WIG20 w ostatniehc chwili wyszedł na plus, ale generalnie na świecie mamy spadki. Rynek obawia się kilku rzeczy jednocześnie od perspektywy podwyżek stóp w USA poprzez zamieszki w Hong Kongu aż po kłótnię o referendum w Katalonii. Coraz słabiej wyglądają też waluty rynków wschodzącacyh, zwłaszcza Brazylii i Turcji. Złoty na tym tle wygląda stabilnie. Dzień na rynkach - relacjonował Rafał Hirsch
10 punktów bazowych, czyli dzień na rynkach w skrócie:
Koniec sesji w Warszawie. WIG20 wzrósł o 0,06 procent do 2485,51 punktów.
Na rynku walutowym, podobnie jak na giełdach mamy lekkie odreagowanie po wczesniejszym nagłym osłabieniu niektórych walut wschodzących.
W stosunku do dolara:
- forint węgierski umacnia się o 0,2 procent
- złoty polski umacnia się o 0,1 procent
- chiński juan, rumuński lej i korona czeska bez zmian
- meksykańskie peso traci 0,3 procent
- rand RPA traci 0,5 procent
- rubel rosyjski traci 0,7 procent
- lira turecka traci 0,8 procent
- real brazylijski traci 1,2 procent
Polski rynek obligacji skarbowych:
rentowność dwuletnich wzrosła z 1,91 procent do 1,94 procent
rentowność pięcioletnich została bez zmian na poziomie 2,33 procent
rentowność dziesięcioletnich wzrosła z 3,00 procent do 3,02 procent
Ciąg dalszy Charlesa Evansa z Chicago Fed:
- mocniejszy dolar hamuje inflację, trzeba monitorowac wpływ kursu dolara na eksport i PKB
- pierwsza podwyżka stóp procentowych w pierwszym kwartale 2016
Amerykanie próbują odrabiać straty. S&P500 spada teraz już tylko o 0,56 procent. W Dow Jonesie na plusie są już Nike, Intel i Cisco.
WIG20 też nieco w górę, teraz traci już tylko 0,30 procent.
A w Europie:
Londyn -0,4%, Paryż -1,2%, Frankfurt -1,0%, Zurych -0,2%, Madryt -1,8%, Mediolan -1,8%
Moskwa -1,4%, Stambuł -0,6%, Wiedeń -1,0%, Praga +0,4%, Budapeszt +1,2%, Kijów -1,6%
Jens Weidmann, szef Bundesbanku jeszcze raz to samo: zdrowe finanse publiczne to warunek konieczny, a nie przeszkoda dla trwałego wzrostu gospodarczego.
Pojawiają się plotki, że chińska armia daje administracji w Hong Kongu 48 godzin na ustabilizowanie sytuacji na ulicach. Potem wkroczy. Na razie to tylko plotki.
Charles Evans, szef oddziału Fed z Chicago mówi, że jeśli amerykańska gospodarka nagle spowolni, to Fed ponownie uruchomi skup obligacji z rynku.
Ruszyły notowania w USA. S&P500 spada o 1 procent. Nasdaq spada o 1,1 procent. W Dow Jonesie nie ma ani jednej spółki na plusie.
Największa spółka na giełdzie brazylijskiej - Petrobras - traci w tej chwili 12 procent. to największy jej spadek od czasów bankructwa Lehman Brothers.
W Brazylii dzieje się teraz coś naprawdę niedobrego. Spore nerwy. Indeks giełdy spada o 5 procent
Opa. Brazilian stocks -5% at the open: pic.twitter.com/7BiWOQQQL9
— Jamie McGeever (@ReutersJamie) September 29, 2014
Charles Evans, szef oddziału Fed z Chicago mówi o tym, że wezwania do podnoszenia stóp raczej wcześniej niż później są dla niego "wyjątkowo niekomfortowe". Jego zdaniem z zacieśnianiem polityki pieniżenej w USa trzeba być wyjątkowo cierpliwym.
Wraca określenie Fragile Five, czyli klub pięciu państw szczególnie wrażliwych na to co dzieje się z dolarem i amerykańskimi stopami procentowymi: Brazylia, Turcja, RPA, Indie, Indonezja.
We wrześniu waluty tych państw bardzo wyraźnie straciły do dolara.
Those Fragile Five in focus again...USD gains MTD vs YTD pic.twitter.com/zemQ8rEKDQ
— Divyang Shah (@DShahTR) September 29, 2014
Duże spadki na kontraktach w USA psują nastroje w Europie. WIG20 radził sobie świetnie, a teraz już
spada o 0,7 procent.
Londyn -0,5%, Paryż -1,0%, Frankfurt -1,0%, Zurych -0,2%, Madryt -1,7%, Mediolan -1,6%
Moskwa -0,6%, Stambuł -0,6%, Warszawa -0,6%, Wiedeń -1,0%, Budapeszt +0,6%, Kijów -0,9%
Fatalnie zapowiada się początek sesji w USA. Kontrakt terminowy na S&P500 traci już 1 procent.
Lista obaw zawiera kilka pozycji:
- dzisiejsze dane o rosnących wydatkach konsumenckich przybliżają perspektywę podwyżek stóp
- za chwilę nowy sezon wyników kwartalnych i nikt się nie spodziewa fajerwerków
- technicznie krótkoterminowo wykres wygląda na wyraźnie spadkowy
- nie wiadomo jak skończy się sytuacja w Hong Kongu
- nie wiadomo co zdarzy się w Katalonii
- nie wiadomo jak będzie wyglądać rynek z PIMCO bez Billa Grossa
Duży ruch dziś także na obligacjach Grecji. kolejny raz obligacje tanieją, a rentowność rośnie, bo inwestorzy boją się zapowiadanego na przyszły rok przedterminowego wyjścia Grecji z programu pomocowego MFW. Konkretnie obawa dotyczy tego, że po wyjściu z programu Grecja będzie musiała emitować więcej obligacji, a więc siłą rzeczy stają się one teraz mniej warte.
Jedna z atrakcyjnie brzmiących hipotez tłumaczących dzisiejsze zachowanie tureckiej liry i brazylijskiego reala wiąże te wydarzenia z piątkowym odejściem Billa Grossa z funduszu PIMCO.
Zdaniem wielu analityków na rynku bardzo wielu klientów PIMCO odejdzie od nich w ślad za Grossem, przez co fundusz ten będzie zmuszony sprzedawać swoje aktywa. Jeśli chodzi o obligacje z rynków wschodzących, to właśnie Turcja i Brazylia cieszyły się dużym zainteresowaniem PIMCO. Jest więc ryzyko, że teraz PIMCO będzie zmuszone do sprzedaży tych papierów. Najbardziej gorący kapitał chcąc uprzedzić ten ruch już teraz ucieka z tych rynków. Ale to oczywiście tylko hipoteza.
Bardzo źle dziś wyglądają waluty Turcji i Brazylii. Rubel rosyjski jest rekordowo słaby, ale traci "tylko 0,9 procent", co wygląda nieźle przy tym co dziś wyprawiają inwestorzy na lirze i realu.
Turecka lira traci już 1,1 procent, a przedstawiciel banku centralnego właśnie powiedział, że na razie nie ma potrzeby interwencji.
Brazylijski real po korekcie rządowych prognoz gospodarczych traci już 2 procent i jest najsłabszy od 2009 roku
Wydatki konsumenckie w USA w sierpniu wzrosły realnie o 0,5 procent. To najszybszy wzrost od marca 2014. Oczekiwano wzrostu o 0,4 procent.
Dochody konsumentów w sierpniu wzrosły o 0,3 procent, zgodnie z oczekiwaniami.
Wskaźnik bazowy inflacji PCE (ulubiony wskaźnik Fedu) w sierpniu wynosi 1,5 procent, tak jak w lipcu.
Core, headline PCE prices up 1.5% YoY, below the Fed's 2% target #graphic #inflation #economy http://t.co/SB6bSsnTM8 pic.twitter.com/5j8GD4md5i
— Stephen Culp (@ReutersCulp) September 29, 2014
Hiszpańska telewizja publiczna informuje, że hiszpański Trybunał Konstytucyjny zajmie się sprawą referendum w Katalonii już dziś.
Indeks IBEX w Madrycie wciąz spada o 1 procent.
Zdaniem analityków Raiffeisena WIG20 na koniec roku będzie na poziomie 2600 punktów. To o 4,5 procent wyżej niż dzisiaj. Ich zdaniem za rok WIG20 będzie w okolicach 2650 punktów.
Raiffeisen uważa, że niskie stopy procentowe będa pomagac takim firmom jak CCC, czy Cyfrowy polsat, z kolei słabszy złoty wspomoże Forte. Bank rekomenduje swoim klientom akcje PKO BP, PKP Cargo, LPP, Asseco, TVN, Agory, Synthosu i Orlenu.
Jerzy Hausner za RPP cytowany przez Reutersa mówi, że nie jest do końca przekonany czy niższe stopy procentowe będą impulsem, który pobudzi gospodarkę i inflację.
Zdaniem Hausnera w tym i w przyszłym roku tempo wzrostu PKB będzie w okolicach 3 procent.
Wstępny odczyt niemieckiej inflacji we wrześniu: 0,8 procent rok do roku, 0 procent miesiąc do miesiąca. W sierpniu też było 0,8 procent, czyli niespodzianek nie ma.
German #Inflation Beats Estimates (CPI YoY 0.78% vs 0.7% exp) as #ECB Adds Euro-Area Stimulus. http://t.co/itLK5PkDOq pic.twitter.com/m7sf02iQ8G
— Holger Zschaepitz (@Schuldensuehner) September 29, 2014
Rząd Grecji chce obniżyć podatek dochodowy dla firm do 15 procent.
W projekcie przyszłorocznego budżetu jest obniżka CIT z 26 procent do 20 procent. Nieoficjalnie mówi się o tym, że w 2016 stawka może zejść do 15 procent.
W Hong Kongu zapowiada się kolejna niespokojna noc.
Crowds look much bigger than yesterday. pic.twitter.com/yWirZhhTpp
— Josh Noble (@JoshTANoble) September 29, 2014
Przy okazji Hong Kongu rynek powoli zaczyna się obawiać tego, że niespokojnie zrobi się też w samych Chinach. W tym kontekście warto wiedzieć, że chińskie rynki, jak co roku, będą zamknięte przez tydzień od 1 do 7 października.
Brazylia tnie swoje prognozy gospodarcze. Wzrost PKB w tym roku ma wynieść tylko 0,7 procent. Wcześniej prognozowano 1,6 procent.
A już za tydzień wybory prezydenckie...
Najgorszą giełdą w europie jest dziś giełda w Madrycie. Indeks IBEX35 spada o 1 procent.
Przyczyna zachowania gorszego niż inne rynki jest polityczna - coraz głośniejszy robi się spór o referendum niepodległościowe w Katalonii. Samorząd w Barcelonie już takie referendum zapowiedział na listopad, tymczasem dziś zarówno premier Hiszpanii, jak i Komisja Europejska wskazała, że hiszpańskie regiony nie mogą jednostronnie ogłaszać referendum, więc będzie ono nielegalne. O sprawie ma się też wypowiedzieć hiszpański Trybunał Konstytucyjny.
Najsilniejsze i najsłabsze waluty świata we wrześniu:
Pięć najsilniejszych:
1. Ukraińska hrywna
2. Amerykański dolar
3. Chiński juan
4. Hong Kong dolar
5. Chilijskie peso
Pięć najsłabszych:
1. Nowozelandzki dolar
2. Brazylijski dolar
3. Rosyjski rubel
4. Australijski dolar
5. Południowoafrykański rand
To dość zaskakujące, ale liczby nie kłamią. We wrześniu jedyną na świecie walutą silniejszą niż amerykański dolar była...ukraińska hrywna.
31 sierpnia za dolara płacono 14,10 hrywny, teraz dolar w Kijowie kosztuje 13,14 UAH. To umocnienie o blisko 7 procent. I to w miesiącu, które dla dolara był najsilniejszy od lat.
Rzut oka na giełdy europejskie. Dziś słabo radzą sobie banki
Jutro kończy się miesiąc i kwartał. Co ciekawe licząc indeksami krajowymi MSCI polska giełda jest we wrześniu w światowej czołówce. Na koniec ubiegłego tygodnia byliśmy na szóstym miejscu pod względem miesięcznej stopy zwrotu:
1. Argentyna +31,6%
2. Chiny +6,4%
3. Izrael +4,9%
4. Japonia +4,6%
5. Dania +3,4%
6. Polska +3,4%
7. Tajlandia +2,6%
8. Filipiny +1,6%
9. ZEA +1,6%
10. Egipt +1,4%
Najgorsza we wrześniu jest giełda rosyjska: -8,2 procent.
Barclays Capital oczekuje serii obniżek stóp procentowych w Polsce łącznie o 75 - 100 punktów bazowych. Zdaniem analityków Barclays obniżki o 75 punktów bazowych sa już w cenie na rynku walutowym. Jeśli rynek wziąłby się za wycenianie obniżek o 100 punktów bazowych, mogłoby dojść do kolejnego osłabienia złotego.
Dziś rynek z pewnością tego nie wycenia, bo dziś złoty trzyma się dzielnie. euro jest po 4,18 PLN, a dolar po 3,29 PLN.
Kolejny rekord na rynku międzybankowym: WIBOR trzymiesięczny spadł z 2,30 procent w piątek do 2,29 procent.
Wydobycie ropy w krajach OPEC w ciągu ostatnich pięciu lat. Generalnie wydobycie rośnie, ale głównie dzięki stabilnej Arabii Saudyjskiej. dotknięte konfliktami Libia i Nigeria musiały wydobycie ograniczyć, podobnie Iran objęty sankcjami.
OPEC crude production has increased in the last few years. Countries affected by civil war see a fall
@bibekdebroy pic.twitter.com/Y9UUhcuEKz
— Uday Tharar (@udaytharar) September 29, 2014
Analitycy Societe Generale piszą, że ostatnie umocnienie dolara na świecie jest absolutnie bezprecedensowe, tempo tego umocnienia jest nawet większe niż w 1997, kiedy to podobna fala wpędziła w kłopoty azjatyckie, zadłużone w dolarach tygrysy.
dlatego też SocGen uważa, że prawdopodobne jest odreagowanie w drugą stronę.
Dziś na razie dolar jest stabilny. Za euro wciąż płaci się około 1,2680 USD.
JSW rozważa, czy podobnie jak Kompania Węglowa nie zrezygnować z deputatów węglowych dla emerytów i rencistów. Prezes JSW poinformował, że deputaty kosztują pogrążoną w kłopotach spółkę 65 mln PLN rocznie, natomiast rezerwa zawiązana z tytułu obowiązku wypłacania deputatów w przyszłości to aż 1,2 mld PLN.
Akcje JSW na giełdzie dziś drożeją o 4,6 procent. Ale nadal są o 38 procent niżej niż na początku roku.
Złoty wygląda dziś na tle innych walut wschodzących bardzo dobrze. Jako jedyny umacnia się do dolara:
- złoty polski - umacnia się o 0,1 procent
- korona czeska i real brazylijski - bez zmian
- forint węgierski - traci 0,1 procent
- lej rumuński i juan chiński - traci 0,3 procent
- peso meksykańskie - traci 0,4 procent
- rand RPA - traci 0,6 procent
- lira turecka - traci 0,8 procent
- rubel rosyjski - traci 0,9 procent
Polski rynek obligacji skarbowych:
rentowność dwuletnich rośnie z 1,91 procent do 1,93 procent
rentowność pięcioletnich rośnie z 2,33 procent do 2,35 procent
rentowność dziesięcioletnich rośnie z 3,00 procent do 3,02 procent
Gdzie mieszkają najbiedniejsi ludzie na świecie? blisko połowa z nich to obywatele Indii i Chin (co chyba nie jest wielkim zaskoczeniem, bo generalnie w Chinach i Indiach mieszka najwięcej ludzi na świecie)
Where do the extremely poor live?
33% of the world's poor live in India
@bibekdebroy @ajit_ranade @RangDe @MDPai05 pic.twitter.com/u9jQ1CL4SY
— Uday Tharar (@udaytharar) September 29, 2014
Niemcy sprzedali kolejną porcję rocznych bonów skarbowych, tym razem za 1,97 mld EUR. Bony kolejny raz miały ujemne oprocentowanie.
Tym razem średnia rentowność na przetargu to -0,078 procent. Na poprzednim przetargu było -0,031 procent.
Szef banku centralnego Szwajcarii Thomas Jordan mówi, że wzrosło ryzyko deflacji i dodaje, że bank, którym kieruje zrobi co trzeba, kiedy będzie jasne, że jest potrzeba, aby coś zrobić.
Konkretniej, wspomina o ujemnych stopach procentowych i znacząco przypomina, że bank centralny Szwajcarii nie interweniował na rynku walutowym od 2012 roku.
Włosi sprzedali obligacje pięcioletnie za 2,5 mld EUR z rentownością 1,06 procent oraz obligacje dziesięcioletnie za 3 mld EUR z rentownością 2,45 procent.
Wojciech Kwaśniak, wiceszef KNF powiedział, że Komisja wyda rekomendacje w sprawie wypłacania dywidend przez banki w przyszłym roku. Zrobi to po wynikach za trzeci kwartał i po publikacji stress testów dla sektora bankowego w całej Europie
Po tygodniu względnego spokoju dziś ponownie wyraźniej tanieje ropa naftowa.
Baryłka amerykańskiej WTI tanieje o 0,52 procent i kosztuje 93,06 USD
Baryłka Brent taniej o 0,51 procent i kosztuje 96,51 USD
Kolejny krok na drodze liberalizacji rynku finansowego w Chinach. Chiński bank centralny informuje, że od jutra banki w Chinach będą mogły swobodnie handlować między sobą walutą euro. Tym samym powstanie duży rynek na parze walutowej euro/juan.
Deflacja w strefie euro nie daje o sobie zapomnieć. Właśnie pojawiła się w Belgii. roczna zmiana cen tam to -0,1 procent.
Inflation in Belgium turns negative for the first time in 5 years: pic.twitter.com/7RTXAP9Lyv
— Jamie McGeever (@ReutersJamie) September 29, 2014
A tymczasem rubel ciągle traci
Na #USDRUB kierunek jest tylko jeden ...do góry. Co chwila nowe rekordy pic.twitter.com/SBLZ6CDtJl
— Rynki bez tajemnic (@analitycyFX) September 29, 2014
Kolejna ciekawostka z nowego komunikatu GUS. Szara i czarna strefa zanotowała zdecydowany wzrost w 2012 i wpadła w stagnację w 2013. Być może ma to związek z faktem odbycia w Polsce w 2012 mistrzostw europy Euro 2012
2012 (Euro2012):
prostytucja +1,2%
narkotyki +22,9%
2013 (bez Euro 2012):
prostytucja 0%
narkotyki +0,9%
— Rafał Hirsch (@rafalhirsch) September 29, 2014
W sprawie nowego przeliczenia PKB wspomina się głównie o wpływie narkotyków, przemytu i prostytucji, ale są też inne powody skorygowania wartości tego wskaźnika.
Prostytucja i narkotyki w 2013 zwiększyły wartość PKB o 0,8 procent. Ale też wydatki na badania i rozwój zwiększyły PKB o niewiele mniej, bo o 0,6 procent.
GUS uzupełnił o kilka drobnych sprawa metodę liczenia PKB. Najgłośniejsza jest oczywiście kwestia uwzględniania prostytucji i narkotyków, ale to tylko jedna z kilkunastu różnych zmian. Najważniejsze jest to, że po tych zmianach polskie PKB za ostatnie kilkanaście lat wygląda nieco inaczej.
Na przykład w 2007 roku wzrost przekraczał 7 procent. Natomiast w środku kryzysu w 2009 wzrost wyniósł aż ponad 2,5 procent, czyli znacznie lepiej niż dotąd myśleliśmy.
Generalnie wartość PKB w 2013 jest teraz o 26,3 mld PLN, czyli o 1,6 procent większa niż przed zmianami i wynosi 1.662,052 mld PLN.
Wg GUS PKB z czarną strefą w 2013 wzrósł o 1,7 procent. Bez prostytucji i narkotyków wzrost wynosił 1,6 procent.
Turcja znów ma problemy z zaufaniem inwestorów zagranicznych. Rentowność obligacji 10letnich pierwszy raz od kwietnia wzrosła ponad 10 procent
TROUBLE! ##Turkey 10-Yr Bond Yield Rises Above 10% First Time Since April. Turkish Lira falls to weakest since Feb3. pic.twitter.com/O6Iim3tHIG
— Holger Zschaepitz (@Schuldensuehner) September 29, 2014
WIG20 właśnie przed chwilą spadł pod kreskę. Ale chwilę potem ponownie wyskoczył ponad poziom piątkowego zamknięcia. Teraz zyskuje 0,1 procent.
Największe obroty to PKO BP (+0,5%), KGHM (-0,9%), PZU (+1,1%)
Największe wzrosty (spółki nie groszowe): BNP Paribas PL (+7,2%), Arctic Paper (+5,2%), Feerum (+4,2%)
Największe spadki: MoBruk (-7,0%), Resbud (-4,8%), Serinus (-3,7%)
Z kompletnie innej beczki: dziś 78 urodziny Silvio Berlusconiego. Na zdjęciu po prawej (po lewej, czyli bliżej ogórków kiszonych - Władimir Putin)
@rafalhirsch pic.twitter.com/uxfeNheYOk
— Alberto Nardelli (@AlbertoNardelli) September 29, 2014
Dobre dane ze szwedzkiej gospodarki. sprzedaż detaliczna wzrosła tam w sierpniu o 4,6 procent, oczekiwano wzrostu o 3,4 procent. W lipcu był wzrost o 2,2 procent.
Kolejny rekord słabości rubla. Dziś za euro płaci się już ponad 50 rubli, a za dolara blisko 39,5 RUB.
Tylko we wrześniu rubel stracił 6,5 procent, a w trzecim kwartale aż 16,1 procent.
Dane z Hiszpanii:
- sprzedaż detaliczna wzrosła o 0,4 procent rok do roku, to pozytywna niespodzianka, bo oczekiwano spadku o 0,8 procent
- inflacja zgodnie z oczekiwaniami na poziomie -0,3 procent
Giełda w Hong Kongu spada dziś o 1,8 procent. Waluta Hong Kongu czyli tamtejszy dolar jest dziś najsłabszy od pół roku w stosunku do dolara USA
HK Dollar Hits 6-Month Low Against US Dollar after Occupy Central Protests. pic.twitter.com/Ji35jnccJh
— Holger Zschaepitz (@Schuldensuehner) September 29, 2014
Rynki europejskie pięć minut po otwarciu:
Londyn +0,1%, Paryż +0,1%, Frankfurt +0,1%, Zurych +0,3%, Madryt -0,2%, Mediolan +0,01%
Moskwa +0,5%, Stambuł -0,2%, Warszawa +0,4%, Wiedeń -0,04%, Praga -0,02%, Budapeszt +0,1%
Autor: Rafał Hirsch