Z hawajskiego wulkanu Kilauea wypłynął kolejny strumień lawy. Zobacz niezwykłe widowisko stworzone przez naturę.
Stożek Kilauea znajduje się na największej wyspie w archipelagu Hawajów - Hawai'i (nazywanej także Big Island). Wulkan jest aktywny od ponad 30 lat i od 1983 roku nieustannie wyrzuca materiał piroklastyczny, w tym lawę, pyły i dym. Najczęściej jednak magma wypływa ze stożka bardzo powoli, bez gwałtownych wybuchów.
"Nocny ruch Pele"
Lawa wydobywająca się z wulkanu spływała po klifie Pulama Pali w piątek 19 maja. Zjawisko uchwycił na nagraniu fotograf Warren Fintz. Tytuł filmu "Nocny ruch Pele" (ang. Pele's Night Move) odnosi się do hawajskiej bogini wulkanów o imieniu Pele. Według tradycyjnych hawajskich wierzeń przebywa ona właśnie w stożku Kilauea, a wybuchy wulkanu oznaczają, że jest zła. Pele jest także boginą ognia, błyskawic i wiatru. Uważa się ją za twórczynię hawajskich wysp.
Już bywało niebezpiecznie
Choć erupcja wulkanu trwa nieustannie od wielu lat, w czerwcu 2014 roku aktywność stożka była na tyle niebezpieczna, że zagrażała wiosce Pahoa, przez co lokalni mieszkańcy byli zmuszeni do ewakuacji. Lawa przestała wypływać z wulkanu w marcu 2015 roku. Dopiero wtedy miejscowi mogli powrócić do swoich gospodarstw.
Autor: zupi / Źródło: Reuters TV, TVN Meteo