W historii Jowisza prawdopodobnie istniało kilka Wielkich Czerwonych Plam. Najnowsze badania wykazały, że burza, którą możemy obserwować obecnie, nie jest tą odnotowaną w XVII wieku. Badaczom udało się także określić jej prawdopodobny wiek i genezę.
Wielka Czerwona Plama na Jowiszu to największa, najdłużej trwająca i najbardziej znana burza w Układzie Słonecznym. Ten ogromny antycyklon jest większy od całej Ziemi, a jego wysokość przekracza 300 kilometrów - dla porównania, najbardziej rozbudowane burze tropikalne mają rozpiętość 15 km.
Burzę można dostrzec z pomocą niedużego teleskopu, przez co intrygowała ona już dawnych astronomów. Pierwsze zapiski o dużej, wyraźnie widocznej plamie na Jowiszu pochodzą z XVII wieku. Według badania, opisanego na łamach magazynu "Geophysical Research Letters", obecna Wielka Czerwona Plama to zupełnie inna - choć podobna - struktura.
Plamy na Jowiszu
W 1655 roku Cassini - na tej samej szerokości geograficznej Jowisza, na której dzisiaj widać Wielką Czerwoną Plamę - odkrył strukturę, którą nazwał "Stałą Plamą". Różni astronomowie obserwowali ją aż do 1713 roku. Dopiero w roku 1831 ponownie można było zobaczyć duży, owalny wir. Obserwacje prowadzono jednak nieregularnie i z tego powodu eksperci od długiego czasu zastanawiali się, czy to, co widział Cassini - jest tym samym, co widać dzisiaj.
Aby rozwiązać zagadkę pochodzenia i wieku Plamy, naukowcy z Uniwersytetu Kraju Basków przeanalizowali dane z historycznych, sięgających XVII wieku obserwacji. Przeprowadzili też komputerowe symulacje.
- Na podstawie pomiarów jej rozmiarów i ruchu wydedukowaliśmy, że jest bardzo mało prawdopodobne, aby obecna Wielka Czerwona Plama była 'stałą plamą', opisaną przez Cassiniego - przekazał kierujący badaniami Agustín Sánchez-Lavega. - 'Stała Plama' prawdopodobnie zniknęła mniej więcej na przełomie XVII i XIX wieku. Uważamy, że obecna Czerwona Plama istnieje co najmniej 190 lat - dodał.
Gigantyczna komórka burzowa
Przeprowadzone symulacje wskazały również, jak powstała Plama. Uważano bowiem, że mogła uformować się na trzy sposoby. Mogła się w nią przerodzić superburza, jakie czasami można obserwować w atmosferze Jowisza. Druga hipoteza wskazywała na połączenie się wielu mniejszych wirów powstających na styku strumieni gazów na różnych szerokościach geograficznych. W trzeciej opcji powstała z niestabilności wiatru, który wytworzył wydłużoną atmosferyczną komórkę podobną kształtem do Plamy.
Obliczenia wskazały, że w pierwszych dwóch przypadkach powstaje struktura o innym kształcie niż obserwowany. Najbardziej prawdopodobny mechanizm polega więc na przekształceniu się wspomnianej atmosferycznej komórki - uważają badacze.
W przyszłych badaniach naukowcy chcą wyjaśnić zagadkę kurczenia się Plamy zachodzącego od czasu jej powstania oraz przewidzieć jej przyszły los, w tym to, czy zniknie podobnie jak plama oglądana przez Cassiniego.
Źródło: PAP, NASA
Źródło zdjęcia głównego: NASA/JPL-Caltech/SwRI/MSSS/Kevin M. Gill,