W sobotę na terenie gminy Drelów w województwie lubelskim znaleziono meteoryt. Kilka godzin później poinformowano o kolejnych odnalezionych odłamkach. Kosmiczna skała wleciała w atmosferę i spadła na Ziemię we wtorek wieczorem. Zjawisku, które udało się zarejestrować na nagraniu, towarzyszyły rozbłysk na niebie oraz głośny huk.
We wtorek 18 lutego po godzinie 18 niebo nad Mazowszem, a także nad Lubelszczyzną rozświetlił bolid, czyli jasny meteor. Zjawisko zostało zarejestrowane przez kamery sieci Skytinel, śledzącej tego typu obiekty. W sobotę w rejonie gminy Drelów, pomiędzy Białą Podlaską a Międzyrzeczem Podlaskim w województwie lubelskim udało się znaleźć to, co nie spłonęło w atmosferze - meteoryt. Znaleziska dokonał Maksymilian Jakubczak z Polskiego Towarzystwa Meteorytowego. Kosmiczna skała waży około 93 gramy i jest chondrytem zwyczajnym, czyli meteorytem kamiennym.
- Skytinel co noc nagrywa polskie niebo i rejestruje zjawiska bolidowe. 18 lutego w ziemską atmosferę weszła nieduża skała, którą udało się nagrać, wyliczyć jej trajektorię lotu oraz obszar, gdzie mogły spaść meteoryty. Wystarczyło pojechać, zabrać ze sobą w plecaku trochę szczęścia i się udało. Chodziliśmy, wypatrywaliśmy meteorytu i udało się go znaleźć - powiedział w rozmowie z tvnmeteo.pl Maksymilian Jakubczak.
>>> CZYTAJ TEŻ: Kolejne kule ognia przeleciały nad Polską. Nagranie
Okazuje się, że na Ziemię spadło więcej kilkucentymetrowych odłamków meteorytu. Portal Made in Space poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych, że znaleziono dwa kolejne odłamki meteorytu. Ważyły kolejno 257 i 48 gramów.
Meteoryt na terenie Lubelszczyzny. Skąd mógł się wziąć?
Za pośrednictwem komunikatu na stronie internetowej sieć przekazała, że kosmiczna skała zaczęła być widoczna, gdy znalazła się na wysokości 82,5 kilometra. Obiekt leciał wtedy nad Ostrowem Lubelskim i pędził na północ z prędkością aż 13 kilometrów na sekundę. Rozpadł się, gdy znajdował się 20 kilometrów nad powierzchnią.
"Ponieważ meteoroid wniknął głęboko w naszą atmosferę i poruszał się z ponaddźwiękową prędkością, wywołał zjawisko gromu dźwiękowego, który słyszeli mieszkańcy powiatu lubartowskiego i parczewskiego. Niektóre raporty dotyczące huku pochodzą także z oddalonej o 30 kilometrów Białej Podlaskiej" - przekazano.
Jak dodano, bolid pochodził z pasa planetoid między Marsem a Jowiszem i obiegał Słońce w nieco ponad 2,5 roku.
W komunikacie przekazano także, że trwają działania nad opracowaniem symulacji lotu kosmicznej skały. W ten sposób będzie można oszacować, gdzie mogą znajdować się jej inne fragmenty.
"Historyczna chwila dla naszej sieci bolidowej i polskiej meteorytyki" - napisała sieć bolidowa w mediach społecznościowych.
Źródło: tvnmeteo.pl, Skytinel
Źródło zdjęcia głównego: Maksymilian Jakubczak/Polskie Towarzystwo Meteorytowe