Biolodzy z Kuby i Wielkiej Brytanii rozpoczęli program ratowania ślimaków kubańskich, uznawanych za jedne z najpiękniejszych na świecie. Ich wielokolorowe muszle są bardzo pożądane przez kolekcjonerów. Zdaniem ekspertów kwitnący w sieci handel stworzył zagrożenie wyginięcia tego wyjątkowego gatunku.
Ślimaki z rodzaju Polymita naturalnie występują w lasach wschodniej Kuby. Mięczaki wyróżniają się niezwykłym ubarwieniem muszli - mogą się na nich znajdować pasy w kolorze żółtym, zielonym, czerwonym, czarnym i białym. Ta wyjątkowa cecha sprawia, że uznawane są za jedne z najpiękniejszych ślimaków na świecie.
- Ich piękno przyciąga ludzi, którzy kolekcjonują i sprzedają muszle. To, co je wyróżnia i wzbudza zainteresowanie naukowców sprawia także zagrożenia wyginięcia - powiedział w rozmowie z BBC profesor Angus Davison z Uniwersytetu w Nottingham.
Handel muszlami kwitnie w sieci
Najbardziej zagrożony jest gatunek Polymita sulphurosa, którego muszla ma żółtawy kolor z niebieskimi przebarwieniami przypominającymi kształtem płomienie oraz żółtymi i czerwonymi pasami. Niezwykłe ubarwienie jest cechą charakterystyczną wszystkich gatunków tego ślimaka.
Dziennikarze BBC wraz z profesorem Davisonem znaleźli w sieci kilku brytyjskich sprzedawców. Jeden z nich oferował kolekcję siedmiu skorupek za niecałe 800 złotych. Eksperci wskazali, że choć teoretycznie obowiązują międzynarodowe przepisy dotyczące ochrony Polymita, bardzo trudno je wyegzekwować. Wywożenie muszli z Kuby bez zezwolenia jest nielegalne, ale ich sprzedaż poza granicami tego kraju - już zgodna z prawem.
Międzynarodowy program
W obliczu rosnącego zagrożenia dla tego wyjątkowego rodzaju mięczaków biolodzy z Kuby i Wielkiej Brytanii uruchomili program ratowania ślimaków kubańskich. Naukowcy zgromadzili grupę żywych ślimaków z sześciu znanych gatunków, by pogłębić wiedzę na ich temat i spróbować rozmnażać je w laboratorium. Celem tego międzynarodowego projektu jest lepsze zrozumienie ewolucji ślimaków i dostarczenie informacji, które pomogą w ich ochronie.
Profesor Bernardo Reyes-Tur z Uniwersytetu Wschodniego w Santiago de Cuba podjął się próby rozmnażania ślimaków, ale - jak powiedział - to wyzwanie, bo Kuba zmaga się z przerwami w dostawie energii elektrycznej.
- Jeszcze się nie rozmnożyły, ale wszystkie mają się dobrze - dodał. W laboratoriach Uniwersytetu Nottingham w Wielkiej Brytanii prowadzone są natomiast badania genetyczne. Naukowcy chcą odczytać genomy ślimaków, by stwierdzić z całą pewnością, ile istnieje ich podgatunków i które elementy kodu genetycznego odpowiadają za niepowtarzalne ubarwienie.
Źródło: BBC, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Mark Brandon/Shutterstock