Nowy projekt modeli Camry i Prius to wyzwania jakie stawia sobie Toyota. Dzięki temu motoryzacyjny gigant che utrzymać pierwszą pozycję w swojej klasie. Ale recepty na sukces wcale nie są takie oczywiste.
Toyota może utracić pozycji lidera jeżeli w najbliższym czasie nie pokaże czegoś nowego. Od 12 lat hitem amerykańskiego rynku jest model Camry. Bardzo dobrze sprzedaje tam również hybrydowy Prius. W ubiegłym roku na amerykańskie drogi wyjechało ponad 200 tys. nowych sztuk modelu. Prace nad następną generacją tych kultowych modeli trwają, a kierownictwo Toyoty nie ujawnia wielu szczegółów.
Bardziej sportowo
Szef studia projektowego Toyoty w USA Kevin Hunter podkreśla, że celem następnego Camry jest "bardziej emocjonalny i przekonujący projekt". Podczas wywiadu na targach motoryzacyjnych w Detroit przekonywał, że w pomimo dobrej sprzedaży tego modelu, w przyszłości "trzeba stworzyć jeszcze lepszy projekt".
Prezes Akio Toyoda, wnuk założyciela firmy, naciska na projektowanie w bardziej sportowym duchu. Takie krok byłby oderwaniem od bieżącej stylizacji Camry i Priusa, które stanowiły w zeszłym roku około jednej trzeciej całej amerykańskiej sprzedaży Toyoty. - Znalezienie właściwej równowagi będzie bardzo trudne - stwierdził analityk rynku Jack Nerad.
Ograniczone możliwości
Baza użytkowników i klientów modelu Camry szacowana jest na 5 mln. Dlatego też istnieją granice, poza które firma nie może wyjść projektując nowy model. - Nie chciałbym iść tak daleko mówiąc, że możemy ryzykować, ale musimy pójść przynajmniej bardziej agresywnie. Przy obecnym Camry byliśmy chyba trochę zbyt konserwatywni - podkreślił szef amerykańskiej zespołu sprzedaży Toyoty Kazuo Ohara.
Dodał, że następna wersja modelu będzie lepsze pod względem wnętrza i użytych materiałów oraz "bardziej emocjonalna" w wyglądzie zewnętrznym. Na razie nie wiadomo, kiedy nowe Camry i Prius trafią do sprzedaży. W 2013 roku sprzedaż Camry wyniosła ponad 408 tys. sztuk. Na drugim miejscu w klasie była honda Accord (ponad 366 tys. sztuk).
"Pionier"
Podobny problem Toyota ma z Priusem. Na początku produkcji model ten był przykładem zaawansowanego napędu hybrydowego. Od tego czasu na rynku pojawiły się modele innych marek, w tym samochody w pełni elektryczne. - Na początku Prius był pionierem segmentu - podkreśla Jim Lentz, dyrektor generalny Toyota w USA.
Wyzwanie dla projektantów nowej stylizacji Priusa nie jest tak trudne jak w przypadku Camry - uważa Nerad. Jego zdaniem kupujący ten model "są bardziej lojalni wobec nazwy i bardziej skłonni do zaakceptowania czegoś nowego - dodaje.
Projektanci Toyoty przyznają, że ulepszając Priusa trzeba zachować trójkątny profil samochodu dla maksymalnej wydajności i oszczędności paliwa. - Następny Prius jest w trudnej sytuacji, ponieważ hybrydy stały się już jedną z podstawowych technologii na rynku - zauważa Tokuo Fukuichi z Toyoty. Dodaje, że receptą będzie wyjątkowy wygląd i najmniejsze na świecie zużycie paliwa.
Autor: mn//gry / Źródło: Bloomberg News
Źródło zdjęcia głównego: toyota.com