Może zanurzyć się w wodzie na ponad pół metra, bez problemu porusza się w głębokim śniegu i na pustynnych piaskach. A pasażerowie mogą w tym czasie spokojnie raczyć się szampanem, schłodzonym we wbudowanej lodówce. Rolls-Royce zaprezentował właśnie model Cullinan - pierwszego SUV-a w historii marki.
Brytyjski producent luksusowych samochodów miał przeszłości w swojej ofercie samochody, które radziły sobie w trudnym terenie. Model Silver Ghost Tender był ulubionym pojazdem Lawrence’a z Arabii podczas I wojny światowej. Rodzina królewska używała ich również podczas polowań w Indiach. Ale to było bardzo dawno temu. W ostatnich dziesięcioleciach Rolls-Royce znany jest lepiej z zapewniania najwyższego komfortu podczas przemierzania dróg na całym świecie w samochodach takich jak Phantom, Wraith lub Dawn.
Teraz należący do BMW koncern nie chce pozostać w tyle w momencie, gdy moda i popyt na SUV-y znacznie wzrosły. Szczególnie, że konkurencja w segmencie naprawdę luksusowych aut nie śpi. Maserati ma Levante, Jaguar F-Pace, Bentley Bentaygę, a Lamborghini właśnie wprowadza na rynek Urusa. O swoich SUV-ach myślą też Aston Martin i Ferrari.
Jak diament
Zaprezentowany w czwartek Cullinan z pewnością może powalczyć o tytuł najbardziej luksusowego SUV-a świata. Pojazd mierzy ponad 5341 mm długości, 2164 mm szerokości i 1835 mm wysokości. Rozstaw osi wynosi aż 3295 mm, co pokazuje jak dużą przestrzenią mogą cieszyć się pasażerowie. Waga? Ponad 2,6 tony.
Pod maską nowego Rolls-Royce’a pracuje 12-cylindrowy silnik o pojemności 6,75 litra i mocy 563 KM mocy. Maksymalny moment obrotowy wynosi 850 Nm. Samochód rozpędza się do 250 km/h. Producent deklaruje spalanie na poziomie 15 litrów na 100 kilometrów.
Bagażnik pomieści od 560 do 600 litrów, a po złożeniu tylnej kanapy jego pojemność zwiększa się do 1930 litrów.
Nazwa auto nawiązuje do największego i najczystszego ze znanych historycznych diamentów, który został znaleziony w 1905 roku pod Pretorią w Republice Południowej Afryki.
Kipi przepychem
A co we wnętrzu? Powiedzieć, że jest luksusowo, to jakby nic nie powiedzieć. Samochód wyposażony jest m.in. w dotykowy ekran multimedialny, hotspot WiFi, lodówkę, najwyższej jakości skórę i drewno. Wszystko oczywiście wykonane jest ręcznie.
Można zamówić dwa rodzaje siedzeń z tyłu - z miejscem dla dwóch lub trzech pasażerów. Kupujący mogą również wybrać opcjonalne "moduły rekreacyjne", które zawierają sprzęt do takich aktywności jak base jumping, wspinaczka, snowboard lub wyścigi dronów. Są one tak zaprojektowane, aby można było je z łatwością włożyć do bagażnika.
Oprócz tego w bagażniku ukryto dwa wysuwane fotele i mały stolik, których można używać podczas postoju na przykład do picia kawy.
Podstawowa cena Cullinana wynosi 325 tys. dolarów, ale z dodatkowymi opcjami może ona urosnąć do 400 tys. dolarów i więcej.
Rolls-Royce poinformował, że pierwsi klienci otrzymają Cullinana pod koniec tego roku.
Autor: tol / Źródło: CNN Money
Źródło zdjęcia głównego: Rolls-Royce