Ile Austria zarobi na Euro 2008? Ekonomiści pracujący dla austriackiego rządu szacują, że kraj Mozarta wzbogaci się o ponad 320 milionów euro. Najwięcej mają zyskać budownictwo, turystyka i usługi.
Gdy umilknie ryk tłumów i zwinie się proporce 16 finalistów Euro 2008, Austria przystąpi do liczenia spodziewanych zysków z piłkarskich mistrzostw Europy, których jest współorganizatorem (wraz ze Szwajcarią). Eksperci oczekują, że mistrzostwa stworzą co najmniej 6 tysięcy dodatkowych miejsc pracy podczas trzytygodniowej imprezy (7-29 czerwca).
Jednak szanowany niemiecki instytut DIW studzi te ambicje. Przypomina, że mistrzostwa świata w 2006 roku, które miały przynieść krótkoterminowy pozytywny impuls niemieckiej gospodarce, nie miały oczekiwanego efektu. Jednak kibice futbolu w Niemczech wydawali w czasie Weltmeisterschaft 2006 o około połowę więcej niż "zwykli" turyści zagraniczni.
Może po Euro Austriacy zadbają o sylwetki
Austriacy liczą też na korzyści w sferze socjalnej. Twierdzą, że inwestycje w infrastrukturę sportową skłonią obywateli do większej aktywności fizycznej, a tym samym poprawy zdrowia społeczeństwa.
SportsEconAustria uważa, że w czasie mistrzostw zwiększy się o 30 tysięcy liczba noclegów w hotelach, ale za to zmniejszą się o 20 procent zyski operatorów i agencji turystycznych, które oferują wyjazdy z kraju. Ludzie pozostaną w domach, by oglądać mecze.
Jednak straty te zrekompensują kibice, którzy także w przyszłości powrócą z rodzinami, by korzystać z atrakcji Austrii - krajobrazów, architektury, stacji narciarskich, muzeów i festiwali muzycznych.
Będzie się działo w Wiedniu
W samym Wiedniu, gdzie zostanie rozegrany mecz finałowy mistrzostw (29 czerwca) nie brakuje atrakcji, takich jak centrum handlowe, a nawet... sztuczne jezioro. Podczas Euro 2008, w promieniu półtora kilometra od historycznego centrum Wiednia będzie czynnych 86 barów szybkiej obsługi (bezalkoholowych), nie licząc tych w pobliżu stadionu. Setki innych kawiarni, barów i restauracji umożliwi fanom oglądanie meczów na ekranach telewizyjnych.
Źródło: TVN CNBC, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC BIZNES