Gromy dźwiękowe powstające podczas startu rakiet SpaceX mogą przypominać niewielkie trzęsienia ziemi. Jak wynika z badań amerykańskich naukowców, moment startu bywa słyszalny - lub odczuwalny - nie tylko w sąsiedztwie bazy kosmicznej. Typ gromu zależy od wielu czynników.
Start rakiety to niesamowite widowisko, jednak jeśli chcemy oglądać je z bliska, powinniśmy zabrać ze sobą nauszniki lub zatyczki do uszu - hałas jest w tym przypadku nieunikniony. Huk dotyka nie tylko najbliższych okolic bazy, z której startuje rakieta, lecz także oddalonych od niej obszarów. Badacze z Uniwersytetu Brighama Younga i Uniwersytetu Stanowego Kalifornii przyjrzeli się dźwiękom, jakie towarzyszą startom rakiety Falcon 9 od SpaceX.
Hałas hałasowi nierówny
Naukowcy podzielili się swoimi spostrzeżeniami w poniedziałek podczas Międzynarodowego Kongresu Akustyki. W analizie skupili się na startach Falcona 9 z Bazy Sił Kosmicznych Vandenberg w Kalifornii w 2024 roku i tym, czy były one słyszalne w oddalonym o 130 kilometrów do niego hrabstwie Ventura. Zespół zebrał dane ze 132 miejsc, zwracając szczególną uwagę na to, czy w danym miejscu odczuwalny był grom dźwiękowy - charakterystyczny, podwójny hałas emitowany przez obiekty poruszające się z naddźwiękową prędkością.
Jak przekazali, w 2024 r. rakieta Falcon 9 została wystrzelona z kalifornijskiej bazy 46 razy, czyli średnio prawie raz w tygodniu. Nie każdy start powodował słyszalny grom i nie każdy huk towarzyszący startowi był taki sam.
- Siła tych dźwięków nie jest jednolita w całym hrabstwie i może się znacznie różnić w zależności od warunków pogodowych, czasu startu, trajektorii rakiety i pory roku - powiedziała Makayle Kellison z Uniwersytetu Brighama Younga, główna autorka analizy.
Grom jak trzęsienie
Jak wyjaśniła Kellison, część hrabstwa Ventura leży stosunkowo blisko bazy sił powietrznych Edwards, centrum testowania samolotów naddźwiękowych. Jej mieszkańcy powinni być zaznajomieni z gromami dźwiękowymi, ale te towarzyszące startom rakiet są zupełnie inne niż te emitowane przez nabierający prędkości samolot.
Mają one znacznie niższą częstotliwość, przez co mogą być odczuwane jak niewielkie trzęsienie ziemi poruszające przedmiotami. Dominująca energia gromu ma bowiem częstotliwość mniejszą niż 1 herc, znacznie poniżej zakresu ludzkiego słuchu. Mieszkańcy jej nie słyszą, ale mogą poczuć.
Zbierając dane na temat cech gromów dźwiękowych Falcona 9, naukowcy mogą pomóc w ustaleniu, w jaki sposób różne warunki towarzyszące startowi wpływają na ich rozprzestrzenianie się.
- Mamy nadzieję, że dzięki lepszemu zrozumieniu fizyki leżącej u podstaw rakietowego gromu dźwiękowego, będziemy mogli doradzać operatorom baz, jak w zrównoważony sposób zarządzać startami kosmicznymi - dodała Kellison.
Źródło: Acoustical Society of America
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Newscom