Toyota poinformowała w poniedziałek, że około 2025 roku jej wszystkie modele, również marki Lexus, będą oferowane z napędami elektrycznymi, hybrydowymi lub wodorowymi. Dodatkowo po 2020 roku planuje wprowadzić do sprzedaży ponad 10 nowych modeli czysto elektrycznych.
Wiceprezes Toyoty Shigeki Terashi ogłosił w poniedziałek, że pierwszy w pełni elektryczny samochód koncernu będzie sprzedawany w Chinach, potem - w Japonii, Indiach USA i Europie. Około 2030 roku Toyota planuje sprzedać rocznie na świecie 5,5 mln samochodów zelektryfikowanych. Obecnie koncern znajduje nabywców na ok. 10 mln aut rocznie.
Konkurencja nie śpi
Nissan będący liderem na rynku samochodów elektrycznych swój pierwszy model auta napędzanego elektrycznie - Leaf - wprowadził do sprzedaży w 2010 roku. Niedawno koncern ujawnił, że we współpracy z Renault i Mitsubishi planuje do 2022 roku zaoferować kolejnych 12 modeli samochodów niskoemisyjnych. Honda z kolei, która długo pozostawała bierna wobec rosnącej popularności napędu elektrycznego, w 2018 roku w Chinach zaoferuje swój pierwszy model zelektryfikowanego samochodu, a w 2019 roku - auto elektryczne przeznaczone na rynek europejski. Toyota przez długi czas argumentowała, że samochody elektryczne będą stanowiły jedynie niszę na rynku, przede wszystkim ze względu na ograniczoną pojemnością baterii odległość, jaką mogą pokonać na jednym ładowaniu. Zmiana kierunku strategii Toyoty przyszła wraz z zaostrzającymi się regulacjami dotyczącymi poziomu emisji zanieczyszczeń do atmosfery, jakie obecnie wprowadzane są w Chinach, Europie i Indiach. "Samochody elektryczne efektywnie promują ekonomiczne zużycie energii i alternatywne źródła zasilania, wobec tego są niezbędną pomocą przy rozwiązywaniu bieżących problemów ochrony środowiska" - stwierdziła Toyota w swoim oświadczeniu, w którym koncern nakreślił ramy dla nowej strategii rozwoju. "To właśnie dlatego liczba naszych modeli samochodów, które nie będą dostępne w wersji zelektryfikowanej, będzie wynosiła zero". Wcześniej w grudniu Toyota podpisała umowę z japońskim gigantem elektronicznym, firmą Panasonic, której celem jest wspólna praca nad wysokowydajnymi bateriami dla aut elektrycznych; pomogą sprostać zapotrzebowaniu rynkowemu na takie pojazdy. Ruch Toyoty w stronę głębszego wejścia w rynek samochodów elektrycznych pojawia się dokładnie miesiąc po tym, jak koncern zapowiedział rozległe zmiany, jakie wkrótce dotkną całego przemysłu motoryzacyjnego. Powołując się na elektryfikację, rozwój technologii pojazdów autonomicznych i powszechne usieciowienie samochodów, Toyota stwierdziła, że staje obecnie przed wyzwaniem, które pozwoli koncernowi przetrwać, bądź zginąć w nowej erze rynku motoryzacyjnego.
Autor: tol//dap / Źródło: PAP Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Toyota