Trąby powietrzne i wichury w Polsce. "Widzieliśmy tu budynek, w którym kompletnie zniknęło piętro"

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, TVN24, PAP
Do zdarzenia doszło w Poznaniu
Do zdarzenia doszło w Poznaniu
wideo 2/19
Wichury 17 lutego

Wichury przechodzą przez Polskę. W całym kraju strażacy odnotowali tysiące zgłoszeń, interwencje nadal trwają. Przez Wielkopolskę i Ziemię Łódzką przeszły trąby powietrzne. Bez prądu w czwartkowe popołudnie było około 240 tysięcy odbiorców.

Do godziny 15 w czwartek strażacy w całej Polsce odnotowali ponad 10 tysięcy zdarzeń w związku z wiatrem. Z każdą godziną spływały kolejne zgłoszenia.

Ofiary śmiertelne

Co najmniej trzy osoby zginęły w wyniku gwałtownych zjawisk. W Lubuskiem na drodze powiatowej w okolicach Międzyrzecza około godz. 6.30 duże drzewo przewróciło się wprost na jadący samochód osobowy marki Seat. Kierujący nim, jak się potem okazało, nie 70-letni, a 64-letni mężczyzna poniósł śmierć na miejscu.

W Krakowie z powodu wiatru przewrócił się żuraw budowlany przy ulicy Domagały (dzielnica Podgórze). Cztery osoby zostały ranne, dwie z nich zmarły.

Ponad 240 tysięcy odbiorców bez prądu

Na terenie całego kraju o godz. 17 dostaw prądu pozbawionych było 247 580 odbiorców. Najwięcej awarii odnotowano w woj. lubuskim - 54 000, wielkopolskim - 49 154 i łódzkim - 43 152. Naprawy trwają - przekazał na Twitterze zastępca dyrektora Rządowego Centrum Bezpieczeństwa Marek Kubiak.

Trąba powietrzna w Dobrzycy. "Kilkanaście rodzin nie ma gdzie mieszkać"

Najtrudniejsza sytuacja panowała Wielkopolsce. Przez Dobrzycę, niewielkie miasto położone w powiecie pleszewskim, niedaleko Kalisza przeszła trąba powietrzna. Zniszczonych zostało około 50 domów.

- Takiego pobojowiska i skali zniszczeń nigdy nie widziałem. Jak przyjechałem rano do poszkodowanych, to łzy w oczach mi stanęły - powiedział Jarosław Pietrzak, burmistrz Dobrzycy od 15 lat. - Łzy stanęły mi w oczach, jak zobaczyłem to pobojowisko po huraganie w Dobrzycy - mówił.

Mieszkańcem Dobrzycy jest starosta powiatu pleszewskiego Maciej Wasielewski. - Zniszczenia są potężne - powiedział i dodał, że niektóre domy nadają się już tylko do rozbiórki, na pewno nie można w nich mieszkać. Zniszczone są ściany, szczyty domów, dachy i powyrywane okna. Jak dodał, kilkanaście rodzin nie ma już gdzie mieszkać.

Na miejscu pracuje około 100 strażaków z 20 zastępów.

Zniszczenia w Dobrzycy widać na zdjęciach z drona
Zniszczenia w Dobrzycy widać na zdjęciach z dronaTVN24
Strażak o sytuacji w miejscowości Dobrzyca
Strażak o sytuacji w miejscowości DobrzycaTVN24

"Zerwał się wiatr. Nagle zaczęło wszystko fruwać"

W Dobrzycy mieszka blisko cztery tysiące osób. - Trąba przeszła przez ulicę Krótką, niszcząc po drodze dom w dom po dwóch stronach jezdni. Zahaczyła też część zabudowań przy ulicach Krotoszyńskiej i Czarneckiego - powiedział starosta powiatu pleszewskiego.

- Pierwszy raz coś takiego przeżywałam. Nie widziałam jeszcze takiego czegoś. Sąsiad nie ma dachu, ja mam okna powybijane - mówiła jedna z mieszkanek Dobrzycy.

- Akurat wstałam do pracy. Tak jakby dom się zawalał, jakby z nieba kamienie leciały. To trwało sekundę, może dwie, trzy. Widziałam wiry. Jest tragedia - mówiła inna z poszkodowanych. - Zerwał się wiatr. Nagle zaczęło wszystko fruwać - relacjonowała jedna z kobiet.

Burmistrz poinformował, że w terenie działają komisje socjalne, wydelegowane z urzędu gminy. Zadaniem pracowników jest sporządzenie protokołów w celu jak najszybszego uruchomienia pierwszych środków pomocowych z Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu.

Informacje zostały potwierdzone przez wojewodę wielkopolskiego Michała Zielińskiego.

- Pierwsza forma [pomocy - przyp. red.] to pomoc doraźna wysokości 6 tysięcy złotych, które można otrzymać bardzo szybko. To tylko kwestia złożenia wniosku przez mieszkańca, szybka ocena przez gminę, która przekazuje wniosek do wojewody. Wszystkie wnioski, które wpłynęły do południa zostały już rozpatrzone pozytywnie, a pieniądze zostały przelane do samorządów - mówił.

Mieszkańcy mogą też - jak wyjaśnił - wnioskować ze środków rządowych o dotację do 200 tys. zł na odbudowę zniszczonych domów i do 100 tys. na odbudowę budynków gospodarczych.

- Idąc z wojewodą tą ulicą, praktycznie nie znaleźliśmy budynku, który nie zostałby uszkodzony - mówił na briefingu w Dobrzycy zastępca wielkopolskiego komendanta wojewódzkiego PSP starszy brygadier Jarosław Zamelczyk.

Jak wskazywał, wiatr zerwał dachy i opierzenia.

- Był tak mocny, że przeniósł elementy z innych budynków i te elementy uderzały w kolejne domy, wbijając się nawet w mury - wskazał.

Ze względu na trudną sytuację ściągane były "dodatkowe siły i środki" - zarówno z terenu województwa wielkopolskiego, jak i spoza niego. Straż wystosowała apel do mieszkańców o zabezpieczenie wszystkich elementów, które mogą być przeniesione przez wiatr. "Najważniejsze to zabezpieczyć wszystkie luźne elementy. I apeluję o niewychodzenie z domu" - powiedział st. bryg. Zamelczyk.

Pytany, czy są domy, do których nie można wrócić na noc, strażak odparł, że w tej chwili sprawdza to nadzór budowlany i specjalnie powołana komisja. - Widzieliśmy tu jeden budynek, w którym kompletnie zniknęło piętro - wskazał.

Dobrzyca. Przez region przeszła trąba powietrzna
Dobrzyca. Przez region przeszła trąba powietrznaTVN24

Podjęto też działania w celu zabezpieczenia ewentualnych miejsc noclegowych dla poszkodowanych. Mieszkańcy i strażacy zabezpieczają domy przed ewentualnym deszczem. - Wszyscy z pokorą podeszli do tragicznych wydarzeń, wzajemne sobie pomagają i pracują nad likwidowaniem skutków nawałnicy w celu zabezpieczenia domów przed poważniejszymi zniszczeniami - powiedział komendant pleszewskiej straży pożarnej Roland Egiert.

Jak przekazał burmistrz Jarosław Pietrzak, urząd gminy powołał siedem komisji, które sporządzają protokoły dotyczące strat poniesionych przez poszkodowane rodziny.

- W Sośnicy przygotowaliśmy schronisko dla tych mieszkańców, którzy nie będą mogli powrócić na noc do swoich domów. Jesteśmy w stanie pomieścić do 50 osób - zapowiedział. Dodał, że dla poszkodowanych zorganizowano kuchnię polową, gdzie będą przygotowane ciepłe posiłki, ponieważ miejscowość pozbawiona jest prądu ze względu na uszkodzone linie energetyczne.

Wstępnie straty szacuje się w dziesiątkach milionów złotych.

Zniszczenia po wichurach w DobrzycyTVN24
Zniszczenia po wichurach w DobrzycyTVN24
Zniszczenia w DobrzycyTVN24
Zniszczenia w DobrzycyTVN24
Google Maps

Runęła obora, w środku było ponad 30 byków

Brygadier Sławomir Brandt z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu przekazał, że w województwie pomocy trzeba było także udzielić pomocy mężczyźnie w Ostrowie, na którego w godzinach popołudniowych spadło drzewo.

Najgorzej sytuacja wygląda w powiecie tureckim - tam zadysponowano pluton wsparcia z pięciu innych powiatów, składający się z 19 osób, 12 specjalnych pilarek i podnośników. W samym powiecie doszło do ponad 200 zdarzeń.

Strażacy ze Śremu interweniowali w Sucharzewie, gdzie rano zawaliła się obora, w której znajdowało się kilkadziesiąt byków. Większość zwierząt udało się wyprowadzić przed przyjazdem służb.

Na miejscu pracowały cztery zastępy straży pożarnejPSP

Wielkopolska. Wiatr przewracał pojazdy

Skutki silnego wiatru utrudniały ruch na drogach w woj. wielkopolskim.

Utrudnienia w ruchu wystąpiły m.in. na drodze krajowej nr 11 w okolicach miejscowości Chludowo i Świerkówki, na odcinku Złotkowo - Oborniki. Dyżurny podał, że na czas trwania akcji wyciągania dwóch pojazdów ciężarowych wraz z naczepami z rowów droga w tym miejscu była zablokowana.

Jak tłumaczył "jeden z pojazdów ciężarowych w wyniku mocnego podmuchu wiatru wjechał na pas ruchu, po którym poruszał się drugi pojazd ciężarowy. W celu uniknięcia kolizji kierowca skierował pojazd do rowu, drugi samochód również znalazł się w rowie".

Działania na Mazowszu

Wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł wraz z zastępcą mazowieckiego komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Arturem Gonerą pojechali do Pilaszkowa, które zostało poważnie dotknięte skutkami przejścia silnego frontu atmosferycznego. Władze zadeklarowały wsparcie w niesieniu pomocy poszkodowanym.

- Od wczoraj w całej Polsce, w tym również na Mazowszu, wieje bardzo silny wiatr. Wszystkie służby wojewódzkie, przede wszystkim straż pożarna, ale też policja, działają w pełnej mobilizacji i stają na wysokości zadania. Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego pozostaje w stałym kontakcie z jednostkami samorządu terytorialnego. Osobom poszkodowanym udzielone zostaną świadczenia niezbędne do zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych, między innymi w formie natychmiastowej doraźnej zapomogi w wysokości do 6 tysięcy złotych - przekazał Radziwiłł.

Oprócz tego starać się można o zasiłek celowy w wysokości do 200 tys. zł na remont albo odbudowę budynków lub lokali mieszkalnych oraz zasiłek celowy do 100 tys. zł na remont budynków gospodarczych.

Wojewoda zaapelował, by mieszkańcy w miarę możliwości pozostawali w domach, a także uprzątnęli wszystkie przedmioty z podwórek balkonów, ponieważ niesione przez wiatr mogą stanowić poważne zagrożenie.

"Do godziny 17 PSP odnotowała ponad 1300 zgłoszeń w całym województwie. Sytuację monitoruje także Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego. Najwięcej interwencji pojawiło się w powiatach: otwockim, Warszawa, pruszkowskim, grodziskim, sochaczewskim i płockim. Doszło do licznych uszkodzeń dachów w budynkach mieszkalnych i gospodarczych. Na terenie województwa mazowieckiego odnotowano ponad 270 zgłoszeń związanych z uszkodzonymi dachami. Ponad 53 169 odbiorców pozbawionych zostało prądu" - podano w komunikacie rzecznika prasowego wojewody mazowieckiego.

W Opolu na kobietę spadło drzewo

W Opolu na ulicy Ozimskiej na przechodzącą ulicą kobietę spadł konar drzewa. Jak powiedział dyżurny KW Państwowej Straży Pożarnej w Opolu, ofiara wypadku została przewieziona do szpitala. Od rana opolscy strażacy uczestniczyli już w ponad 130 interwencjach związanych z wichurą.

Śląsk. Ułamana gałąź zraniła na mężczyznę

Do podobnego zdarzenia doszło w Zabrzu na Śląsku. Na 61-letniego mężczyznę około godziny 13.30 spadła gałąź. Doznał obrażeń głowy. Został do szpitala przez przybyły na miejsce Zespół Ratownictwa Medycznego.

Dolny Śląsk. Materiał z dachu zablokował wejście do szkoły językowej

W Oławie (woj. dolnośląskie) silny wiatr zerwał po południu dach z budynku, w którym znajduje się szkoła językowa.

- Dostaliśmy zgłoszenie o poderwaniu połaci dachowej. Zerwało papę na około 100 metrach kwadratowych. Zabezpieczamy i ściągamy zerwana polać dachu i będziemy zabezpieczać folią - mówił młodszy aspirant Tomasz Olchówka z KP PSP w Oławie.

Jak dodał strażak, materiał zablokował drzwi szkoły. W środku znajdowało się około 15 dzieci i 2 dorosłych osób. Nikomu nic się nie stało.

- [Mamy - przyp. red.] sześć zastępów na miejscu. Na pewno akcja do późnych godzin nocnych potrwa biorąc pod uwagę warunki atmosferyczne - stwierdził strażak.

Akcja ratunkowa w Oławie
oława

W województwie dolnośląskim silny wiatr przewrócił ciężarówkę jadącą drogą krajową nr 8 na wysokości miejscowości Cieszyce. Jezdnia jest zablokowana. Wichury, które w czwartek przechodzą nad regionem, spowodowały także utrudnienia na drodze krajowej nr 3 i S8.

Do zdarzenia doszło po godz. 14 na odcinku drogi krajowej nr 8 między miejscowościami Kobierzyce i Jordanów Śląski. - W wyniku silnego wiatru pojazd ciężarowy przewrócił się i leży w poprzek jezdni. Naczepa jest w rowie – przekazał PAP dyżurny dolnośląskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. W zdarzeniu nikt nie został poszkodowany.

Trąba powietrzna i zerwane dachy na Ziemi Łódzkiej

Kolejnym regionem, gdzie zanotowano dużą liczbę interwencji, jest województwo łódzkie. Zerwanych zostało kilkadziesiąt dachów w domach mieszkalnych i budynkach gospodarczych, połamane konary drzew i przewrócone ciężarówki blokują drogi.

Trudna sytuacja jest gminie Błaszki w powiecie sieradzkim. Zdaniem strażaków przez część gminy przeszła trąba powietrzna. Dwie osoby zostały ranne. Bardzo silny wiatr zerwał tu wiele dachów z budynków mieszkalnych, wyrwane zostały drzewa.

- Jestem w trakcie objazdu tych miejscowości. Wygląda, jakby przeszedł tu armagedon. Pozrywane są i ponadrywane dachy z domów oraz budynków gospodarczych. Teraz trwa akcja zabezpieczenia plandekami, które pożyczamy także z Sieradza. Na miejscu pracują jednostki strażackie z naszej oraz sąsiednich gmin - powiedział "Dziennikowi Łódzkiemu" burmistrz Błaszek Piotr Świderski. W okolicach Wielunia zerwanych zostało 7 dachów w budynkach mieszkalnych i 15 w gospodarczych.

Uszkodzony dom w gminie BłaszkiStraż Pożarna w Sieradzu
Największe zniszczenia są na północy i wschodzie województwaKomenda Miejska Policji w Piotrkowie Trybunalskim
Google Maps

Zniszczone kościoły, hale sportowe, budynki gospodarcze

Strażacy w powiecie zgierskim otrzymali ponad 220 zgłoszeń dotyczących zniszczeń spowodowanych przez gwałtowne burze i porywy wiatru. Uszkodzone zostały budynki gospodarcze, mieszkalne i kościół.

W Chociszewie w gminie Parzęczew wiatr zerwał niedawno kładzione ocieplenie o powierzchni 300 metrów kwadratowych dachu hali sportowej przy szkole podstawowej oraz uszkodził infrastrukturę wokół budynku.

- Na miejscu znajdują się funkcjonariusze straży. Na razie nie wiadomo nic więcej o zniszczeniach - powiedział Michał Mirowski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Zgierzu. - Wiemy jednak na pewno, że w całym powiecie nie ma osób poszkodowanych - dodał.

W gminie Ozorków poza budynkami mieszkalnymi uszkodzone zostały również linie energetyczne. Ze względu na dużą skalę zniszczeń na terenie gminy, urząd przewiduje uruchomienie działań pomocowych dla mieszkańców.

- Od jutra w teren pójdzie komisja, której zadaniem będzie oszacowanie szkód. Gmina przewiduje również wsparcie finansowe w odbudowie zniszczonych budynków - środki na ten cel weźmiemy zarówno z funduszu Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej, jak i z budżetu wojewody - powiedział wójt gminy Ozorków Tomasz Komorowski.

Zerwane skrzydło wiatraka prądotwórczego

We wsi Dmenin w pow. radomszczańskim (Łódzkie) wiatr doprowadził do urwania skrzydeł około 30 metrowego wiatraka prądotwórczego. Nikt nie został poszkodowany.

Jak przekazał oficer prasowy tamtejszej straży pożarnej kpt. Marek Jeziorski, strażacy zgłoszenie do tej nietypowej interwencji otrzymali po godz. 13.

- Wynikało z niego, że doszło do wybuchu i pożaru turbiny wiatrowej. Po naszym dojeździe na miejsce okazało się jednak, że elementy wiatraka, czyli korpus i potężne skrzydła spadły na ziemię w wyniku silnego podmuchu wiatru. Siła uderzenia była bardzo duża, bo generator przebił betonową płytę, na której stał wiatrak i wbił się w ziemię na kilka metrów. Pożaru nie było - wyjaśnił.

Dodał, że był to pojedynczy wiatrak stojący w polu. W związku z tym nie było większego zagrożenia dla ludzi.

Działania strażaków polegały przeszukaniu terenu, zabezpieczeniu elementów turbiny oraz oleju cieknącego z generatora, aby nie spłynął on do okolicznych pól.

Zachodniopomorskie: uszkodzony dach szkoły w Białuniu

W wyniku silnych porywów wiatru z dachu Zespołu Szkół w Białuniu w powiecie goleniowskim (woj. zachodniopomorskie) zerwany został fragment styropianowo-papowej połaci dachu. Budynek nie był wyłączony z użycia, ale dyrekcja szkoły w porozumieniu z burmistrzem Goleniowa, zdecydowały, że w odwołane zostaną zajęcia w najbliższy piątek i poniedziałek, aby można było naprawić i zabezpieczyć dach.

W związku z tym uczniowie klas 1-4 oraz dzieci przedszkolne muszą przez najbliższe dwa dni robocze zostać w domu. Edukacja w klasach 5-8 nadal jest prowadzona zdalnie i przedłuży się o jeden dzień, czyli o poniedziałek. 

Ruch pociągów między Goleniowem a Szczecinem-Dąbie został wstrzymany - poinformowały w czwartek PKP PLK. - Drzewo spoza pasa kolejowego upadło na tory, dlatego ruch został wstrzymany. Nieprzejezdna pozostawała też trasa Chojna-Gryfino, gdzie również powalone przez wichurę drzewa spadły na sieć trakcyjną.

Uszkodzony dach szkoły w BiałuniuKomenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Goleniowie
Uszkodzony dach szkoły w BiałuniuKomenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Goleniowie

Ponad 250 interwencji na Kujawach

Silny wiatr w woj. kujawsko-pomorskim powalił wiele drzew na drogi i zerwał dachy z licznych budynków gospodarczych. W południe bilans interwencji strażaków w związku ze skutkami pogodowymi wzrósł do 251. Większość wyjazdów dotyczyła szkód, które wichury wyrządziły nad ranem i rano. Najwięcej interweniowali strażacy z komend w Toruniu - 38 razy i Żninie - 24 razy.

Zgłoszenia do komend miejskich i powiatowych straży pożarnej zaczęły napływać około godziny 4, kiedy przez część regionu przeszła burza połączona z silnym wiatrem. Strażacy najczęściej wzywani byli z powodu połamanych i pochylonych drzew, połamanych konarów, które spadły na drogi. Liczne interwencje dotyczyły pozrywanych i uszkodzonych dachów, szczególnie na budynkach gospodarczych - oborach, stodołach.

W Tleniu koło Świecia motocyklista po najechaniu leżące drzewo doznał niegroźnych obrażeń - poinformował dyżurny Komendy Wojewódzkiej PSP w Toruniu.

Województwo warmińsko-mazurskie. Uszkodzony dach kościoła

Skutki wichur odczuwalne były także na Warmii i Mazurach. Strażacy zabezpieczyli dach zabytkowego XVIII-wiecznego kościoła parafialnego w Lasecznie koło Iławy, bo silny podmuch wiatru naderwał trzy arkusze blachy.

- Poszycie dachu pod uszkodzoną blachą jest deskowane i pokryte papą, więc wyposażenie we wnętrzu kościoła nie jest zagrożone - powiedział starszy kapitan Krzysztof Rutkowski z iławskiej straży pożarnej.

Wiatr zerwał też poszycie dachu z eternitu na drewnianej stodole w Wiśniewie w powiecie elbląskim.

Czytaj także: "Prawdopodobnie tak samo silna, a może nawet silniejsza wichura dotrze do nas w sobotę"

Tomasz Wasilewski: w sobotę czekają nas kolejne wichury
Tomasz Wasilewski: w sobotę czekają nas kolejne wichuryTVN24

Autorka/Autor:kw,ps/dd

Źródło: tvnmeteo.pl, TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Synoptycy IMGW ostrzegają przed opadami marznącymi. Zagrożenia można spodziewać się w czterech województwach. Sprawdź, gdzie pogoda będzie niebezpieczna.

Opady marznące w czterech województwach. IMGW ostrzega

Opady marznące w czterech województwach. IMGW ostrzega

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Pogoda na jutro, czyli na poniedziałek, 24.02. Zarówno noc, jak i miejscami dzień, zapowiadają się mglisto. W poniedziałek czeka nas sporo chmur, a lokalnie także opady deszczu lub mżawki. Na termometrach zobaczymy maksymalnie 12 stopni Celsjusza.

Pogoda na jutro - poniedziałek, 24.02. Mglista noc. W ciągu dnia niebo zasnują chmury

Pogoda na jutro - poniedziałek, 24.02. Mglista noc. W ciągu dnia niebo zasnują chmury

Źródło:
tvnmeteo.pl

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Na Santorini sytuacja zaczyna się już poprawiać. Mimo mniejszego ryzyka silnych wstrząsów sejsmicznych, w szkołach do końca miesiąca nie będą się odbywały lekcje. Decyzja ta dotyczy także wysp Ios, Anafi i Amorgos.

Aktywność sejsmiczna na Santorini znacznie osłabła. Szkoły i tak pozostaną zamknięte

Aktywność sejsmiczna na Santorini znacznie osłabła. Szkoły i tak pozostaną zamknięte

Źródło:
PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

W Drelowie (woj. lubelskie) wciąż trwają poszukiwanie pozostałości kosmicznej skały, która we wtorek przemknęła przez niebo. W niedzielę udało się odnaleźć najcięższy jak do tej pory odłamek meteorytu. Obiekt waży nieco ponad pół kilograma.

Meteoryt z Drelowa. Znaleziono jego masę główną

Meteoryt z Drelowa. Znaleziono jego masę główną

Źródło:
Skytinel, tvnmete.pl

Ptaki rajskie wysyłają sygnały kolorystyczne, które są niewidoczne dla ludzkich oczu. Widać je dopiero wtedy, gdy podświetli się je światłem niebieskim lub ultrafioletowym.

Tak świecą ptaki rajskie. Emitują tajne sygnały niewidoczne dla ludzkich oczu

Tak świecą ptaki rajskie. Emitują tajne sygnały niewidoczne dla ludzkich oczu

Źródło:
CNN

Kolejna fala obfitych opadów śniegu nawiedziła wybrzeże Morza Japońskiego. Miejscami grubość pokrywy śnieżnej przekracza pięć metrów.

Miejscami leży ponad pięć metrów śniegu

Miejscami leży ponad pięć metrów śniegu

Źródło:
Reuters, NHK

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News

Ulewne opady deszczu doprowadziły do powstania powodzi błyskawicznych w stolicy Botswany. W wyniku żywiołu zginęło siedem osób, tym troje dzieci -poinformował w sobotę prezydent Duma Boko.

Zalane domy, zamknięte szkoły. Są ofiary śmiertelne, w tym dzieci

Zalane domy, zamknięte szkoły. Są ofiary śmiertelne, w tym dzieci

Źródło:
Reuters

Zimowa burza Coral przyniosła Grecji bardzo duże opady śniegu, jak na ten rejon świata. W sobotę rano w wielu regionach, szczególnie na północy kraju termometry wskazywały ujemne wartości temperatury.

Burza Coral w Grecji. Wydano alerty przed śniegiem i niską temperaturą

Burza Coral w Grecji. Wydano alerty przed śniegiem i niską temperaturą

Źródło:
ENEX, meteoalarm.org

W sobotę na terenie gminy Drelów w województwie lubelskim znaleziono meteoryt. Kilka godzin później poinformowano o kolejnych odnalezionych odłamkach. Kosmiczna skała wleciała w atmosferę i spadła na Ziemię we wtorek wieczorem. Zjawisku, które udało się zarejestrować na nagraniu, towarzyszyły rozbłysk na niebie oraz głośny huk.

Meteoryt spadł na Lubelszczyźnie. "Historyczna chwila"

Meteoryt spadł na Lubelszczyźnie. "Historyczna chwila"

Źródło:
tvnmeteo.pl, Skytinel

Środowemu przelotowi szczątków Falcona 9 na polskim niebie towarzyszył nie tylko świetlny spektakl, ale też spektakularny huk. Odgłosy te można usłyszeć na nagraniu. Karol Wójcicki, autor bloga "Z głową w gwiazdach" wyjaśnił, skąd się wzięły takie dźwięki.

"Kosmos nie tylko wygląda epicko, ale też potrafi nieźle huknąć"

"Kosmos nie tylko wygląda epicko, ale też potrafi nieźle huknąć"

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Hiszpańscy strażacy interweniowali przy niecodziennej sytuacji. Ich pomocy wymagała koza, która utknęła na parapecie mieszkania na piątym piętrze. Zwierzę udało się zwabić w bezpieczne miejsce dzięki sałacie i marchwi.

Koza na parapecie mieszkania na piątym piętrze. Interweniowali strażacy

Koza na parapecie mieszkania na piątym piętrze. Interweniowali strażacy

Źródło:
Reuters

W sobotę w Tatrach doszło do śmiertelnego wypadku. Jak przekazali ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratowniczego, ofiara to mężczyzna, który spadł z dużej wysokości. Mimo słonecznej aury, w górach panują bardzo niebezpieczne warunki.

Śmiertelny wypadek w Tatrach. Mężczyzna spadł z dużej wysokości

Śmiertelny wypadek w Tatrach. Mężczyzna spadł z dużej wysokości

Źródło:
PAP, TOPR

"Nasza rakieta Falcon 9 weszła w atmosferę nad Europą. Współpracujemy z polskim rządem w sprawie odzyskiwania szczątków, powodem upadku w Polsce była usterka" - poinformowała firma SpaceX w oświadczeniu opublikowanym w sobotę na stronie internetowej. W ciągu ostatnich dni w kilku miejscach kraju odnaleziono niezidentyfikowane obiekty, które mają być częścią maszyny.

Szczątki rakiety Falcon 9 w Polsce. Jest komunikat SpaceX

Szczątki rakiety Falcon 9 w Polsce. Jest komunikat SpaceX

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl, SpaceX

Brazylijskie miasto Buriticupu, położone na północno-wschodnim krańcu Amazonii, jest powoli pochłaniane przez ziemię. W ostatnich tygodniach powstały tam ogromne zapadliska o głębokości kilku metrów. Sytuacja jest na tyle poważna, że władze ogłosiły stan wyjątkowy.

Ziemia pochłania to miasto. Ogłoszono stan wyjątkowy

Ziemia pochłania to miasto. Ogłoszono stan wyjątkowy

Źródło:
Reuters

Lawina zeszła w amerykańskim hrabstwie Summit w stanie Kolorado. Pod śniegiem znalazł się kierowca skutera śnieżnego. Zobacz na nagraniu, jak wyglądała akcja ratunkowa.

Zeszła lawina, pod śniegiem spędził ponad godzinę. Nagranie

Zeszła lawina, pod śniegiem spędził ponad godzinę. Nagranie

Źródło:
CNN, eu.coloradoan.com

Peripatoides novaezealandiae to niezwykłe zwierzę. Mierzy kilka centymetrów, ma cechy zarówno stawonogów, jak i pierścienic, a podczas polowania pluje na ofiarę i śliną rozpuszcza jej wnętrzności. Teraz wygrał w tegorocznej edycji konkursu na nowozelandzkiego "robaka roku 2025".

Wybrano nowozelandzkiego "robaka roku". Zwycięski gatunek rozpuszcza swoje ofiary od środka

Wybrano nowozelandzkiego "robaka roku". Zwycięski gatunek rozpuszcza swoje ofiary od środka

Źródło:
CNN, bugoftheyear.ento.org.nz

W Tatrach obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego. Na szlakach występują oblodzenia i jest ślisko. W Dolinie Pięciu Stawów leży 70 centymetrów śniegu. Również w Karkonoszach i na Babiej Górze obowiązuje lawinowa "jedynka".

Na szlakach leży zmrożony i twardy śnieg. Trudne warunki w górach

Na szlakach leży zmrożony i twardy śnieg. Trudne warunki w górach

Źródło:
PAP, GOPR, TOPR

W rejonie Etny w ostatnim czasie odnotowuje się zjawisko niebezpiecznej turystyki. Niedawno grupa ludzi weszła w nocy na wulkan w nieodpowiednim obuwiu, aby zobaczyć z bliska trwającą erupcję. Są znane także inne przypadki nieodpowiedzialnego zachowania turystów. Sycylijska Obrona Cywilna ostrzega, że takie osoby ryzykują własnym życiem.

W nieodpowiednich butach na Etnę

W nieodpowiednich butach na Etnę

Źródło:
Reuters

Ubiegłej nocy nad Polską przeleciały co najmniej dwa bolidy. Potwierdzają to obserwacje projektu Skytinel, zajmującego się monitorowaniem nieba nad naszym krajem. Niezwykle jasne smugi były widziane z wielu miejsc w Polsce.

Kolejne kule ognia przeleciały nad Polską. Nagranie

Kolejne kule ognia przeleciały nad Polską. Nagranie

Źródło:
Skytinel, Kontakt24

Drastycznie zmalało ryzyko na to, że w 2032 roku asteroida 2024 YR4 znajdzie się na kursie kolizyjnym z Ziemią. Najnowsze wyliczenia sugerują, że prawdopodobieństwo kolizji wynosi zaledwie 0,28 procent. Wcześniej według NASA ten współczynnik wynosił 3,1 proc.

Asteroida 2024 YR4. Czy trafi w Ziemię? Są nowe wyliczenia

Asteroida 2024 YR4. Czy trafi w Ziemię? Są nowe wyliczenia

Źródło:
NASA, PAP

Na terenie Polski znajdowane są obiekty, które mogą być pozostałościami rakiety Falcon 9. Jak mówił w programie "Wstajesz i wiesz" w TVN24 Jerzy Rafalski z Planetarium w Toruniu, możemy spodziewać się, że w niedalekiej przyszłości takie zdarzenia będą coraz częstsze.

"Powinniśmy zadać bardzo poważne pytanie firmie SpaceX"

"Powinniśmy zadać bardzo poważne pytanie firmie SpaceX"

Źródło:
tvnmeteo.pl

Odgłos przypominający brzmienie organów zaniepokoił rezydentów domu seniora w słoweńskim mieście Ajdovscina. Dziwny dźwięk był słyszany także w okolicy ośrodka.

Przez tajemniczy dźwięk nie zmrużyli oka

Przez tajemniczy dźwięk nie zmrużyli oka

Źródło:
Enex

W czwartkowy poranek mieszkańcy miasta Carollton w Teksasie przecierali oczy ze zdumienia. Pomimo braku opadów jedna z ulic pokryła się grubą warstwą lodu. Spektakularny widok wziął się z wycieku wody, który w połączeniu z rekordowym na tym obszarze mrozem stworzył niecodzienną scenerię.

Pękła rura, a krajobraz zamienił się w baśniowy

Pękła rura, a krajobraz zamienił się w baśniowy

Źródło:
CNN, CBS, NBC

Z powodu utrzymującej się fali upałów władze Sao Paulo na południu Brazylii wprowadziły specjalne środki mające na celu ograniczenie skutków wysokiej temperatury. W mieście rozstawiono specjalne stanowiska oferujące darmową wodę oraz pomoc medyczną.

Jest tak gorąco, że na ulicach rozdawana jest woda

Jest tak gorąco, że na ulicach rozdawana jest woda

Źródło:
Reuters

Mieszkańcy Peru zmagają się ze skutkami katastrofalnych powodzi i osuwisk ziemi spowodowanych ekstremalnymi opadami deszczu. Zniszczenia są rozległe i dotknęły także stolicę kraju, Limę. W środę peruwiański rząd ogłosił stan wyjątkowy w 157 dystryktach.

"Proszę, przyjdźcie szybko". Peru zmaga się z falą powodzi i osuwisk ziemi

"Proszę, przyjdźcie szybko". Peru zmaga się z falą powodzi i osuwisk ziemi

Źródło:
Reuters, Infobae.com

Służby w Lidzbarku Warmińskim otrzymały zgłoszenie o wilku, który ukrywał się w psiej budzie we wsi Henrykowo nieopodal Ornety. Jak dowiedział się portal tvnmeteo.pl zwierzę, które odłączyło się od stada było chore na świerzb. Po przewiezieniu do specjalnego ośrodka zwierzę zostało poddane eutanazji.

Wilk znaleziony w psiej budzie. "Przeżył horror"

Wilk znaleziony w psiej budzie. "Przeżył horror"

Źródło:
tvnmetep.pl, Henrykowo (gmina Orneta)/Facebook

Matt Wells ma 19 lat i jego pasją jest wędkarstwo. Mężczyzna od lat pływa kajakiem w północnych wodach Nowej Zelandii, ale jeszcze nigdy nie natknął się na potężnego drapieżnika. Wszystko zmieniło się na początku lutego. Jak relacjonował, płynącego tuż za nim żarłacza białego wziął najpierw za... makrelę królewską.

Pływał kajakiem i łowił ryby. Za jego plecami pojawił się żarłacz biały

Pływał kajakiem i łowił ryby. Za jego plecami pojawił się żarłacz biały

Źródło:
CNN, nzherald.co.nz

Zapadlisko we wsi Godstone w Anglii przestało się powiększać - przekazały lokalne władze. Kilka dni temu z powodu powstania ogromnej dziury w drodze, która powiększyła swoją średnicę do ponad 20 metrów, ewakuowano mieszkańców pobliskich budynków. Pierwsze szacunki wskazują na to, że naprawa może potrwać nawet kilka miesięcy.

"Zapadlisko znajdowało się tuż przed moim progiem"

"Zapadlisko znajdowało się tuż przed moim progiem"

Źródło:
BBC, Reuters

Na skutek silnych mrozów w ostatnich dniach zamarzło jezioro Hańcza, najgłębsze jezioro w Polsce. Eksperci apelują, by jednak nie wchodzić na jego tafle, ponieważ warstwa lodu w niektórych miejscach jest cienka.

Najgłębsze jezioro w Polsce zamarzło

Najgłębsze jezioro w Polsce zamarzło

Źródło:
PAP