Najpierw z chmur formuje się tuba. Z dala od ziemi powietrze w niej wiruje, powoli tworząc lej. Kiedy zetknie się ze szczytem cumulonimbusa i dotknie ziemi, powstanie tornado. Co zostanie po nim, zobaczycie na powyższym filmie.
Tuba na niebie pojawiła się w środę po południu w okolickach miasteczka Lathrop w amerykańskim stanie Kalifornia. Wideo zarejestrowali pracownicy amerykańskich służb pogodowych.TubaW pierwszej części filmu wyraźnie widać formującą się z chmur tubę. To wczesna faza powstawania tornada.- Tuba to specyficzna forma chmur, która znajduje się blisko ziemi, ale nigdy jej nie dotyka - tłumaczy meteorolog TVN Meteo Arleta Unton-Pyziołek. - Dopiero później, kiedy przekształci się w tornado, łączy wypiętrzonego cumulusa z powierzchnią naszej planety - dodaje.TornadoW drugiej części klipu widzimiy rejon już po przejściu tornada, które pojawiło się wraz z frontem atmosferycznym. Wiatr osiągał prędkość 180 km/h, zrywał dachy, linie energetyczne i niszczył domy.Służby pogodowe podały, że burze wywołane przez zjawisko przesunęły się później w kierunku miejscowości Sacramento znajdującej się w centralnej części stanu.Zobacz odcinek "Encyklopedii Pogody" poświęcony tornadom:
Autor: ar/ŁUD / Źródło: ENEX