Za wiosenne porządki w komunikacji miejskiej odpowiada sto osób. Codziennie sprzątają tramwaje z tego, co pozostawią w nich pasażerowie. - Mają lśnić i pachnieć - zapowiadają Tramwaje Warszawskie.
Tramwajarze wypowiedzieli wojnę zaschniętym gumom do żucia, pozimowemu błotu i śmieciom w wagonach. W wiosennych porządkach ma pomóc ponad 100 pracowników firmy zewnętrznej, z którą własnie podpisano umowę.
- Za czystość w tramwajach będą odpowiadali przeszkoleni pracownicy usług czystościowych, którzy do takich prac posługują się profesjonalnym sprzętem i detergentami. W bojach z gumami do żucia i błotem jesteśmy już zaprawieni, żaden brud nam nie straszny - przekonuje Krzysztof Kamizela, z Zakładów Usługowych EZT S.A. z Sosnowca.
Firma będzie dbała o czystość taboru w czterech zajezdniach: Praga, Żoliborz, Wola oraz Mokotów.
bako/roody