Liczba wypadków, a także ich ofiar i osób rannych, w ujęciu rocznym znacznie spadła - wynika z danych Komendy Głównej Policji. Od połowy września obowiązują nowe, dużo surowsze przepisy dotyczące punktów karnych. Poprawa zachowania kierowców na drogach może jednak nie być koniecznie ich efektem. Materiał z programu "Raport" w TVN Turbo.
Przypomnijmy, że od 17 września obowiązują nowe zaostrzone przepisy ruchu drogowego. Zmian jest wiele, ale z ważniejszych informacji kierowcy powinni mieć z tyłu głowy to, że teraz zdobyte punkty karne nie kasują się po roku od wykroczenia, a po dwóch latach od opłacenia mandatu.
Punkty karne - nowa wysokość a sytuacja na drogach
Od miesiąca za jedno za przewinienie na drodze można zdobyć maksymalnie nie 10, a aż 15 punktów. Jak to wpłynęło na prawą nogę kierowców? Poprosiliśmy biuro ruchu drogowego Komendy Głównej Policji o porównanie statystyk w minionym wrześniu do września w 2021 roku.
- Mówimy o 1844 wypadkach we wrześniu. Chociażby ubiegły rok to 2261 takich zdarzeń. Zawsze podkreślam, że jest to liczba za wysoka, liczba zabitych to 142 osoby, a w roku 2021 było to 216 osób. W 2022 roku były 2052 osoby ranne w stosunku do 2595 w 2021 roku - powiedział nadkom. Robert Opas z Komendy Głównej Policji.
Dodał, że liczba kierowców, którzy przekroczyli prędkość o 50 km/h w obszarze zabudowanym wyniosła w 2022 roku wyniosła 2313, a we wrześniu 2021 roku – 3859. - To o 45 proc. mniej niż w roku 2021 -zwrócił uwagę.
Teraz popatrzmy na statystyki z pierwszej połowy października. Rok temu w tym czasie doszło do 1273 wypadków, teraz było o prawie 400 mniej. Rok temu w pierwszej połowie października zginęło na drogach 130 osób, teraz 79. Prawie 450 osób mniej zostało rannych w wypadkach. Przekroczenie dozwolonej prędkości o ponad 50 km/h - to wykroczenie zmalało aż o 2,5 razy.
- Są to liczby, które obrazują, że jeździmy troszeczkę bezpieczniej. Natomiast nie tylko taryfikator mam nadzieję, że świadomość kierowców i wiele innych czynników nie tylko związanych bezpośrednio z oddziaływaniem funkcjonariuszy, ale chociażby sytuacją międzynarodową, ma wpływ na te dane - mówił Robert Opas.
Efekt wyższych kar? Niekoniecznie
To zdecydowanie za wcześnie, aby analizować statystyki i mówić, że to efekt wyższych kar - podkreśla psycholog transportu Andrzej Markowski. - Od roku 2010 do 2021 liczba ofiar śmiertelnych na naszych drogach spadła o ponad 50 proc., a przecież w tym czasie mandaty nie wzrosły, liczba punktów nie wzrosła, represje policyjne nie wzrosły, czyli coś innego zadziałało, że zaczęliśmy się zachować w sposób inny w ruchu drogowym - zwrócił uwagę.
Powodem zwolnienia kierowców na drogach mogą być także rekordowe ceny paliw, a wiadomo, że im wolniej się jedzie, tym dalej zajedzie się na jednym zbiorniku. - Staram się równo jechać proszę pana i granicę tych 5 litrów z małym hakiem mam na 100 km, a normalnie jeździłem i miałem 7 - mówił kierowca pan Wojciech.
Źródło: TVN Turbo
Źródło zdjęcia głównego: DarSzach / Shutterstock.com