Z uwagi na ochronę przyrody, władze Tatrzańskiego Parku Narodowego od poniedziałku zamykają wszystkie szlaki dla turystyki narciarskiej, tak zwanej skiturowej. W Tatrach zaczęły wybudzać się z zimowego snu świstaki, a kozice rozpoczęły wykoty.
- Ograniczenie w poruszaniu się na nartach po tatrzańskich szlakach jest konieczne z uwagi na dobro zwierząt objętych ścisłą ochroną gatunkową - świstaka i kozicy - powiedział dyrektor TPN, Szymon Ziobrowski. Ograniczenie dotyczy jedynie turystyki narciarskiej - skiturowej - turyści piesi mogą poruszać się po szlakach. Ziobrowski wyjaśnił, że zwierzęta chronione o tej porze roku potrzebują spokoju. Duża część terytorium żerowania świstaków wciąż leży pod śniegiem, dlatego ważne jest ograniczenie bytności człowieka w ich środowisku.
Ochrona zwierząt
- Kozice wydają na świat potomstwo, a świstaki po przebudzeniu z zimowego snu od razu przystępują do godów, dlatego bardzo ważne dla dobrostanu zwierząt jest odpowiednie zachowanie turystów - poruszanie się tylko po wyznaczonych ścieżkach, nie hałasowanie i nie pozostawianie śmieci - podkreślił Ziobrowski. Przyrodnicy z TPN zaobserwowali w Tatrach wiele tropów świstaków budzących się ze snu zimowego. Monitoring liczebności świstaka w Tatrach przeprowadzony w ostatnich latach wskazuje, że jedna trzecia populacji tego gatunku zamieszkuje rejon Doliny Pięciu Stawów Polskich oraz Dolinki za Mnichem. W 2012 roku było to 31 rodzin świstaczych, czyli od 90 do 120 osobników.
Budzące się świstaki
Świstaki zapadają w sen zimowy od końca września lub początku października do drugiej połowy kwietnia, lub początku maja. W tym czasie korzystają wyłącznie ze zgromadzonych latem zapasów podskórnego tłuszczu. Udaje im się przetrwać tylko dzięki ograniczeniu funkcji życiowych do absolutnego minimum. Po zimowej drzemce świstaki są lżejsze niż jesienią o 30-50 procent. Młode przez pierwsze dwa tygodnie żywią się wyłącznie mlekiem matki, a po upływie 5–6 tygodni są już w stanie samodzielnie żerować. Płoszenie maluchów w tak wczesnym okresie ich życia jest dla nich bardzo niebezpieczne. W panicznej ucieczce mogą spaść ze skał.
W górach powrót zimy
Mamy wiosnę i pokrywa śnieżna w górach topnieje. Szlaki stają się bardziej przyjazne dla turystów. Jednak pogoda w kwietniu potrafi płatać figle. Powyżej górnej granicy lasu tylko fragmenty szlaków w nasłonecznionych miejscach są bez śniegu, a na większości tego terenu panuje pełnia zimy. W niedzielę śnieg pojawił się także w niżej położonych rejonach. Zabieliło się m.in. w Zakopanem czy Bukowinie Tatrzańskiej.
Piękno tatrzańskiej przyrody możesz zobaczyć na poniższym filmie. Materiał z 2012 roku porusza temat bioróżnorodności w Dolinie Gąsienicowej:
Autor: AD/jap / Źródło: PAP, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Pixabay