W Polsce najwyższa emerytura to 37,8 tysiąca złotych. Jest ona wypłacana mężczyźnie, który przeszedł na emeryturę mając 85 lat, a jego staż składkowy wyniósł 67 lat - poinformowała prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych profesor Gertruda Uścińska. Wcześniej informowano, że najniższa emerytura to z kolei 10 groszy.
Ustawowy wiek emerytalny to 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn. ZUS przypomina, że dłuższa praca powoduje wyższą emeryturę. Środki gromadzone na indywidualnym koncie emerytalnym każdego ubezpieczonego są bowiem dłużej odkładane, a statystyczna średnia długość życia się skraca.
"Warto odkładać moment przejścia na emeryturę"
- Z najnowszych danych ZUS wynika, że wśród kobiet najwyższa emerytura wynosi 26 tysięcy 868 złotych. Chodzi o osobę, która przeszła na emeryturę w wieku 81 lat i która przepracowała 61 lat na umowie o pracę. Kobieta zgromadziła kapitał emerytalny w wysokości 1,8 milona złotych - poinformowała prezes ZUS Gertruda Uścińska.
Wśród mężczyzn najwyższa emerytura wynosi 37,8 tys. zł. - W tym przypadku wiek przejścia na emeryturę to 85 lat, a staż składkowy to 67 lat. Mężczyzna zatrudniony na umowę o pracę zgromadził kapitał emerytalny w wysokości 2,4 miliona złotych - przekazała Uścińska.
- Nasze dane pokazują, że warto odkładać moment przejścia na emeryturę. Należy pamiętać, że im dłużej pracujemy i później zaczynamy pobierać emeryturę, tym jest ona wyższa. Jeden rok to nawet 15 procent - podkreśliła szefowa ZUS.
Zachęciła do skorzystania ze specjalnego kalkulatora emerytalnego oraz z doradców emerytalnych. - Te możliwości, które daje nam ZUS, mogą pomóc w podjęciu decyzji o zakończeniu aktywności zawodowej. Warto mieć pełną wiedzę na temat naszego przyszłego świadczenia wówczas możemy wziąć pod uwagę wszystkie argumenty - dodała prof. Uścińska.
Najniższe emerytury w Polsce
Pod koniec sierpnia br. prezes ZUS informowała, że najniższa emerytura wypłacana przez ZUS wynosi 10 groszy. Tego typu niskie świadczenia to wynik krótkiego okresu składkowego, wynoszącego na przykład miesiąc.
- Koszt obsługi (wypłaty takiego świadczenia) może wynosić od 100 do 150 złotych - wskazywała prof. Uścińska.
- Dlatego postulujemy, że powinien być co najmniej minimalny okres zatrudnienia. W większości państw to jest 10-15 lat, może być 5 lat, które w ogóle otwiera prawo do emerytury przy wieku emerytalnym. Może być jakiś kapitał, który daje tę emeryturę na jakimś poziomie. Najprostszym rozwiązaniem jest wprowadzenie zasady, by te groszowe emerytury nie były wypłacane co miesiąc, tylko na przykład raz na rok, bo i tak zachowane jest prawo do opieki zdrowotnej czy do innych świadczeń - mówiła szefowa Zakładu.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock