Rano wydawało się, że Turcja drastycznie podnosząc stopy procentowe uspokoiła sytuację na rynkach walutowych na dłużej - bo pokazała, że państwa rozwijające się mogą bronić się przed dewaluacją. Potem mijały godziny i optymizm znikał, aż ponownie wróciły spore nerwy, a forint i rubel spadły dopoziomów nie widzianych od lat. Złoty obronił się przed przeceną. Giełdy były dziś zdecydowanie w cieniu walut - dzień na rynkach w relacji Rafała Hirscha
Zdecydowanie najciekawszy dzień na rynkach w tym roku, jak do tej pory. Po drastycznej podwyżce stóp w Turcji wczoaj wieczorem, dziś rano panował duży optymizm. Potem zaczął zanikać, aż na rynki wschodzące powrócił popłoch. O 14:00 stopy podniesiono także w RPA, ale dalej było badzo nerwowo. Złoty jednak obronił się przed większymi stratami. Ale na przykład rubel i forint spadły do poziomów nie widzianych od lat. Giełda dobrze wystartowała, ale skończyła dzień spadkiem. Oto podsumowanie sesji w Warszawie- 161 spółek w górę, 178 w dół- WIG20 -0,9%, WIG -0,6%, mWIG40 -0,2%, sWIG80 +0,2%- WIG media +0,5% / WIG paliwa -1,6%- obroty 11270 mln PLN (wczoraj 1090,2 mln PLN)- średnia wartość transakcji 15,8 tys. PLN (wczoraj 17,5 tys. PLN)- największe obroty: PKO BP (-1,2%) - 277 mln PLN- największe wzrosty wśród największych: Famur +5,8%, Action +2,9%, Kopex +2,6%- największe spadki wśród największych: Kogeneracja -4,0%, Rovese -3,7%, Apator -3,7%- Alior Bank jest najdroższy od listopada, Netia, PZU i Synthos są najtańsze od października, PGNiG jest najtańszy od grudnia 2012, KGHM jest najtańszy od grudnia 2011W Europie raczej spadki. Londyn -0,5%, Frankfurt -0,8%, Paryż -0,7%, Mediolan -0,6%, Madryt +0,2%, Stambuł -2,3%.W USA S&P 500 spada o 0,4%. Największe obroty: Apple (-0,7%), AT&T (-2,6%), Facebook (-1,5%)Euro jest po 4,21 PLN, dolar po 3,08 PLN, frank po 3,45 PLN. EUR/USD=1,3657Rentowność obligacji 10letnich: Polska 4,57% (najwięcej w tym roku po sporym wzroście), USA 2,72%, Niemcy 1,64%Miłego wieczoru!
Według Open Finance i Home Brokera mieszkania w Katowicach podrożały w zeszłym roku o 22 procent. A w Warszawie o 12 procent. Ładnie.
Koniec sesji, WIG20 spadł o 0,88 procent, a WIG obejmujący wszystkie spółki spadł o 0,64 procent.
W USA indeks S&P 500 spada o 0,5 procent.
Koniec sesji w Stambule. Indeks giełdy tureckiej spadł o 2,3 procent. WIG20 traci 1 procent, koniec sesji za kilka minut.
Obrazki z życia OFE. Tak właściwie tylko jednego:
- Aviva OFE kupiła akcje Stomilu Sanok i ma ich 5,74 procent
- Aviva OFE kupił akcje Forte i ma ich 5,58 procent
Przez te zawirowania i nerwy na rynku niktórzy postanowili schować się do bezpieczne przystani i kupili spokojne, niemieckie obligacje. W efekcie ich rentowność spadła dziś do poziomu najniższego od lipca
NBP uspokaja. Tak na wszelki wypadek
Mieliśmy interwencję tureckiego banku centralnego na rynku. Sprzedał na rynku 100 mln USD, kupując lirę. Kurs wymiany był na poziomie 2,258 liry za dolara. To oczywiście pomogło ściągnąć kurs liry do dolara z okolic 2,32 z powrotem w rejony 2,25.
Złotemu i innym walutom wschodzącym to też oczywiście pomogło.
Dom Maklerski mBanku rekomenduje kupowanie akcji Energi i wycenia jedną na 19,90 PLN. To o 23,8 procent powyżej ceny rynkowej.
Chyba mona zaryzykować twierdzenie, że złoty kolejny raz wyszedł obronną ręką z opresji. Kurs EUR/PLN nie przebił wczorajszego szczytu, 4,23 zostało obronione, a w tej chwili jesteśmy już na poziomie 4,2067. Ale oczywiście nie można wykluczyć kolejnych ataków na waluty rynków wschodzących.
Amerykanie wystartowali. S&P 500 traci 0,8 procent. Tymczasem WIG20 spada już o 1,2 procent.
Kolejny odcinek opowieści Mateusza Walczaka o bardzo ciekawej sesji na GPW
Rosyjski minister gospodarki powiedział, że Rosja weźmie pod uwagę zmiany w rządzie Ukrainy, kiedy będzie ustalać terminarz wypłat kolejnych transz pożyczek dla Kijowa i ich wielkość.
Faktycznie Putin powiedział, że Rosja honoruje wszystkie umowy z Ukrainą dotyczące pomocy finansowej. Ale to nie przesądza jak długo Ukraina będzie na tę pomoc musiała czekać. Sprytne.
Tymczasem zakończyły się notowania na rynku walutowym w Moskwie. Rubel jest najsłabszy do dolara od 2009.
Dolar przez chwilkę kosztował więcej niż 3,10 PLN. Ostatni raz powyżej tego poziomu byliśmy 4 grudnia. Euro jednak ciągle bohatersko utrzymuje się poniżej wczorajszego szczytu i nie wychodzi ponad 4,23 PLN.
Węgierski forint, południowoafrykański rand i turecka lira na jednym wykresie. Niesamowita synchronizacja w czasie. doskonała ilustracja globalizacji rynku
TRY(w) ZAR (y) HUF (g) all getting smashed in unison last 30 mins pic.twitter.com/l1cGTPGsse
— Owen Callan (@OwenCallan) January 29, 2014
Dwie godziny do końca sesji giełdowej w Warszawie. Po wzrostach nie ma ani śladu. WIG20 spada o 1 procent. W USA kontrakt terminowy na S&P500 też spada o 1 procent. Turcja była skuteczna przez 15 godzin.
Kolejna klasyfikacja. Nieco inny punkt odniesienia, ale grupa walut, które tracą najbardziej ta sama - rand, forint, real, rubel, lira, peso, złoty.
Today's EM picture - pic.twitter.com/2RRxOs0ZOx
— World First (@World_First) January 29, 2014
Tu widać dobrze, dlaczego okolice 4,23 PLN za euro są ważne. Ostatnio rynek dochodzi właśnie tam i zawraca.
Bilans dzisiejszych strat do dolara na rynkach wschodzących. Widać, że waluty Turcji, RPA i Węgier obrywają znacznie mocniej niż reszta, ale gdzie indziej też jest bardzo nerwowo:
lira turecka traci 4,8 procent
rand RPA traci 3,4 procent
forint węgierski traci 2,3 procent
złoty polski traci 1,2 procent
rubel rosyjski traci 1,1 procent
peso meksykańskie traci 1,1 procent
real brazylijski traci 0,8 procent
Rollercoaster na tureckiej lirze:
3 days in Turkish lira. 9.5% range. pic.twitter.com/zp5iV7VV4z
— Paweł Morski (@Pawelmorski) January 29, 2014
Euro już po 4,2272. Wczorajszy szczyt mieliśmy w okolicach 4,2340. Jak pęknie, to możemy dołączyć do forinta i rubla.
Kolejny rzut oka na giełdę, czyli na spadki. Mateusz Walczak
W Turcji za dolara znów płaci się 2,26 liry. Czyli wróciliśmy do poziomu sprzed super-podwyżki stóp
#USDTRY back where it was before the midnight hike ... These hundreds bps worth of rate hikes stabilized #TRY for 14.5 hours #35bpsPerHour
— Radoslaw Bodys (@RadoslawBodys) January 29, 2014
Kapitał znów zaczyna uciekać z rynków wschodzących. Najlepiej widac to na czterech walutach:
Lira, rand, rubel i forint wyglądają naprawdę słabiutko. Złoty też słabnie. Już 4,22 PLN za euro.
TRY, ZAR, RUB, HUF #fail
— cigolo (@cigolo) January 29, 2014
Po tym co wczoraj zrobiła Turcja, podwyżka stóp o marne 50 punktów bazowych w RPA nie robi na nikim wrażenia. Rand umocnił się trochę na kilka minut i to wszystko. Teraz zaczyna tracić.
W związku z tym, że po słowach Noyera z ECB w Europie zaczyna tracić na wartości euro, jesteśmy obecnie w bardzo delikatnym momencie na rynku walutowym. Gdyby ktoś chciał mocniej uderzyć w waluty rynków wschodzących, powinien to robić własnie teraz. euro na razie jest po 4,21 PLN, dolar po 3,10 PLN.
Podwyżka stóp procentowych w RPA. Z 5 procent do 5,5 procent.
Szef banku centralnego zaznacza, że ruch nie ma na celu obrony randa. Chyba nikt mu w to nie wierzy.
Szef banku centralnego RPA kontynuuje konferencję:
- słaby rand zwiększa ryzyko wzrostu inflacji
- na rynku istnieje niepewność dotycząca tempa zacieśniania polityki pieniężnej przez FED
- wkraczamy w nową fazę kryzysu, w której pojawiają się nowe wyzwania dla rynków wschodzących
- słabość randa wywołują wyższy deficyt na rachunku obrotów bieżących, pogarszające się warunki handlu zagranicznego i napięcia na rynku pracy (zapewne chodzi mu o strajki w kopalniach złota i platyny)
Przedstawiciel Francji w Europejskim Banku Centralnym, pan Noyer powiedział, że jest dla niego jasne, że każdy wzrost kursu euro będzie negatywny dla gospodarki strefy euro
W RPA rozpoczęła się konferencja po posiedzeniu banku centralnego. Decyzji w sprawie stóp jeszcze nie znamy, ale już wiemy, że:
- inflacja w RPA sięgnie pod koniec tego roku 6,6 procent, a na koniec 2015 spadnie do 5,9 procent
- inflacja średnioroczna w 2014 ma sięgnąć 6,3 procent (wczesniej prognozowano 5,7 procent)
- wzrost gospodarczy w 2013 jest szacowany na 1,9 procent, a w 2014 na 2,8 procent (w listopadzie prognozowano 3 procent)
Wyższa prognoza inflacji pachnie podwyżką stóp, niższa prognoza wzrostu nie pachnie podwyżką stóp. Ciężko być bankierem centralnym.
W USA dziś wyniki podają:
- przed sesją: Boeing, Biogen, Dow Chemical
- po sesji: Facebook, Qualcomm
Notowania przedsesyjne spółek, które wyniki podały wczoraj po sesji i dziś rano:
Yahoo -4,6%, AT&T -2,4%, Electronic Arts +4,5%, Boeing -1,3%, Dow Chemical +7,1%, Biogen -0,2%
Uwaga powstała nowa grupa kapitałowa. Nazywa się FCA, czyli FiatChrysler Automobiles. fiat poinformował o tym własnie oficjalnie. Nowa grupa zostanie zarejestrowana w Holandii, a rezydencją podatkową będzie Wielka Brytania. Dotychczasowe akcje Fiata zostaną wymienione na akcje nowej gruy w stosunku 1:1. Nowe akcje będą notowane na giełdach w Nowym Jorku i w Mediolanie. Spółka zapewnia, że powstanie nowej grupy w żaden sposób nie wpłynie na liczbę osób zatrudnionych we Włoszech i w żadnym innym kraju.
Sytuacja na giełdach teraz:
- w Europie remisowo: Londyn +0,1%, Frankfurt +0,2%, Paryż -0,2%, Mediolan +0,1%, Madryt +1,0%, ale też Stambuł -1,0%, Warszawa -0,3%, Budapeszt +0,1%, Moskwa +1,1%
- reszta świata: RPA +0,9%, Brazylia -0,1%
Kiedy zacząć się bardziej denerwować o rynek walutowy ? Wtedy kiedy przekroczymy poziomy szczytów sprzed paru dni. Czyli:
- 3,0909 PLN za dolara (teraz jest 3,0865)
- 4,2343 PLN za euro (teraz jest 4,2172)
Na innych walutach ostatnie szczyty to:
- 2,3895 tureckiej liry za dolara (teraz jest 2,2368)
- 11,2539 randa RPA za dolara (teraz jest 11,1539)
Pogorszyła się sytuacja forinta węgierskiego, bo tam szczyt z poniedziałku (224,27 forintów za dolara) został już przebity. Teraz USD kosztuje 225,76 forintów.
Tak samo wygląda sytuacja rosyjskiego rubla. Szczyt z poniedziałku to 34,86 rubli za dolara, dziś mamy już 35,03 rubla za USD.
Gdyby ktoś chciał gruntownie zapoznać się z proponowaną przez Komisję Europejską reformą sektora bankowego, to wszystkie dokumenty w tej sprawie są TUTAJ
Christine Lagarde, szefowa Międzynarodowego Funduszu Walutowego powiedziała, że:
- zaostrzanie polityki monetarnej przez dojrzałe gospodarki wywoła w tym roku spore wahania na rynkach
- będzie to miało wpływ na gospodarki niektórych rynków wschodzących
- wpływ będzie inny w "solidnych" gospodarkach wschodzących i inny w tych "niezreformowanych"
Od ubiegłego roku rynek dzieli sobie rynki wschodzące na lepsze i gorsze patrząc głównie na poziom zadłużenia w walutach obcych i poziom deficytu na rachunku obrotów bieżących. Wg tych kryteriów w tej gorszej grupie są między innymi Turcja, RPA, Brazylia, Indonezja i Indie. Kraje takie jak Polska, Meksyk, Korea, czy Rumunia są w tej lepszej grupie.
Ale oczywiście w dni wyjątkowo nerwowe nawet ta lepsza grupa może oberwać po głowie.
Tymczasem w Brukseli...
...Komisja Europejska zaprezentowała projekt zmian w sektorze bankowym, które mają chronić depozyty przed ryzykiem podejmowanym przez banki na własne ryzyko na rynkach finansowych
Znów zaczynają umacniać się waluty, o których rynek sobie przypomina, kiedy się boi: jen japoński i frank szwajcarski. Notowania jena do dolara i franka do euro wyglądają prawie identycznie.
A jeśli rynek się boi, to nie jest to dobra wiadomość dla złotego i innych walut wschodzących.
USDJPY & EURCHF romance...but just one of them has a floor under feet. pic.twitter.com/lIZVdXdCEf
— Aurelija Augulyte (@auaurelija) January 29, 2014
Nie jest łatwo na rynku walutowym. Złoty znów traci, euro znów powyżej 4,22 PLN
Można pocieszać się, że złoty i tak radzi sobie lepiej niż waluty Rosji, Węgier, czy RPA. Ale i tak mocno huśta i nie sposób przewidzieć gdzie będziemy na koniec dnia.
Po drodze namieszać na rynku może bank centralny w RPA, który o 14 ogłosi swoją decyzję o stopach. No a po 20 oczywiście dowiemy się co zrobił FED w USA.
Zestaw rekomendacji dla polskich spółek opublikowanych dzisiaj:
- Lentex - kupuj od DM BPS, cena docelowa 10 PLN. 25,3 procent powyżej ceny rynkowej
- Comarch - trzymaj od DM IDM, cena docelowa 93 PLN. 16,8 procent powyżej ceny rynkowej
- Eurocash - sprzedaj od DM IDM, cena docelowa 41,60 PLN, 1,6 procent powyżej ceny rynkowej
Tymczasem optymizm z giełdy wyparował, WIG20 rośnie już tylko o 0,03 procent.
Wśród walut, które dziś najwyraźniej tracą na wartości jest rosyjski rubel. Już prawie 35 rubli za dolara. Rosyjska waluta jest najsłabsza od maja 2009, w tym roku straciła już na wartości blisko 6 procent
A co słychać na giełdzie ?
Europejski Bank Centralny nieco naoliwił europejski system bankowy. Dolał do niego właśnie 3 mld EUR. Zrobił to pożyczając bankom na trzy miesiące 4,955 mld EUR (tyle banki chciały pożyczyć). Jednocześnie banki strefy euro musiały dziś oddać pożyczone trzy miesiące temu 1,93 mld EUR. Czyli w ujęciu netto w bankach komercyjnych przybyło 3,025 mld PLN. W skali systemu bankowego strefy euro to kwota bardzo niewielka.
Tymczasem w Irlandii...
...ktoś zabrał z banku bankomat
Atm ripped from bank of Ireland in #tubbercurry last night pic.twitter.com/E2NWOaHn8E
— Damien Stenson (@Damienstenson) January 29, 2014
Z cyklu "banki centralne rynków wschodzących w akcji":
W Malezji mieli posiedzenie, ale stóp procentowych nie zmienili. Nadal główna wynosi 3 procent. Malezja to też ten sam worek z rynkami wschodzącymi, w którym jest Polska.
Elektrownia atomowa ma być na Pomorzu. Czyli podobnie jak 35 lat temu.
Prezes PGE Energia Jądrowa Aleksander Grad: elektrownia powstanie w Choczewie lub Żarnowcu, to jedyne lokalizacje brane pod uwagę
— Dominik.Cierpiol (@dominikcierpiol) January 29, 2014
Bardzo ciekawy wykres pokazujący waluty krajów wschodzących.
Na osi pionowej mamy poziom zmienności danej waluty (im wyższa zmienność tym gorzej, bo zabezpieczenie się przed zmiennością drożej kosztuje). Na poziomej mamy róznicę pomiędzy oprocentowaniem danej waluty i oprocentowaniem euro.
Dla kapitału spekulacyjnego najlepsze są waluty w prawym dolnym rogu - czyli z wysokim oprocentowaniem i niską zmiennością. Jak widzimy, takich walut obecnie na rynkach wschodzących nie ma. widac też, że złoty jest walutą najmniej zmienną, czyli najbardziej stabilną, ale z kolei dość nisko oprocentowaną. Stosunkowo najatrakcyjniej wyglądają brazylijski real i rosyjski rubel.
CS Chart on attractiveness of EM CCy: #TRY with y'day decision is moving right, but VOL remains high #EMMKT #TURKEY pic.twitter.com/Uz8y8zipPY
— liuk (@liuk__) January 29, 2014
A tymczasem nieco w cieniu rtynku walutowego toczy się sesja na GPW, a na niej akcje PKP Cargo sięgnęły poziomu rekordowo wysokiego. Pierwszy raz kurs przekroczył 92 PLN - to już 35 procent powyżej ceny emisyjnej w ofercie, która odbywała się w październiku
W tej chwili sytuacja na rynku walutowym wygląda znów tak samo jak kilka dni temu. Tracą waluty większości krajów rozwijających się. Ale do szczytów sprzed tureckiej interwencji jeszcze daleka droga. Rynek ma prawo dziś trochę poszaleć, bo ci którzy obstawiali dalsze spadki np. liry w ciągu ostatnich godzin tracili sporo pieniędzy, próbują więc ratować swoją sytuację. Ważne, żeby na wykresach kursów walut nie pojawiały się nowe rekordy słabości.
Dziś wpływ na rynek może mieć też kolejny bank centralny. Tym razem ten z Republiki Południowej Afryki. kończą dziś posiedzenie, a ich rand to podobnie jak turecka lira, jedna z najważniejszych na świecie walut krajów rozwijających się. I podobnie jak lira teraz znów wyraźnie słabnie.
Konferencja prasowa po posiedzeniu banku centralnego w RPA dziś o 14:00 naszego czasu.
Na rynku walutowym robi się naprawdę bardzo ciekawie. Efekt związany z podwyżką stóp w Turcji powoli zanika - kurs turecka liry do dolara wczoraj spadł z 2,39 do 2,16, ale teraz znów jest na poziomie powyżej 2,21. to oczywiście wciąż daleko do rekordów z poniedziałku, ale tempo w którym lira słabnie od godziny może budzić nerwowość. I budzi. w efekcie polski złoty też się osłabia.
Kurs euro jest już znowu powyżej 4,21 PLN
Jak się za kilka godzin okaże, że ruch ze stopami w Turcji nie działa, to dopiero się będzie działo...
Wartość kredytów udzielonych firmom i gospodarstwo domowym w strefie euro była w grudniu o 2,3 procent niższa niż rok temu. Dalej nie ma ekspansji kredytowej, dalej więc trudno o ożywienie gospodarcze. Ilość pieniądza w obiegu nie rośnie, nie ma więc ani wzrostu, ani tym bardziej inflacji.
Sprzedaż detaliczna w Hiszpanii spadła w grudniu o 1 procent. Tak im dobrze szło w ostatnich miesiącach, w listopadzie mieli wzrost o 1,8 procent aż tu nagle w grudniu wynik najgorszy od sierpnia. Nie jest łatwo powrócić do wzrostu gospodarczego.
Rzut oka na giełdę. W wykonaniu Pameli Bem.
Minister finansów Turcji powiedział, że nie spodziewa się negatywnego wpływu podwyżki stóp procentowych na tempo wzrostu gospodarczego. Mamy nadzieję, że jego oczekiwania są oparte o solidne dane o tym jak turecka gospodarka funkcjonuje.
Pełniący obowiązki ukraińskiego premiera Serhij Arbuzow powiedział, że ma nadzieje, że Ukraina wkrótce dostanie od Rosji kolejną transzę pożyczki, w wysokości 2 mld USD. Arbuzow dodał też, że bank centralny Ukrainy zapewnia stabilność na rynku finansowym (czyli pilnuje kursu hrywny)
Drastyczna podwyżka stóp w Turcji zahamowała przecenę liry i przywróciła optymizm, ale z drugiej strony turecka waluta umocniła się zaledwie do poziomu, który mieliśmy dwa tygodnie temu.
Kontrakt terminowy na WIG20 wystartował od wzrostu o 0,6 procent. Kontrakty na indeksy zachodnioeuropejskie też na wyraźnych plusach. Szykuje się dzień tureckiego optymizmu.
Niemcy są w najlepszych nastrojach od lata 2007. Indeks grupy badawczej GfK mierzący te nastroje wzrósł trzeci miesiąc z rzędu, z 7,7 pkt w grudniu do 8,2 pkt.
Sam indeks składa się z szeregu podindeksów, które też wyglądają optymistycznie. Na przykład:
- subindeks oczekiwań co do dochodów wzrósł z 39,5 pkt do 46,2 pkt
- wskaźnik gotowości do wydawania pieniędzy przez konsumentów wzrósł z 46,1 pkt do 50 pkt
Wszyscy rynkowi analitycy z pewnością powiedzieliby, że dziś najważniejszy dla rynku będzie komunikat po posiedzeniu FED, który poznamy po 20:00. Przestrzegamy jednak przed zbytnim "nakręcaniem się" przed tym wydarzeniem.
Bardzo możliwe, że FED zrobi dokładnie to, czego wszyscy oczekują, czyli podejmie kolejną decyzję o zmniejszeniu skali skupu obligacji o 10 mld USD (z 75 mld do 65 mld) i tyle. Taka decyzja jest już przez rynki uwzględniona, nikogo więc nie zaskoczy. Niewykluczone więc, że po decyzji FED na rynkach wcale nie będzie wielkiego ruchu. no chyba, że FED czymś zaskoczy.
Na dzień dobry niezwykle ciekawy cytat z Baracka Obamy o tym, co jego zdaniem jest przyczyną problemów na amerykańskim rynku pracy:
Nie kryzys z 2008 i następująca po nim recesja ! To trwające od trzydziestu lat zmiany zmiany technologiczne i światowa konkurencja ! Czyli Amerykanie jako ofiara globalizacji. Bardzo ciekawe. A jednocześnie zgodne z tym, co głosi od paru miesięcy Larry Summers, czyli były doradca ekonomiczny Obamy. Summers jako receptę na taką sytuacje proponuje więcej wydatków rządowych kierowanych głównie na inwestycje infrastrukturalne, budowę dróg, modernizację portów itp. I to własnie także zaproponował dziś Obama.
Witamy bardzo serdecznie. Oto pozycja wyjściowa:
Dziś rozpoczniemy dzień w Europie od wzrostów, kontrakty terminowe na zachodnioeuropejskie indeksy są tak wysoko, że nie pozostawiają żadnych wątpliwości.
Indeks S&P 500 wzrósł wczoraj o 0,6 procent, pomimo słabszych danych o zamówieniach na dobra trwałe i fatalnego zachowania akcji Apple, które potaniały o 8 procent. W nocy kontrakt terminowy na S&P 500 szedł w górę o ponad pół procent.
Wiadomością wieczora, która odmieniła nastroje na rynkach była decyzja Turcji o drastycznej podwyżce stóp procentowych. Po niej waluty krajów rozwijających się przestały tracić na wartości, co wywołało optymizm, który przeniósł się też na giełdy.
Prezydent USA Barack Obama zapowiedział w orędziu podniesienie płacy minimalnej dla pracowników federalnych. Wezwał też Kongres USA do uchwalenia reformy podatkowej, zawierającej zachęty inwestycyjne dla firm. Zapowiedział, że smaodzielnie będzie starał się zmniejszać biurokrację w administracji rządowej utrudniającą szybkie uzyskiwanie pozwoleń na budowę.
Po sesji w USA wyniki podały Yahoo, AT&T i Electronic Arts. W notowaniach posesyjnych Yahoo spadło o 2,4 procent, AT&T spadło o 2 procent, a akcje Electronic Arts potaniały o 2,3 procent.
Giełdy w Azji: Japonia +2,7%, Chiny +0,5%, Korea +1,3%, Hong Kong +1,1%, Indonezja +1,9%, Indie +0,4%, Australia +1,0%, Malezja +0,7%, Filipiny +0,9%, Tajlandia +0,6%
Euro jest po 4,18, dolar po 3,06, frank po 3,40, funt po 5,07. EUR/USD=1,3669
Wszystko, co się działo we wtorek na rynkach europejskich - TUTAJ
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA