Władze estońskiego Tallina zdecydowały o zamknięciu jednej z ruchliwych dróg w dzielnicy Haabersti. W ten sposób chcą uchronić tysiące żab i ropuch, które by przedostać się do swoich miejsc lęgowych, muszą przejść z jednej strony ulicy na drugą.
Ruchliwa droga w Tallinie została zamknięta podczas kwietniowych nocy. Powodem są tysiące żab i ropuch, które migrują do swoich terenów lęgowych, gdy zapadnie zmierzch.
Płazom od lat pomagali wolontariusze. W nocy wyruszali w okolice, by przenosić żaby i ropuchy przez drogę. Dzięki ich działaniu udało się ocalić co najmniej 97 tysięcy żab, z czego dwa tysiące jedynie w ubiegłym roku.
W tym roku plany znacznie pokrzyżowały obostrzenia wprowadzone z powodu pandemii COVID-19. Ponieważ liczba wolontariuszy została drastycznie zmniejszona, jedynym wyjściem było po prostu ograniczenie ruchu drogowego i zamknięcie dróg w danych godzinach.
Żaby robią się powolne
- Żaby były tu wcześniej niż asfalt – powiedziała Kristel Saarm, wolontariuszka Estońskiego Funduszu Narodowego. - Teraz stawy, w których się rozmnażają, znajdują się po jednej stronie drogi, a ich miejsce zimowania jest po drugiej. Są więc zmuszone do przekraczania drogi – wyjaśniła.
Ponieważ nawierzchnia jest nagrzana, płazy stają się senne i powolne. Nawet 300 osobników może utknąć w jednym czasie na drodze. To sprawia, że w jednej chwili może ucierpieć spora część populacji.
Władze miasta rozważają budowę tunelu pod drogą, aby zwierzęta mogły przedostawać się same. Jak podał Oleg Siljanow, zastępca burmistrza dzielnicy Haabersti, druga opcja zakłada powiększenie stawu, by znajdował się także po drugiej stronie ulicy.
Autor: kw/dd / Źródło: Reuters
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) ostrzega przed intensywnymi opadami deszczu, które mają pojawić się w środę. Na północnym wschodzie kraju w mocy są żółte alarmy. Z prognozy zagrożeń wynika, że pod koniec tygodnia w części Polski mogą pojawić się burze.
Są żółte alarmy. Tu ma silnie padać
Gwałtowna pogoda nie daje Tajwanowi odetchnąć po przejściu tajfunu Danas. Wyspę nawiedziła kolejna porcja ulewnego deszczu, który doprowadził do powodzi. Utonęło w niej kilka tysięcy świń, a straty szacowane są na pół miliona dolarów.
"Woda sięga na dwa metry". Kilka tysięcy świń utonęło
Powodzie błyskawiczne to bardzo niebezpieczne zjawisko, które coraz częściej występuje w naszym kraju - ostrzegają eksperci. Obecnie ze skutkami poważnych zalań i podtopień zmagają się mieszkańcy południowych i południowo-wschodnich regionów Polski.
"Z niepozornej, na co dzień spokojnej i urokliwej rzeczki robi się piekło"
Mieszkańcy północnych regionów Chin zmagają się ze skutkami katastrofalnej powodzi wywołanej obfitymi opadami deszczu. W wyniku żywiołu zginęło co najmniej 30 osób, a ponad 80 tysięcy zostało ewakuowanych. Według władz ulewy mogą utrzymywać się do środy.
Coś takiego "spotyka się raz na setki lat"
Po obfitych opadach deszczu trudna sytuacja panuje w mieście Tolkmicko (woj. warmińsko-mazurskie), gdzie wciąż trwa wypompowywanie wody z zalanych terenów. Strażacy mają dużo pracy w Nowym Dworze Gdańskim (woj. pomorskie), gdzie zalanych zostało około 300 domów i w Elblągu, gdzie woda popłynęła głównymi ulicami.
Ulewy w Polsce. Zalanych kilkaset domów, woda płynąca ulicami
Jeszcze kilka miesięcy temu uważano, że asteroida 2024 YR4 może uderzyć w 2032 roku w Ziemię. Po nowych wyliczeniach okazało się jednak, że obiekt minie naszą planetę, ale może trafić w Księżyc. Byłoby to największe takie uderzenie od tysięcy lat, a naukowcy wskazują, jakie miałoby konsekwencje.
Asteroida wielkości bloku może uderzyć w Księżyc
W poniedziałek straż pożarna przeprowadziła ponad trzy tysiące interwencji związanych z ulewnymi opadami deszczu. - Wydaje się, że te dwie noce o największym zagrożeniu już poza nami - powiedział we wtorek minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński.
Ulewy w Polsce. Ranni druhowie, tysiące interwencji. "Najgorsze już za nami"
Nie mamy dobrych wiadomości dla ciepłolubnych - wszystkich nas czeka spadek temperatury znacznie poniżej średniej. Sprawdź najnowszą autorską długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeto.pl Tomasza Wasilewskiego.
Pogoda na 16 dni: ofensywa zimna w samym środku wakacji
W rejonie Pekinu i północno-wschodnich Chin ulewne deszcze spowodowały powodzie i lawiny błotne, w wyniku których zginęły dwie osoby, a dwie kolejne są zaginione. W przemysłowym mieście Baoding w ciągu jednej nocy spadło aż 145 litrów na metr kwadratowy deszczu, co wymusiło ewakuację ponad trzech tysięcy mieszkańców.
W nocy spadły zatrważające ilości deszczu. Nie żyją dwie osoby
Kiedy nastanie jakaś stabilizacja w pogodzie? Czy po deszczowym lipcu sierpień będzie ratunkiem dla branży turystycznej? W wielu regionach kraju słychać narzekania na pogodę. Ostatnie lata z lipcami suchymi i gorącymi jak w Hiszpanii rozpieściły nas i pozwoliły zapomnieć, jak wyglądał kiedyś lipiec w naszym kraju.
"Słychać narzekania" na lipiec. Co z pogodą w sierpniu?
W okolicach miasta Delvine w południowej Albanii trwa walka z pożarem roślinności. Ogień rozprzestrzenia się bardzo szybko i zagraża mieszkańcom okolicznych wiosek. Co najmniej pięć osób zostało przewiezionych do szpitala. Albańskie ministerstwo obrony zarządziło natychmiastową ewakuację miejscowej ludności.
"Cała nasza wieś spłonęła". Natychmiastowa ewakuacja z powodu pożaru
W Finlandii trwa najdłuższa od 1961 roku fala ciepła. W piątek w tym kraju odnotowano czternasty dzień z rzędu z temperaturą powietrza powyżej 30 stopni Celsjusza. Upał doskwiera także innymi krajom nordyckim. Norweskie pielęgniarki obawiają się o zdrowie pacjentów w szpitalach, a w Szwecji panuje niezwykle wysokie zagrożenie pożarowe.