Przygotowaliśmy zmiany w przepisach Prawa o ruchu drogowym, które wzmocnią bezpieczeństwo w ruchu drogowym - powiedział w środę wiceminister infrastruktury Rafał Weber. Jak zapewnił, propozycje "bardzo szybko zostaną doszlifowane". - Bardzo szybko ten projekt zostanie pokazany i mam nadzieję, że w takim ekspresowym tempie przejdziemy całą ścieżkę legislacyjną w Sejmie i w Senacie - mówił wiceszef MI.
Rada Ministrów we wtorek przyjęła kierunki zmian w zakresie nowelizacji Prawa o ruchu drogowym. Propozycje zakładają m.in. zwiększenie kar dla kierowców za wykroczenia drogowe, zmiany systemu dotyczącego punktów karnych oraz powiązanie wysokości stawek OC z liczbą punktów karnych.
- Celem nowelizacji jest jedno: zwiększenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Obserwując nasze działania z ostatnich lat, widzimy dużą poprawę infrastrukturalną. Drogi szybkiego ruchu, ale też drogi gminne, powiatowe, wojewódzkie są coraz lepsze. Można powiedzieć, że rosną jak na drożdżach i one już zapewniły po części bezpieczeństwo, natomiast teraz musimy wejść na kolejny etap dbania o bezpieczeństwo w ruchu drogowym - powiedział w środę wiceminister infrastruktury Rafał Weber.
"Wzmocnią bezpieczeństwo w ruchu drogowym"
- Przygotowaliśmy zmiany w przepisach Prawa o ruchu drogowym, które wzmocnią bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Chcemy te zmiany kierować punktowo w te miejsca, które do tej pory były największym niebezpieczeństwem na polskich drogach - podkreślił wiceszef MI.
Jak wskazywał, chodzi przede wszystkim o nadmierną prędkość, a także niezachowanie szczególnej ostrożności. - Będziemy chcieli podnieść stawki mandatowe dla tych kierowców, którzy w sposób radykalny przekraczają dopuszczalną prędkość. Radykalny to znaczy powyżej 50-60 kilometrów na godzinę niż ta, która jest dozwolona, niezależnie czy to obszar zabudowany czy niezabudowany - tłumaczył Weber.
- Wydłużymy do okresu dwóch lat czas na niwelację punktów karnych, które są nadawane za wykroczenia drogowe. Chcemy powiązać wysokość ubezpieczenia właśnie z punktami karnymi, tak aby preferować, tak aby mniejszą składkę OC płacili kierowcy, którzy jeżdżą bezpiecznie, którzy nie mają punktów karnych na swoim koncie. I w drugą stronę, ci, którzy łamią przepisy ruchu drogowego, byli dostrzegani przez ubezpieczycieli i ewentualnie płacili wyższą składkę ubezpieczeniową - wyjaśniał wiceminister.
Wejście w życie
Jak wskazał, to "pakiet zmian, które zostaną wprowadzone, które zostały jako założenia przyjęte przez Radę Ministrów". - One bardzo szybko zostaną doszlifowane, bardzo szybko ten projekt zostanie pokazany i mam nadzieję, że w takim ekspresowym tempie przejdziemy całą ścieżkę legislacyjną w Sejmie i w Senacie i że te nasze zmiany uzyskają poparcie wszystkich klubów politycznych - mówił wiceszef MI.
Wpływy z grzywien mają być przekazywane wyłącznie do Krajowego Funduszu Drogowego, z którego są finansowane inwestycje drogowe. Rafał Weber podkreślił, że wyższe mandaty nie mają na celu łatania dziury budżetowej.
- Wymiar przekierowania mandatu na Krajowy Fundusz Drogowy jest wymiarem symbolicznym, pokazujemy, że nie chcemy łupić kierowców, że nam nie należy na ich pieniądzach, nie chcemy tymi pieniędzmi łatać dziury budżetowej - nawet o tym nie myślimy - tylko chcemy symbolicznie powiedzieć, że "jeżeli naruszycie przepisy prawa, to kara na wpłynie na Krajowy Fundusz Drogowy, czyli wzmocni te wielkie przedsięwzięcia, które teraz są prowadzone" i udowodnić w ten sposób, że nie liczymy na te wpływy, że to nie jest zasadnicza część naszych działań - mówił wiceminister.
Źródło: TVN24 Biznes