Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad po raz kolejny wydłużyła termin składania ofert w przetargu na trzeci odcinek nowej trasy S1 Mysłowice-Bielsko-Biała. Powodem jest złożone odwołanie przez jednego z oferentów i setki pytań potencjalnych wykonawców. To największa obecnie drogowa inwestycja w województwie śląskim.
W przetargu na odcinek od Dankowic do istniejącego węzła Złoty Potok w Bielsku-Białej GDDKiA dostała 1386 pytań. Ponadto firma Porr złożyła odwołanie do Krajowej Izby Odwoławczej.
Oferent napisał w odwołaniu, że zamawiający w jednej z odpowiedzi na pytania wprowadził nowe, niesygnalizowane wcześniej wymogi na 10 dni przed upływem terminu składania ofert, uniemożliwiając tym samym wykonawcom poprawne ich przygotowanie. W efekcie Dyrekcja po raz kolejny wydłużyła termin składania ofert na odcinek Dankowice - Złoty Potok. Obecnie przypada on na 13 marca.
S1 Mysłowice - Bielsko-Biała
GDDKiA podzieliła budowę około 40 kilometrów nowego przebiegu ekspresowej trasy S1 między Mysłowicami a Bielskiem-Białą, wraz z obwodnicami Bierunia i Oświęcimia - na cztery części. Przetargi na trzy z nich katowicki oddział GDDKiA ogłaszał w pierwszej połowie października ubiegłego roku. Początkowo terminy otwarcia ofert ustalono w nich na 14, 21 i 28 stycznia. Następnie, wobec znacznej liczby pytań wykonawców, drogowcy przesunęli je o miesiąc. W nowych terminach udało się otworzyć oferty w dwóch pierwszych postępowaniach. W przetargu na blisko 13-kilometrowy odcinek od Mysłowic do węzła Oświęcim, wraz z obwodnicą Bierunia, Dyrekcja określiła budżet zamówienia na 767,7 miliona złotych brutto. Zmieściła się w nim jedna z dziewięciu ofert - za 752,1 miliona złotych brutto, złożona przez firmę China State Construction Engineering Corporation. Tę samą liczbę ofert Dyrekcja dostała w przetargu na ponad 15-kilometrowy odcinek Oświęcim - Dankowice. W budżecie określonym na 1,030 miliarda złotych zmieściły się dwie złożone przez konsorcja: Porr – Mota Engil - za 989,8 miliona złotych brutto, oraz spółek z grupy Metrostav - za 997,4 miliona złotych brutto.
Termin składania ofert na odcinek Dankowice - Złoty Potok został wydłużony. Z kolei termin składania ofert na liczącą 9 kilometrów obwodnicę Oświęcimia to 27 marca.
"Mieścimy się w kosztorysie"
Cała inwestycja jest przewidziana do realizacji w obecnym rządowym Programie Budowy Dróg Krajowych do 2023 roku.
O inwestycji mówił p.o. dyrektora Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Tomasz Żuchowski na środowym posiedzeniu parlamentarnego zespołu do spraw województw śląskiego w Katowicach. - Otworzyliśmy pierwsze oferty, mieścimy się w kosztorysie – więc jest dobrze. Kolejne, łącznie z obwodnicą Oświęcimia, czekamy na otwarcie. Jeżeli tutaj też wszystko zafunkcjonuje, jak należy, wybierzemy rzetelnego wykonawcę i te drogi zrealizujemy – bez problemów, jak mieliśmy - zaznaczył szef GDDKiA.
Do granicy ze Słowacją
Ekspresowa trasa S1 z Mysłowic do Bielska-Białej jest potrzebna, ponieważ istniejąca droga krajowa numer 1 przez Tychy, Pszczynę, Goczałkowice i Czechowice-Dziedzice od dawna nie wytrzymuje natężenia ruchu. Problemem są między innymi liczne skrzyżowania ze światłami. Szczególnie korkuje się odcinek od Pszczyny po Czechowice-Dziedzice. Docelowo w pełni ekspresowa trasa S1 o długości 135 kilometrów w województwach śląskim i małopolskim połączy węzeł z autostradą A1 w pobliżu lotniska Katowice w Pyrzowicach i granicę ze Słowacją w Zwardoniu.
Standard drogi ekspresowej ma obecnie na odcinkach Pyrzowice-Podwarpie (jedna jezdnia), Dąbrowa Górnicza-Tychy, a także Bielsko-Biała-Przybędza i Milówka-Zwardoń.
Autor: mb//dap / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock