Jamniki wracają na autobusy komunikacji miejskiej. Naklejki z zielonymi psami pojawią się jednak z boków pojazdów. Ich miejsce na przedzie zajmą Syrenki.
Zarząd Transportu Miejskiego chce, żeby Syrenki pojawiły się na każdym miejskim autobusie tam, gdzie kiedyś były jamniki. Zdaniem ZTM jamniki mogą wrócić, ale tylko w mniejszej wersji i tylko z boku.
- Chodzi o to, żeby oznakowanie autobusów było spójne i jednoznacznie kojarzyło się z Warszawą - wyjaśnia Andrzej Skwarek, rzecznik ZTM.
Zrywali jamniki, a teraz znów je nakleją
Jamniki symbolizujące pojazd niskopodłogowy ZTM kazał zerwać pół roku temu. Pisaliśmy o tym we wrześniu 2010 roku. Dla pasażerów i kierowców to był szok. Po interwencji TVN Warszawa ZTM zdecydował, że psy mogą wrócić, ale na bok autobusu.
- Będzie wilk syty i jamniczek cały – śmieje się Andrzej Skwarek, rzecznik ZTM.
Zielone jamniki bardzo zainteresowały internautów. Na Facebooku zawiązała się nawet grupa fanów symbolu niskopodłogowych autobusów.
"Piersi ma za małe"
Symbol Warszawy, Syrenka pojawiła się już na autobusach jednego z prywatnych przewoźników. Generalnie podoba się, ale jest jedno ale. Powodem niezadowolenia są piersi Syrenki, które zdaniem niektórych są za małe.
- Na rozmiarach to ja się nie znam, ale tak po staremu to taka trójeczka byłaby w sam raz – żartuje jeden z kierowców.
Rzecznik ZTM nie pozostawia jednak wątpliwości – kształty herbowej Syrenki są z góry określone. - To jest kwestia zmiany herbu miasta - mówi Adam Stawicki, rzecznik MZA.
Łukasz Wieczorek myk/par