Trąby powietrzne i wichury w Polsce. "Widzieliśmy tu budynek, w którym kompletnie zniknęło piętro"

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, TVN24, PAP
Do zdarzenia doszło w Poznaniu
Do zdarzenia doszło w Poznaniu
wideo 2/19
Wichury 17 lutego

Wichury przechodzą przez Polskę. W całym kraju strażacy odnotowali tysiące zgłoszeń, interwencje nadal trwają. Przez Wielkopolskę i Ziemię Łódzką przeszły trąby powietrzne. Bez prądu w czwartkowe popołudnie było około 240 tysięcy odbiorców.

Do godziny 15 w czwartek strażacy w całej Polsce odnotowali ponad 10 tysięcy zdarzeń w związku z wiatrem. Z każdą godziną spływały kolejne zgłoszenia.

Ofiary śmiertelne

Co najmniej trzy osoby zginęły w wyniku gwałtownych zjawisk. W Lubuskiem na drodze powiatowej w okolicach Międzyrzecza około godz. 6.30 duże drzewo przewróciło się wprost na jadący samochód osobowy marki Seat. Kierujący nim, jak się potem okazało, nie 70-letni, a 64-letni mężczyzna poniósł śmierć na miejscu.

W Krakowie z powodu wiatru przewrócił się żuraw budowlany przy ulicy Domagały (dzielnica Podgórze). Cztery osoby zostały ranne, dwie z nich zmarły.

Ponad 240 tysięcy odbiorców bez prądu

Na terenie całego kraju o godz. 17 dostaw prądu pozbawionych było 247 580 odbiorców. Najwięcej awarii odnotowano w woj. lubuskim - 54 000, wielkopolskim - 49 154 i łódzkim - 43 152. Naprawy trwają - przekazał na Twitterze zastępca dyrektora Rządowego Centrum Bezpieczeństwa Marek Kubiak.

Trąba powietrzna w Dobrzycy. "Kilkanaście rodzin nie ma gdzie mieszkać"

Najtrudniejsza sytuacja panowała Wielkopolsce. Przez Dobrzycę, niewielkie miasto położone w powiecie pleszewskim, niedaleko Kalisza przeszła trąba powietrzna. Zniszczonych zostało około 50 domów.

- Takiego pobojowiska i skali zniszczeń nigdy nie widziałem. Jak przyjechałem rano do poszkodowanych, to łzy w oczach mi stanęły - powiedział Jarosław Pietrzak, burmistrz Dobrzycy od 15 lat. - Łzy stanęły mi w oczach, jak zobaczyłem to pobojowisko po huraganie w Dobrzycy - mówił.

Mieszkańcem Dobrzycy jest starosta powiatu pleszewskiego Maciej Wasielewski. - Zniszczenia są potężne - powiedział i dodał, że niektóre domy nadają się już tylko do rozbiórki, na pewno nie można w nich mieszkać. Zniszczone są ściany, szczyty domów, dachy i powyrywane okna. Jak dodał, kilkanaście rodzin nie ma już gdzie mieszkać.

Na miejscu pracuje około 100 strażaków z 20 zastępów.

Zniszczenia w Dobrzycy widać na zdjęciach z drona
Zniszczenia w Dobrzycy widać na zdjęciach z dronaTVN24
Strażak o sytuacji w miejscowości Dobrzyca
Strażak o sytuacji w miejscowości DobrzycaTVN24

"Zerwał się wiatr. Nagle zaczęło wszystko fruwać"

W Dobrzycy mieszka blisko cztery tysiące osób. - Trąba przeszła przez ulicę Krótką, niszcząc po drodze dom w dom po dwóch stronach jezdni. Zahaczyła też część zabudowań przy ulicach Krotoszyńskiej i Czarneckiego - powiedział starosta powiatu pleszewskiego.

- Pierwszy raz coś takiego przeżywałam. Nie widziałam jeszcze takiego czegoś. Sąsiad nie ma dachu, ja mam okna powybijane - mówiła jedna z mieszkanek Dobrzycy.

- Akurat wstałam do pracy. Tak jakby dom się zawalał, jakby z nieba kamienie leciały. To trwało sekundę, może dwie, trzy. Widziałam wiry. Jest tragedia - mówiła inna z poszkodowanych. - Zerwał się wiatr. Nagle zaczęło wszystko fruwać - relacjonowała jedna z kobiet.

Burmistrz poinformował, że w terenie działają komisje socjalne, wydelegowane z urzędu gminy. Zadaniem pracowników jest sporządzenie protokołów w celu jak najszybszego uruchomienia pierwszych środków pomocowych z Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu.

Informacje zostały potwierdzone przez wojewodę wielkopolskiego Michała Zielińskiego.

- Pierwsza forma [pomocy - przyp. red.] to pomoc doraźna wysokości 6 tysięcy złotych, które można otrzymać bardzo szybko. To tylko kwestia złożenia wniosku przez mieszkańca, szybka ocena przez gminę, która przekazuje wniosek do wojewody. Wszystkie wnioski, które wpłynęły do południa zostały już rozpatrzone pozytywnie, a pieniądze zostały przelane do samorządów - mówił.

Mieszkańcy mogą też - jak wyjaśnił - wnioskować ze środków rządowych o dotację do 200 tys. zł na odbudowę zniszczonych domów i do 100 tys. na odbudowę budynków gospodarczych.

- Idąc z wojewodą tą ulicą, praktycznie nie znaleźliśmy budynku, który nie zostałby uszkodzony - mówił na briefingu w Dobrzycy zastępca wielkopolskiego komendanta wojewódzkiego PSP starszy brygadier Jarosław Zamelczyk.

Jak wskazywał, wiatr zerwał dachy i opierzenia.

- Był tak mocny, że przeniósł elementy z innych budynków i te elementy uderzały w kolejne domy, wbijając się nawet w mury - wskazał.

Ze względu na trudną sytuację ściągane były "dodatkowe siły i środki" - zarówno z terenu województwa wielkopolskiego, jak i spoza niego. Straż wystosowała apel do mieszkańców o zabezpieczenie wszystkich elementów, które mogą być przeniesione przez wiatr. "Najważniejsze to zabezpieczyć wszystkie luźne elementy. I apeluję o niewychodzenie z domu" - powiedział st. bryg. Zamelczyk.

Pytany, czy są domy, do których nie można wrócić na noc, strażak odparł, że w tej chwili sprawdza to nadzór budowlany i specjalnie powołana komisja. - Widzieliśmy tu jeden budynek, w którym kompletnie zniknęło piętro - wskazał.

Dobrzyca. Przez region przeszła trąba powietrzna
Dobrzyca. Przez region przeszła trąba powietrznaTVN24

Podjęto też działania w celu zabezpieczenia ewentualnych miejsc noclegowych dla poszkodowanych. Mieszkańcy i strażacy zabezpieczają domy przed ewentualnym deszczem. - Wszyscy z pokorą podeszli do tragicznych wydarzeń, wzajemne sobie pomagają i pracują nad likwidowaniem skutków nawałnicy w celu zabezpieczenia domów przed poważniejszymi zniszczeniami - powiedział komendant pleszewskiej straży pożarnej Roland Egiert.

Jak przekazał burmistrz Jarosław Pietrzak, urząd gminy powołał siedem komisji, które sporządzają protokoły dotyczące strat poniesionych przez poszkodowane rodziny.

- W Sośnicy przygotowaliśmy schronisko dla tych mieszkańców, którzy nie będą mogli powrócić na noc do swoich domów. Jesteśmy w stanie pomieścić do 50 osób - zapowiedział. Dodał, że dla poszkodowanych zorganizowano kuchnię polową, gdzie będą przygotowane ciepłe posiłki, ponieważ miejscowość pozbawiona jest prądu ze względu na uszkodzone linie energetyczne.

Wstępnie straty szacuje się w dziesiątkach milionów złotych.

Zniszczenia po wichurach w DobrzycyTVN24
Zniszczenia po wichurach w DobrzycyTVN24
Zniszczenia w DobrzycyTVN24
Zniszczenia w DobrzycyTVN24
Google Maps

Runęła obora, w środku było ponad 30 byków

Brygadier Sławomir Brandt z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu przekazał, że w województwie pomocy trzeba było także udzielić pomocy mężczyźnie w Ostrowie, na którego w godzinach popołudniowych spadło drzewo.

Najgorzej sytuacja wygląda w powiecie tureckim - tam zadysponowano pluton wsparcia z pięciu innych powiatów, składający się z 19 osób, 12 specjalnych pilarek i podnośników. W samym powiecie doszło do ponad 200 zdarzeń.

Strażacy ze Śremu interweniowali w Sucharzewie, gdzie rano zawaliła się obora, w której znajdowało się kilkadziesiąt byków. Większość zwierząt udało się wyprowadzić przed przyjazdem służb.

Na miejscu pracowały cztery zastępy straży pożarnejPSP

Wielkopolska. Wiatr przewracał pojazdy

Skutki silnego wiatru utrudniały ruch na drogach w woj. wielkopolskim.

Utrudnienia w ruchu wystąpiły m.in. na drodze krajowej nr 11 w okolicach miejscowości Chludowo i Świerkówki, na odcinku Złotkowo - Oborniki. Dyżurny podał, że na czas trwania akcji wyciągania dwóch pojazdów ciężarowych wraz z naczepami z rowów droga w tym miejscu była zablokowana.

Jak tłumaczył "jeden z pojazdów ciężarowych w wyniku mocnego podmuchu wiatru wjechał na pas ruchu, po którym poruszał się drugi pojazd ciężarowy. W celu uniknięcia kolizji kierowca skierował pojazd do rowu, drugi samochód również znalazł się w rowie".

Działania na Mazowszu

Wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł wraz z zastępcą mazowieckiego komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Arturem Gonerą pojechali do Pilaszkowa, które zostało poważnie dotknięte skutkami przejścia silnego frontu atmosferycznego. Władze zadeklarowały wsparcie w niesieniu pomocy poszkodowanym.

- Od wczoraj w całej Polsce, w tym również na Mazowszu, wieje bardzo silny wiatr. Wszystkie służby wojewódzkie, przede wszystkim straż pożarna, ale też policja, działają w pełnej mobilizacji i stają na wysokości zadania. Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego pozostaje w stałym kontakcie z jednostkami samorządu terytorialnego. Osobom poszkodowanym udzielone zostaną świadczenia niezbędne do zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych, między innymi w formie natychmiastowej doraźnej zapomogi w wysokości do 6 tysięcy złotych - przekazał Radziwiłł.

Oprócz tego starać się można o zasiłek celowy w wysokości do 200 tys. zł na remont albo odbudowę budynków lub lokali mieszkalnych oraz zasiłek celowy do 100 tys. zł na remont budynków gospodarczych.

Wojewoda zaapelował, by mieszkańcy w miarę możliwości pozostawali w domach, a także uprzątnęli wszystkie przedmioty z podwórek balkonów, ponieważ niesione przez wiatr mogą stanowić poważne zagrożenie.

"Do godziny 17 PSP odnotowała ponad 1300 zgłoszeń w całym województwie. Sytuację monitoruje także Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego. Najwięcej interwencji pojawiło się w powiatach: otwockim, Warszawa, pruszkowskim, grodziskim, sochaczewskim i płockim. Doszło do licznych uszkodzeń dachów w budynkach mieszkalnych i gospodarczych. Na terenie województwa mazowieckiego odnotowano ponad 270 zgłoszeń związanych z uszkodzonymi dachami. Ponad 53 169 odbiorców pozbawionych zostało prądu" - podano w komunikacie rzecznika prasowego wojewody mazowieckiego.

W Opolu na kobietę spadło drzewo

W Opolu na ulicy Ozimskiej na przechodzącą ulicą kobietę spadł konar drzewa. Jak powiedział dyżurny KW Państwowej Straży Pożarnej w Opolu, ofiara wypadku została przewieziona do szpitala. Od rana opolscy strażacy uczestniczyli już w ponad 130 interwencjach związanych z wichurą.

Śląsk. Ułamana gałąź zraniła na mężczyznę

Do podobnego zdarzenia doszło w Zabrzu na Śląsku. Na 61-letniego mężczyznę około godziny 13.30 spadła gałąź. Doznał obrażeń głowy. Został do szpitala przez przybyły na miejsce Zespół Ratownictwa Medycznego.

Dolny Śląsk. Materiał z dachu zablokował wejście do szkoły językowej

W Oławie (woj. dolnośląskie) silny wiatr zerwał po południu dach z budynku, w którym znajduje się szkoła językowa.

- Dostaliśmy zgłoszenie o poderwaniu połaci dachowej. Zerwało papę na około 100 metrach kwadratowych. Zabezpieczamy i ściągamy zerwana polać dachu i będziemy zabezpieczać folią - mówił młodszy aspirant Tomasz Olchówka z KP PSP w Oławie.

Jak dodał strażak, materiał zablokował drzwi szkoły. W środku znajdowało się około 15 dzieci i 2 dorosłych osób. Nikomu nic się nie stało.

- [Mamy - przyp. red.] sześć zastępów na miejscu. Na pewno akcja do późnych godzin nocnych potrwa biorąc pod uwagę warunki atmosferyczne - stwierdził strażak.

Akcja ratunkowa w Oławie
oława

W województwie dolnośląskim silny wiatr przewrócił ciężarówkę jadącą drogą krajową nr 8 na wysokości miejscowości Cieszyce. Jezdnia jest zablokowana. Wichury, które w czwartek przechodzą nad regionem, spowodowały także utrudnienia na drodze krajowej nr 3 i S8.

Do zdarzenia doszło po godz. 14 na odcinku drogi krajowej nr 8 między miejscowościami Kobierzyce i Jordanów Śląski. - W wyniku silnego wiatru pojazd ciężarowy przewrócił się i leży w poprzek jezdni. Naczepa jest w rowie – przekazał PAP dyżurny dolnośląskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. W zdarzeniu nikt nie został poszkodowany.

Trąba powietrzna i zerwane dachy na Ziemi Łódzkiej

Kolejnym regionem, gdzie zanotowano dużą liczbę interwencji, jest województwo łódzkie. Zerwanych zostało kilkadziesiąt dachów w domach mieszkalnych i budynkach gospodarczych, połamane konary drzew i przewrócone ciężarówki blokują drogi.

Trudna sytuacja jest gminie Błaszki w powiecie sieradzkim. Zdaniem strażaków przez część gminy przeszła trąba powietrzna. Dwie osoby zostały ranne. Bardzo silny wiatr zerwał tu wiele dachów z budynków mieszkalnych, wyrwane zostały drzewa.

- Jestem w trakcie objazdu tych miejscowości. Wygląda, jakby przeszedł tu armagedon. Pozrywane są i ponadrywane dachy z domów oraz budynków gospodarczych. Teraz trwa akcja zabezpieczenia plandekami, które pożyczamy także z Sieradza. Na miejscu pracują jednostki strażackie z naszej oraz sąsiednich gmin - powiedział "Dziennikowi Łódzkiemu" burmistrz Błaszek Piotr Świderski. W okolicach Wielunia zerwanych zostało 7 dachów w budynkach mieszkalnych i 15 w gospodarczych.

Uszkodzony dom w gminie BłaszkiStraż Pożarna w Sieradzu
Największe zniszczenia są na północy i wschodzie województwaKomenda Miejska Policji w Piotrkowie Trybunalskim
Google Maps

Zniszczone kościoły, hale sportowe, budynki gospodarcze

Strażacy w powiecie zgierskim otrzymali ponad 220 zgłoszeń dotyczących zniszczeń spowodowanych przez gwałtowne burze i porywy wiatru. Uszkodzone zostały budynki gospodarcze, mieszkalne i kościół.

W Chociszewie w gminie Parzęczew wiatr zerwał niedawno kładzione ocieplenie o powierzchni 300 metrów kwadratowych dachu hali sportowej przy szkole podstawowej oraz uszkodził infrastrukturę wokół budynku.

- Na miejscu znajdują się funkcjonariusze straży. Na razie nie wiadomo nic więcej o zniszczeniach - powiedział Michał Mirowski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Zgierzu. - Wiemy jednak na pewno, że w całym powiecie nie ma osób poszkodowanych - dodał.

W gminie Ozorków poza budynkami mieszkalnymi uszkodzone zostały również linie energetyczne. Ze względu na dużą skalę zniszczeń na terenie gminy, urząd przewiduje uruchomienie działań pomocowych dla mieszkańców.

- Od jutra w teren pójdzie komisja, której zadaniem będzie oszacowanie szkód. Gmina przewiduje również wsparcie finansowe w odbudowie zniszczonych budynków - środki na ten cel weźmiemy zarówno z funduszu Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej, jak i z budżetu wojewody - powiedział wójt gminy Ozorków Tomasz Komorowski.

Zerwane skrzydło wiatraka prądotwórczego

We wsi Dmenin w pow. radomszczańskim (Łódzkie) wiatr doprowadził do urwania skrzydeł około 30 metrowego wiatraka prądotwórczego. Nikt nie został poszkodowany.

Jak przekazał oficer prasowy tamtejszej straży pożarnej kpt. Marek Jeziorski, strażacy zgłoszenie do tej nietypowej interwencji otrzymali po godz. 13.

- Wynikało z niego, że doszło do wybuchu i pożaru turbiny wiatrowej. Po naszym dojeździe na miejsce okazało się jednak, że elementy wiatraka, czyli korpus i potężne skrzydła spadły na ziemię w wyniku silnego podmuchu wiatru. Siła uderzenia była bardzo duża, bo generator przebił betonową płytę, na której stał wiatrak i wbił się w ziemię na kilka metrów. Pożaru nie było - wyjaśnił.

Dodał, że był to pojedynczy wiatrak stojący w polu. W związku z tym nie było większego zagrożenia dla ludzi.

Działania strażaków polegały przeszukaniu terenu, zabezpieczeniu elementów turbiny oraz oleju cieknącego z generatora, aby nie spłynął on do okolicznych pól.

Zachodniopomorskie: uszkodzony dach szkoły w Białuniu

W wyniku silnych porywów wiatru z dachu Zespołu Szkół w Białuniu w powiecie goleniowskim (woj. zachodniopomorskie) zerwany został fragment styropianowo-papowej połaci dachu. Budynek nie był wyłączony z użycia, ale dyrekcja szkoły w porozumieniu z burmistrzem Goleniowa, zdecydowały, że w odwołane zostaną zajęcia w najbliższy piątek i poniedziałek, aby można było naprawić i zabezpieczyć dach.

W związku z tym uczniowie klas 1-4 oraz dzieci przedszkolne muszą przez najbliższe dwa dni robocze zostać w domu. Edukacja w klasach 5-8 nadal jest prowadzona zdalnie i przedłuży się o jeden dzień, czyli o poniedziałek. 

Ruch pociągów między Goleniowem a Szczecinem-Dąbie został wstrzymany - poinformowały w czwartek PKP PLK. - Drzewo spoza pasa kolejowego upadło na tory, dlatego ruch został wstrzymany. Nieprzejezdna pozostawała też trasa Chojna-Gryfino, gdzie również powalone przez wichurę drzewa spadły na sieć trakcyjną.

Uszkodzony dach szkoły w BiałuniuKomenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Goleniowie
Uszkodzony dach szkoły w BiałuniuKomenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Goleniowie

Ponad 250 interwencji na Kujawach

Silny wiatr w woj. kujawsko-pomorskim powalił wiele drzew na drogi i zerwał dachy z licznych budynków gospodarczych. W południe bilans interwencji strażaków w związku ze skutkami pogodowymi wzrósł do 251. Większość wyjazdów dotyczyła szkód, które wichury wyrządziły nad ranem i rano. Najwięcej interweniowali strażacy z komend w Toruniu - 38 razy i Żninie - 24 razy.

Zgłoszenia do komend miejskich i powiatowych straży pożarnej zaczęły napływać około godziny 4, kiedy przez część regionu przeszła burza połączona z silnym wiatrem. Strażacy najczęściej wzywani byli z powodu połamanych i pochylonych drzew, połamanych konarów, które spadły na drogi. Liczne interwencje dotyczyły pozrywanych i uszkodzonych dachów, szczególnie na budynkach gospodarczych - oborach, stodołach.

W Tleniu koło Świecia motocyklista po najechaniu leżące drzewo doznał niegroźnych obrażeń - poinformował dyżurny Komendy Wojewódzkiej PSP w Toruniu.

Województwo warmińsko-mazurskie. Uszkodzony dach kościoła

Skutki wichur odczuwalne były także na Warmii i Mazurach. Strażacy zabezpieczyli dach zabytkowego XVIII-wiecznego kościoła parafialnego w Lasecznie koło Iławy, bo silny podmuch wiatru naderwał trzy arkusze blachy.

- Poszycie dachu pod uszkodzoną blachą jest deskowane i pokryte papą, więc wyposażenie we wnętrzu kościoła nie jest zagrożone - powiedział starszy kapitan Krzysztof Rutkowski z iławskiej straży pożarnej.

Wiatr zerwał też poszycie dachu z eternitu na drewnianej stodole w Wiśniewie w powiecie elbląskim.

Czytaj także: "Prawdopodobnie tak samo silna, a może nawet silniejsza wichura dotrze do nas w sobotę"

Tomasz Wasilewski: w sobotę czekają nas kolejne wichury
Tomasz Wasilewski: w sobotę czekają nas kolejne wichuryTVN24

Autorka/Autor:kw,ps/dd

Źródło: tvnmeteo.pl, TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) wydał ostrzeżenia drugiego i trzeciego stopnia przed burzami i silnym deszczem z burzami dla przeważającej części kraju. To oznacza jedno: pogoda, za sprawą deszczonośnego niżu genueńskiego, może być bardzo groźna.

Silny deszcz z burzami. IMGW podwyższył stopień ostrzeżeń

Silny deszcz z burzami. IMGW podwyższył stopień ostrzeżeń

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW, tvnmeteo.pl

Alert RCB. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało w niedzielę SMS-owe ostrzeżenia przed intensywnymi opadami deszczu i burzami dla mieszkańców kolejnych województw. Na skutek opadów możliwe są gwałtowne wezbrania rzek.

Alert RCB. "Możliwe gwałtowne wezbrania rzek"

Alert RCB. "Możliwe gwałtowne wezbrania rzek"

Źródło:
tvnmeteo.pl

Nad Polskę nadciąga niż genueński. Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe apeluje, aby w niedzielę nie podejmować żadnych aktywności w Tatrach. Powodem są wyjątkowo niekorzystne warunki pogodowe, które mogą stanowić zagrożenie dla życia i zdrowia turystów.

Apel TOPR: nie wychodźcie w góry

Apel TOPR: nie wychodźcie w góry

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Temperatura 50,5 stopni Celsjusza została zmierzona 25 lipca w mieście Silopi na południowym wschodzie Turcji. To najwyższa odnotowana wartość w historii kraju.

Ponad 50 stopni. Najwyższa temperatura w historii kraju

Ponad 50 stopni. Najwyższa temperatura w historii kraju

Źródło:
PAP, Deutsche Welle

W rejonie Pekinu i północno-wschodnich Chin ulewne deszcze spowodowały powodzie i lawiny błotne, w wyniku których zginęły dwie osoby, a dwie kolejne są zaginione. W przemysłowym mieście Baoding w ciągu jednej nocy spadło aż 145 litrów na metr kwadratowy deszczu, co wymusiło ewakuację ponad trzech tysięcy mieszkańców.

W nocy spadły zatrważające ilości deszczu. Nie żyją dwie osoby

W nocy spadły zatrważające ilości deszczu. Nie żyją dwie osoby

Źródło:
PAP

Pogoda na dziś. W niedzielę 27.07 wystąpią opady deszczu, miejscami bardzo intensywne. Poza tym prognozowane są burze, podczas których porywy wiatru mogą sięgać 100 kilometrów na godzinę.

Pogoda na dzień - niedziela, 27.07. Dzień pod znakiem niebezpiecznych zjawisk

Pogoda na dzień - niedziela, 27.07. Dzień pod znakiem niebezpiecznych zjawisk

Źródło:
tvnmeteo.pl

W nadchodzących dniach pogoda w Polsce kształtowana będzie przez układ niżowy o genezie śródziemnomorskiej. Przyniesie on obfite opady deszczu i burze. Sprawi, że napłynie do nas chłodne powietrze. Temperatura maksymalna wyniesie miejscami 20 stopni.

Nadciąga deszczonośny niż. Czeka nas szok termiczny

Nadciąga deszczonośny niż. Czeka nas szok termiczny

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kiedy nastanie jakaś stabilizacja w pogodzie? Czy po deszczowym lipcu sierpień będzie ratunkiem dla branży turystycznej? W wielu regionach kraju słychać narzekania na pogodę. Ostatnie lata z lipcami suchymi i gorącymi jak w Hiszpanii rozpieściły nas i pozwoliły zapomnieć, jak wyglądał kiedyś lipiec w naszym kraju.

"Słychać narzekania" na lipiec. Co z pogodą w sierpniu?

"Słychać narzekania" na lipiec. Co z pogodą w sierpniu?

Źródło:
TVN24+

Gwałtowna burza przeszła w sobotę przez Zakopane. Towarzyszył jej ulewny deszcz i bardzo silny wiatr. Na nagraniu widać, jak mocno padało.

Oberwanie chmury nad Zakopanem. Ściana deszczu

Oberwanie chmury nad Zakopanem. Ściana deszczu

Źródło:
tvnmeteo.pl

W sobotę około południa na greckiej wyspie Eubei wybuchł pożar. Zdjęcia i nagranie unoszącego się dymu nad płonącym lasem otrzymaliśmy na Kontakt24. W gaszeniu ognia biorą udział samoloty gaśnicze.

Pożar na greckiej wyspie. Z żywiołem walczy kilkudziesięciu strażaków

Pożar na greckiej wyspie. Z żywiołem walczy kilkudziesięciu strażaków

Źródło:
Kontakt24, protothema.gr, naftemporiki.gr

Para z Kansas City została obudzona w piątek rano przez głośny huk. Okazało się, że na ich dom spadło drzewo. Przebiło ono sufit, a przez dziurę do salonu wlała się woda.

Drzewo spadło na dom. "Brzmiało to jak wybuch bomby"

Drzewo spadło na dom. "Brzmiało to jak wybuch bomby"

Źródło:
CNN, fox4kc.com

Przez kanadyjską prowincję Quebec przeszły silne burze z deszczem, a miejscami gradem. Wywołały szereg szkód. Samochody utknęły w tunelach, powalone zostały liczne drzewa. W pewnym momencie bez prądu było kilkadziesiąt tysięcy odbiorców.

Silne burze uwięziły samochody

Silne burze uwięziły samochody

Źródło:
cbc.ca, theweathernetwork.com

Miasto Ruidoso w amerykańskim stanie Nowy Meksyk po raz trzeci tego lipca nawiedziła powódź błyskawiczna. Co najmniej kilka osób zostało uwięzionych przez rwącą wodę.

Trzecia powódź błyskawiczna w tym miesiącu

Trzecia powódź błyskawiczna w tym miesiącu

Źródło:
Reuters, USA Today

W piątek odwołano ponad 20 rejsów między Maderą a kilkoma lotniskami w Europie. Powodem był utrzymujący się nad portugalską wyspą porywisty wiatr.

Wichury sparaliżowały lotnisko na Maderze. Polscy turyści uziemieni

Wichury sparaliżowały lotnisko na Maderze. Polscy turyści uziemieni

Źródło:
PAP

Powrót wilków do amerykańskiego Parku Narodowego Yellowstone sprawił, że po raz pierwszy od 80 lat zaczęły rosnąć dawno niewidziane tam drzewa - donoszą amerykańscy naukowcy.

Wilki wróciły do parku narodowego. Czegoś takiego nie widzieli od 80 lat

Wilki wróciły do parku narodowego. Czegoś takiego nie widzieli od 80 lat

Źródło:
livescience.com

Trzebinia jest idealnym miejsce dla osób szukających wypoczynku z dala od zgiełku dużych miast. Warto odwiedzić zabytkowy park miejski, zalewy Balaton i Chechło, a także liczne trasy spacerowe i rowerowe.

Festyny, trasy rowerowe i spacerowe. W Trzebini nie ma nudy

Festyny, trasy rowerowe i spacerowe. W Trzebini nie ma nudy

Źródło:
tvnmeteo.pl

W okolicach miasta Delvine w południowej Albanii trwa walka z pożarem roślinności. Ogień rozprzestrzenia się bardzo szybko i zagraża mieszkańcom okolicznych wiosek. Co najmniej pięć osób zostało przewiezionych do szpitala. Albańskie ministerstwo obrony zarządziło natychmiastową ewakuację miejscowej ludności.

"Cała nasza wieś spłonęła". Natychmiastowa ewakuacja z powodu pożaru

"Cała nasza wieś spłonęła". Natychmiastowa ewakuacja z powodu pożaru

Źródło:
Reuters, Bold News, shqiptarja.com

"Niże pozostają przy piłce" - donoszą niemieccy meteorolodzy. To stwierdzenie zgadza się z rytmem natury, choć bywa on ostatnio mocno zachwiany. Między 21 a 30 lipca ma zwykle miejsce piąta fala monsunu europejskiego w Europie Środkowej, a między 1 a 10 sierpnia - szósta fala.

Czy grożą nam podtopienia? Sytuacja jest rozwojowa

Czy grożą nam podtopienia? Sytuacja jest rozwojowa

Źródło:
TVN24+

W Finlandii trwa najdłuższa od 1961 roku fala ciepła. W piątek w tym kraju odnotowano czternasty dzień z rzędu z temperaturą powietrza powyżej 30 stopni Celsjusza. Upał doskwiera także innymi krajom nordyckim. Norweskie pielęgniarki obawiają się o zdrowie pacjentów w szpitalach, a w Szwecji panuje niezwykle wysokie zagrożenie pożarowe.

Skandynawia kipi. Pociągi zwalniają, by nie zaprószać ognia

Skandynawia kipi. Pociągi zwalniają, by nie zaprószać ognia

Źródło:
ENEX, 8sidor.se, PAP

W ostatnich dniach północne Włochy nawiedziły burze, które połamały wiele drzew, zalały ulice i pola i wywołały osuwiska. Strażacy otrzymali setki wezwań do interwencji.

Osuwiska, zalane ulice i pola zamienione w jeziora

Osuwiska, zalane ulice i pola zamienione w jeziora

Źródło:
ENEX, oggitreviso.it

W piątek w Radżastanie w Indiach silne opady doprowadziły do zawalenia się dachu szkoły. Katastrofa budowlana doprowadziła do śmierci kilkorga dzieci.

Zginęły dzieci. Zawalił się dach szkoły

Zginęły dzieci. Zawalił się dach szkoły

Źródło:
Reuters, indianexpress.com

W piątek rano na popularnym wśród turystów kurorcie Mamaja na południowym wschodzie Rumunii obowiązywał zakaz pływania. Powodem wywieszenia czerwonej flagi nie były jednak wysokie fale i wzburzone morze, a gęsta mgła. Nad ranem widzialność na plaży wynosiła poniżej 20 metrów, co uniemożliwiało pracę ratowników.

Mgła spowiła popularną plażę. Wywieszono czerwoną flagę

Mgła spowiła popularną plażę. Wywieszono czerwoną flagę

Źródło:
ENEX

Tajfun Co-May uderzył w piątek rano w Filipiny. Przyniósł ze sobą obfite opady deszczu, które doprowadziły do powodzi i osunięć ziemi. Jak podają lokalne władze, żywioł zmusił do ewakuacji tysiące osób.

Tajfun uderzył. "Nie mogliśmy niczego uratować"

Tajfun uderzył. "Nie mogliśmy niczego uratować"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, AP News, vietnamplus.vn

Ekolodzy odnaleźli na Barbadosie najmniejszego węża świata Tetracheilostoma carlae - przekazał brytyjski dziennik "The Guardian", powołując się na tamtejsze ministerstwo środowiska. Gatunek ten uznano za wymarły 20 lat temu.

Cienki jak nitka spaghetti. Najmniejszy wąż świata wrócił

Cienki jak nitka spaghetti. Najmniejszy wąż świata wrócił

Źródło:
PAP, The Guardian

Pożary szaleją w południowej części Cypru. Jak podała lokalna policja, w wyniku żywiołu zginęły dwie osoby. W odpowiedzi na rozprzestrzenianie się ognia, swoje samoloty gaśnicze skierowały na wyspę Egipt, Grecja, Hiszpania, Izrael, Jordania, Liban, Unia Europejska i Wielka Brytania.

Spalone domy, ewakuacje. Na Cyprze trwa walka z pożarami

Spalone domy, ewakuacje. Na Cyprze trwa walka z pożarami

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Morze Kaspijskie wysycha w alarmującym tempie. Poziom wody w akwenie spadł do najniższego poziomu w historii - podał w czwartek portal Times of Central Asia. Tafla wody znajduje się obecnie na wysokości niecałych 29 metrów poniżej poziomu morza.

Najniższy poziom w historii. Morze Kaspijskie wysycha

Najniższy poziom w historii. Morze Kaspijskie wysycha

Źródło:
PAP, timesca.com

W norweskim hrabstwie Trondelag temperatura powyżej 30 stopni Celsjusza utrzymywała się przez 13 dni, bijąc poprzedni rekord sprzed 43 lat. Tak długiego gorącego okresu nie odnotowano odkąd prowadzone są pomiary meteorologiczne. Wyjątkowość zjawiska podkreślają zarówno lokalne władze, jak i naukowcy. I ostrzegają.

Tak długo upał nie trwał tam od ponad 40 lat

Tak długo upał nie trwał tam od ponad 40 lat

Źródło:
PAP, NRK

Część Danii zmaga się z ulewami i powodziami. Policja ewakuowała około 20 tysięcy osób z festiwalu muzycznego Gron Koncert. Wydano ostrzeżenia przed burzami i deszczem dla części kraju.

Burza, ulewa i powódź. Ewakuacja blisko 20 tysięcy osób z festiwalu

Burza, ulewa i powódź. Ewakuacja blisko 20 tysięcy osób z festiwalu

Źródło:
Reuters, Vafo.dk

Tureccy strażacy już czwarty dzień walczą z pożarem, który wybuchł w prowincji Bilecik, położonej w północno-zachodniej części kraju. Walkę z żywiołem utrudniają silny wiatr i wysoka temperatura.

Kolejny dzień walki. "Największy pożar w historii"

Kolejny dzień walki. "Największy pożar w historii"

Źródło:
Reuters

Patrzyliśmy, jak rakieta wynosi Sławosza do góry i to było w takim samym stopniu piękne, co zatrważające - mówiła w "Faktach po Faktach" Aleksandra Uznańska-Wiśniewska, opisując chwile startu jej męża w kosmos. Sławosz Uznański-Wiśniewski, który 20 dni spędził poza Ziemią, przyznał zaś, że "troszeczkę odzwyczaił się" od błękitnej planety. I opisywał, jak wygląda proces powrotu do zdrowia.

Pożegnanie wzrokiem i moment "w takim samym stopniu piękny, co zatrważający"

Pożegnanie wzrokiem i moment "w takim samym stopniu piękny, co zatrważający"

Źródło:
TVN24

Sławosz Uznański-Wiśniewski wrócił do Polski w czwartek po godzinie 11. Godzinę później, w towarzystwie szefów Polskiej i Europejskiej Agencji Kosmicznej, spotkał się z dziennikarzami i osobami zgromadzonymi na warszawskim lotnisku. Następnie udał się do kancelarii premiera, gdzie po godzinie 14 rozpoczęła się konferencja po spotkaniu z Donaldem Tuskiem. O godzinie 19.30 polski astronauta będzie gościem "Faktów po Faktach" w TVN24 i TVN24+.

"Pańska misja mogłaby mieć motto: warto marzyć"

"Pańska misja mogłaby mieć motto: warto marzyć"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Sławosz Uznański-Wiśniewski jest już w Polsce. O to jak przebiegała jego podróż i co robił na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, polski astronauta pytany był przez zgromadzone na lotnisku Chopina dzieci. Chętnych do powitania członka załogi misji Axiom-4 nie brakowało.  

Sławosz Uznański-Wiśniewski powitany na lotnisku pytaniami od dzieci

Sławosz Uznański-Wiśniewski powitany na lotnisku pytaniami od dzieci

Źródło:
TVN24

Sławosz Uznański-Wiśniewski wrócił na Ziemię po 20 dniach w kosmosie. Nawet tak krótka wizyta znacząco wpływa na organizm. O tym, jakie zmiany zachodzą w ciele człowieka po powrocie z warunków mikrograwitacji, i jak je odwrócić, opowiadał w TVN24 profesor Jędrzej Antosiewicz z Zakładu Bioenergetyki i Fizjologii Wysiłku Fizycznego na Gdańskim Uniwersytecie Medycznym.

Co z organizmem po pobycie w kosmosie. "Niektóre funkcje mogą się poprawić"

Co z organizmem po pobycie w kosmosie. "Niektóre funkcje mogą się poprawić"

Źródło:
TVN24