużo przekraczająca 150 mln euro. Jutro będę rozmawiał o tym w Brukseli, że są środki w rezerwie kryzysowej i nie ma co czekać, trzeba ich użyć - powiedział w rozmowie z reporterem TVN24 Biznes i Świat minister rolnictwa Marek Sawicki.
I dodał: - To nie jest tylko kwestia stabilizacji rynku, ale też dochodów. W wielu przypadkach rolnicy nie sprzedają swoich produktów i nie będą mogli odtworzyć produkcji w przyszłym roku.
Ministerstwo gotowe
Minister powiedział, że być może jutro Komisja Europejska da zielone światło do uruchomienia wypłat. - Myślę, że jutro Komisja może powiedzieć, że można zacząć wypłacać środki. To, co dla mnie jest najważniejsze, to uzyskanie akceptacji na niedzielenie rolników na zrzeszonych i niezrzeszonych. Ja wiem i informuję o tym rolników, że w procesie rekompensat nie jesteśmy w stanie w pełni pokryć kosztów ich produkcji. Ale nie mogę się godzić na to, aby środki, które proponuje Komisja Europejska, nie wystarczały nawet na koszty wycofania z produkcji - ocenił.
- Jeśli jutro będzie zielone światło, to bardzo szybko agencja ruszy na szacowanie i obmiar, i będą wydawali decyzję na wypłaty - zapewnił Sawicki.
Decyzja komisji
Komisja Europejska przyjęła formalnie decyzję o przeznaczeniu 125 mln euro na wsparcie dla sektora owoców i warzyw dotkniętego rosyjskim embargiem rolno-spożywczym. Decyzja KE formalnie otwiera drogę polskim rolnikom i producentom (po spełnieniu odpowiednich warunków wyznaczonych przez władze) do ubiegania się o rekompensaty za wycofanie z rynku części zbiorów. Ma to zapobiec nadmiernemu spadkowi cen.
Ogólna kwota przeznaczona na wsparcie to 125 mln euro. Nie została ona podzielona pomiędzy poszczególne kraje, ale ze względu na to, by całość nie trafiła do jednego sektora, KE postanowiła podzielić ją tak, by 82 mln euro otrzymali producenci jabłek oraz gruszek, a pozostałe 43 mln euro - inni.
Na początku sierpnia Rosja poinformowała, że wprowadza zakaz importu owoców, warzyw, mięsa, drobiu, ryb, mleka i nabiału z USA, Unii Europejskiej, Australii, Kanady oraz Norwegii. Embargo ma obowiązywać przez rok. To odpowiedź Rosji na wcześniej nałożone na nią sankcje przez USA oraz UE. Wcześniej, 1 sierpnia Rosja wprowadziła embargo na niektóre owoce i warzywa z Polski.
Autor: mn//gry / Źródło: TVN24 Biznes i Świat
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Biznes i Świat