W Grecji trwa sprzątanie po ulewach, które spowodowały powodzie błyskawiczne w sobotę i niedzielę w kilku regionach. Jedną z najbardziej dotkniętych wysp jest popularna wśród turystów Rodos. Obowiązuje zakaz ruchu drogowego, zamknięte są szkoły.
Pod koniec ubiegłego tygodnia Grecję nawiedziła burza Bora z intensywnymi opadami deszczu. Ulewy ze szczególną intensywnością przeszły przez Rodos. Największe szkody są w miejscowościach położonych w północnej części wyspy. Pod wodą znalazły się ulice, domy i pola uprawne. Zniszczonych zostało wiele samochodów. W niektórych miejscach leżą spiętrzone wraki pojazdów.
W poniedziałek na wyspie obowiązuje zakaz ruchu drogowego w związku z możliwymi osuwiskami. Zamknięte zostały szkoły.
Według meteorologów trudne warunki pogodowe utrzymają się do wtorku.
Jak podał dziennik eKathimerini, od sobotniego do poniedziałkowego poranka straż pożarna interweniowała w sumie 3024 razy w związku z intensywnymi opadami deszczu. Najwięcej zgłoszeń miało miejsce na Rodos, a także w Macedonii Środkowej. Trwa naprawianie awarii energetycznych na Półwyspie Chalcydyckim.
Na Limnos zginęły dwie osoby
W sobotę greckie media poinformowały, że na wyspie Limnos na Morzu Egejskim, która również została dotknięta przez ulewy, zginęły dwie osoby. Wezbrana woda porwała 57-letniego rolnika, gdy próbował wyciągnąć samochód, który ugrzązł w błocie. Ciało innego mężczyzny znaleziono w zalanym domu na tej samej wyspie. 70-latek zginął wskutek śmiertelnego urazu głowy.
Źródło: PAP, eKathimerini, greekreporter.com
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/LEFTERIS DAMIANIDIS