Jak się dowiedziało TVN CNBC linie lotnicze OLT Express złożyły wniosek o upadłość. Spółka zawiesiła działalność w kraju w zeszłym tygodniu. Zapewniała wtedy jednak, że loty czarterowe nie są zagrożone. Firma straciła też licencję na wykonywanie przewozu lotniczego na terenie Polski. Bezterminowo zawiesił ją Urząd Lotnictwa Cywilnego.
Na stronie internetowej OLT Express pojawił się pożegnalny komunikat, w którym czytamy m.in., że kierownictwo starało się do końca uratować firmę.
"Do ostatnich godzin wierzyliśmy, że uda nam się przebrnąć przez problemy minionych dni (znalezienie nowego, strategicznego inwestora)"- napisano w oświadczeniu. Jednocześnie linie zapewniają, że zależało im "aby Polacy mogli korzystać z samolotów jako przystępnego środka transportu".
Spółka w komunikacie podkreśla, że pracownicy firmy nie mogą się pogodzić z upadkiem linii. "Pracowaliśmy dla Was w ponad 800-osobowym zespole. Wielu z Was zapewne zapamięta przede wszystkim zaangażowany i troskliwy personel pokładowy. Przy realizacji tego marzenia pracowali także mechanicy, obsługa handlingowa, osoby odpowiedzialne za produkt pokładowy, administracja, bezpieczeństwo, szkolenia, obsługa Pasażerów, Call Center i wsparcie operacyjne. Tych kilkaset osób nadal nie może uwierzyć w takie zakończenie" - czytamy w komunikacie.
Pasażerowie na lotniskach
Wczoraj problemy z wylotem na wakacje mieli klienci biur podróży Itaka i Sun&Fun. Leasingowane przez OLT Express samoloty, które miały zrealizować dla biur podróży loty czarterowe, nie wystartowały z lotnisk i odleciały do właścicieli. W podobnej sytuacji są klienci biur Rainbow Tours, TUI Poland oraz Wezyr Holidays. Jednak te starają się znaleźć alternatywne linie lotnicze dla swoich klientów.
Co ciekawe - niemiecki przewoźnik lotniczy OLT Express Germany szuka nowego inwestora i mimo kłopotów siostrzanej spółki w Polsce nie rezygnuje z planu ekspansji na niemieckim rynku.
To już jest koniec
Urząd Lotnictwa Cywilnego zawiesił dziś bezterminowo licencję dla OLT Express Poland. Oznacza to, że firma nie może już wykonywać działalności gospodarczej w zakresie przewozu lotniczego.
"Powodem wydania tej decyzji jest sytuacja finansowa przewoźnika, która nie gwarantuje, że przewoźnik jest w stanie spełniać swoje istniejące i potencjalne zobowiązania. Podstawą do wydania takiej decyzji są przedstawione przez Spółkę dokumenty finansowe, a także dodatkowe wyjaśnienia dotyczące sytuacji finansowej przewoźnika jakie Spółka złożyła wczoraj do Prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego" napisała w komunikacie rzeczniczka prasowa ULC Katarzyna Kransodębska. Dodała, że do UCL wpływają wnioski o "wydanie zezwoleń na wykonanie przewozów czarterowych, od obcych przewoźników (z państw 3-cich), którzy mają wykonać przewozy za OLT EXPRESS POLAND Sp. z o.o."
Wnioski o upadłość
W czwartek 26 lipca wieczorem swoją upadłość ogłosiło OLT Express Regional, które woziło pasażerów po kraju po to, aby - jak argumentowano - ratować OLT Express Poland - drugiej spółki zajmującej się lotami czarterowymi. W piątek 27 lipca rano z powodu zawieszenia lotów przez OLT Express nie poleciało około 6,5 tys. pasażerów. W sumie okazało sie, że OLT Express sprzedało 150 tys. biletów na loty w kraju i planowane loty za granicą. Spółka obiecała, że zwróci klientom pieniądze.
Kontrola UCL
W tym samym dniu - czyli w piątek - Urząd Lotnictwa Cywilnego zawiesił koncesję lotniczą spółce OLT Express Regional. ULC wszczął w spółce kontrolę. - Poszliśmy z kontrolą do OLT Express Regional, czyli dawnego Jet Air. Ma ona na celu wykazanie, czy przedsiębiorstwo jest jeszcze w stanie w sposób bezpieczny prowadzić działalność lotniczą - mówiła wtedy rzecznik prasowy UCL Katarzyna Krasnodębska. Wyjaśniła, że chodzi m.in. o to, czy linia jest w stanie zapewnić przegląd samolotów.
Autor: km/fac/kdj/k / Źródło: TVN CNBC, tvn24.pl