Bank Światowy podniósł prognozy dla globalnej gospodarki na najbliższe trzy lata. Według szacunków banku światowa gospodarka ma urosnąć w tym roku o 3,2 proc. Przed rokiem wskaźnik ten wynosił 2,5 proc.
Zdaniem Banku Światowego przyśpieszenie pojawi się w największych gospodarkach. Najbardziej sytuacja poprawi się w Stanach Zjednoczonych. Instytucja podniosła swoje prognozy tłumacząc, że światowa gospodarka przekroczyła punkt zwrotny, po którym wysokorozwinięte kraje staną się silnikiem napędowym rozwoju, bo skończyła się już w nich polityka zaciskania pasa.
Pozytywne prognozy
Według analizy Banku Światowego gospodarka rozwinie się w 2014 roku o 3,2 procent. To więcej niż instytucja prognozowała w czerwcu, kiedy to wskaźnik szacowano na 3 proc. Przed rokiem światowa gospodarka powiększyła się o 2,4 proc. Za cześć wzrostów odpowiada poprawa sytuacji ekonomicznej w Strefie Euro oraz Stanach Zjednoczonych. Bank w prognozie dla najbogatszych państw świata podniósł prognozę z 2 do 2,2 proc. - To wzmocnienie znaczenia krajów o wysokich dochodach oznacza zmianę z ostatnich lat, kiedy to kraje kraje rozwijające ciągnęły światową gospodarkę do przodu - czytamy w raporcie.
Gorzej w krajach rozwijających się
Prognozy banku będą zależne od decyzji FED. Instytucja obniżyła ostatnio skalę skupu aktywów z 85 mld dolarów do poziomu 75 mld dolarów miesięcznie - QE3. Rezerwa Federalna dąży do wycofania się z luźnej polityki monetarnej, która pomaga tamtejszej gospodarce wyjść z recesji. - Do tej pory stopniowe wycofanie z poluzowania ilościowego w USA szło gładko - ocenia Andrew Burns, jeden z autorów raportu. - Jeśli stopy procentowe rosną zbyt szybko, kapitał płynący do krajów rozwijających się może spaść nawet o 50 procent w kilka miesięcy. Może to wywołać kryzys niektórych słabszych gospodarek - dodaje Burns.
Spadki w Chinach i Brazylii
Bank Światowy zmniejszył też prognozę dla rynków rozwijających się. Według danych z najnowszego raportu wskaźnik ten wyniesie w 2014 roku 5,3 proc., a nie jak wcześniej prognozowano 5,6 proc. Spadła też prognoza dla Chin z 8 proc. do 7,7 proc. Gorszy wynik - zdaniem Banku Światowego - osiągnie też Brazylia. Jej wzrost ma wynieść 2,4 proc. Wcześniej bank prognozował 4 proc. wzrost. - Wolniejszy wzrost nie jest powodem do niepokoju. Spowolnienie odzwierciedla cykliczność wzrostów i spadków na rynku - czytamy w raporcie.
Autor: msz//gry / Źródło: Bloomberg