Firmy, zwłaszcza te, którym wzrosły przychody, mają do zapłaty dodatkową składkę zdrowotną za zeszły rok - pisze piątkowa "Rzeczpospolita". "Rekordziści dopłacą ponad 7 tysięcy złotych" - wyliczyła Izabela Leśniewska, doradca podatkowy w kancelarii Alo-2.
"Dostajemy od księgowych informacje, że musimy dopłacać po kilka tysięcy złotych składki zdrowotnej - alarmują przedsiębiorcy, którzy rozliczają się ryczałtem. Niestety, to nie pomyłka, taki obowiązek wynika z przepisów" - informuje w piątek "Rzeczpospolita".
Ile wynoszą dopłaty?
"Z dopłatą muszą liczyć się przedsiębiorcy, którym podskoczyły w zeszłym roku przychody. Ale także ci, którzy zarabiali cały czas tyle samo. Wszystko zależy od tego, czy przekroczyli określony próg przychodów" - tłumaczył na łamach gazety Piotr Juszczyk, doradca podatkowy w inFakt. "Rekordziści dopłacą ponad 7 tysięcy złotych" - wyliczyła Izabela Leśniewska, doradca podatkowy w kancelarii Alo-2.
Termin rocznego rozliczenia
Według "Rzeczpospolitej", sprawy nie ułatwia to, że ZUS kręci z terminem rocznego rozliczenia. W poradniku na swojej stronie internetowej napisał, że składkę zdrowotną trzeba dopłacić już w marcu. "ZUS się myli, z przepisów wynika, że termin w tym roku mija dopiero 22 maja. Urzędnicy muszą jak najszybciej uaktualnić wiedzę i poradnik" - mówi Izabela Leśniewska. Według danych resortu finansów, na ryczałcie jest ponad 700 tys. przedsiębiorców.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock