Koniec z wyprzedzaniem się ciężarówek na autostradzie? To plan na A2, na razie na jednym odcinku. Kamery już nagrywają kierowców ciężarówek, które w niedozwolonym miejscu zajmują lewy pas. O walce z drogowymi "słoniami" Łukasz Wieczorek.
Fotokontrola na autostradzie to nowość na A2.
- System rejestruje samochody wyprzedzające w niedozwolonym miejscu – powiedziała rzeczniczka autostrady wielkopolskiej Anna Ciamciak.
Drogowcy zamontowali urządzenia na odcinku wielkopolskim, niedaleko Konina. Tu kierowcy ciężarówek nagminnie łamali zakaz.
Zarządca drogi chce oddać sprzęt Inspekcji Transportu Drogowego, która odpowiada za fotoradary.
- Ten system jest w trakcie testów. Po ich pomyślnym zakończeniu zostanie przekazany odpowiednim służbom – powiedziała Anna Ciamciak.
Walka "z wyścigami słoni"
Walka "z wyścigami słoni", czyli powolnym wyprzedzaniem się ciężarówek, trwa od lat. Pojawił się nawet pomysł, by całkowicie zakazać dużym samochodom zajmowania lewego pasa.
- Spora grupa kierowców zawodowych, ale także stowarzyszenia, które zajmują się transportem drogowym, wyraziły bardzo negatywną opinię o tej propozycji. Myślę, że rządzący się po prostu tego przestraszyli – mówi były dyrektor Centrum Automatycznego Nadzoru Nad Ruchem Drogowym Marek Konkolewski.
Generalnego zakazu wyprzedzania dla ciężarówek nie ma do dziś. Drogowcy jednak chętnie wprowadzają zakaz na kolejnych odcinkach szybkich dróg.
- Kierowca jadący lewym pasem ruchu osobowym samochodem, którego prędkość jest o kilkadziesiąt kilometrów większa, może nie zdążyć wyhamować i może dojść do kolizji czy wypadku – mówiła Małgorzata Tarnowska z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Warszawie.
Zakazy drogowcy wprowadzili między innymi na odcinkach A2 na zachód od Warszawy, czy A4 między Wrocławiem a Legnicą.
Kontrowersje
- Chamstwo na drodze, bo jeden nie popuści drugiemu. Jest różnica jednego kilometra na godzinę – mówił Dawid, kierowca ciężarówki.
Zakaz budzi kontrowersje.
- Dla osobówki, powiedzmy, poczekanie minuty nie zbawi, bo może szybko się rozpędzić – powiedział Szymon, kierowca ciężarówki.
- Nie powinni tak robić. Powinno to być surowo karane – stwierdziła Marzena, kierowca.
- Blokują zawsze ten pas, którym jadą szybko samochody i wtedy bardzo łatwo o wypadek – mówiła pani Ewa Jagodzińska.
Kierowcy osobówek denerwują się, że płacą za przejazd szybką drogą, a nie mogą szybko jechać. Kierowcy ciężarówek też liczą czas.
- Jest pośpiech, są terminy rozładunkowe, są kary za spóźnienia – mówił Kazimierz Kowal, przewoźnik.
Rozwiązanie
- Liczy się przede wszystkim bezpieczeństwo. Jestem zwolennikiem, żeby do Kodeksu Drogowego wprowadzono zakaz wyprzedzania tak zwanych tirów na autostradach. Powinien co najmniej obowiązywać na autostradach w godzinach szczytu popołudniowego i porannego. Wtedy myślę, że wszyscy byliby zadowoleni – podkreślił Marek Konkolewski.
Obie strony można pogodzić. Wystarczy wybudować trzeci pas. Takie rozwiązanie w naszym kraju to jednak wciąż luksus. Trzypasmowa droga jest po prostu droga.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock