Polski Alarm Smogowy podsumował 2021 rok pod kątem miast z najbardziej zanieczyszczonym powietrzem. Eksperci wyłonili nowego lidera, który zyskał miano polskiej stolicy smogu. Według raportu, sytuacja najgorzej wygląda w mniejszych i średnich miejscowościach. Co gorsza, na liście znalazły się też trzy kurorty.
Polski Alarm Smogowy opublikował swój coroczny raport, podsumowujący ubiegły rok pod kątem miast z najgorszą jakością powietrza. Organizacja wyłoniła niechlubnych rekordzistów w trzech kategoriach: najwyższe stężenie pyłów PM10, najwyższe stężenie benzo[a]pirenu oraz najwięcej dni ze smogiem. Wszystkie dane pozyskane zostały z pomiarów Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska (GIOŚ).
Prawie 100 dni ze smogiem
Niezaprzeczalnym zdobywcą tytułu smogowego lidera w Polsce została Nowa Ruda (woj. dolnośląskie). Miasto zwyciężyło we wszystkich trzech kategoriach. Smogiem oddychano łącznie 95 dni, czyli niemal całą zimę.
- Nowa Ruda wskazywana jest na stolicę smogu, jednak w wielu miejscowościach na Dolnym Śląsku bywa obecnie znacznie gorzej z jakością powietrza - mówił Radosław Gawlik ze Stowarzyszenia EKO-UNIA. - Władze lokalne na pewno powinny robić znacznie więcej, jeśli chodzi o poprawę jakości powietrza. To one są przecież najbliżej mieszkańców. Jednak bez realnego wsparcia finansowego z poziomu krajowego i regionalnego te biedne gminy sobie same z problemem smogu nie poradzą - dodał.
- Nie bez powodu polska stolica smogu znajduje się obecnie na Dolnym Śląsku. Wynika to ze specyfiki miejscowości z bardzo dużą liczbą starych kamienic, położonych w dole i centrach oraz zapóźnieniem wsparcia finansowego dla domów wielorodzinnych. Jakość powietrza może się jeszcze pogorszyć w tym roku, gdyż rozpoczęto sprzedaż węgla brunatnego w regionie i zniesiono karalność palenia nim - zauważył Krzysztof Smolnicki z Dolnośląskiego Alarmu Smogowego.
Dobre i złe informacje
Według raportu sytuacja najgorzej wygląda w mniejszych i średnich miejscowościach. To nowość, ponieważ jeszcze kilka lat temu wysokie miejsce w rankingu zajmowały między innymi Kraków czy Wrocław. Oznacza to, że podjęte tam działania, takie jak zakaz spalania węgla i drewna, przynoszą efekty.
Złą wiadomością jest to, że na niesławnej liście znalazły się aż trzy miejscowości uzdrowiskowe: Szczawno-Zdrój (woj. dolnośląskie), Rabka-Zdrój (woj. małopolskie) oraz Goczałkowice-Zdrój (woj. śląskie).
Raport PAS wykazał także, że we wszystkich miejscowościach, które zajęły wysokie miejsca w rankingu, powietrze nie było wystarczająco dobre do oddychania przez około dwa-trzy miesiące w roku. W każdym mieście średnie stężenie rakotwórczego benzo[a]pirenu w skali roku osiągało aż 700-1500 procent dopuszczalnej normy.
Źródło: Dolnośląski Alarm Smogowy
Źródło zdjęcia głównego: Wirestock Creators/Shutterstock