Kivalina, mała wioska na Alasce, może wkróce zniknąć z mapy. Prawdopodobnie zmyją ją z powierzchni ziemi potężne, sztormowe fale. Kiedy to nastąpi? Może to tego dojść w każdej chwili.
Kivalina to maleńka wioska na Alasce, położona 133 km za kołem podbiegunowym. W 85 domach mieszka tam 400 osób. Z powodu szybkich zmian klimatycznych miejscowość może już niedługo zniknąć z mapy.
Lód przestał narastać
Do tej pory gruba warstwa lodu morskiego chroniła wioskę przed sztormowym wiatrem i potężnymi falami. Ostatnio ten lód przestał przyrastać. Kivalina pozostała bezbronna.
- Lód nie przymarza już tak jak kiedyś. Dawniej był gruby na 30 metrów w głąb oceanu - mówi Joseph Swan, starszy wioski.
Colleen Swan, który urodził się i wychował w Kivalinie mówi, że mieszkańcy zdali sobie sprawę z niebezpieczeństwa już 10 lat temu. Jesienią 2004 r. fale sztormowe poważnie zniszczyły wioskę, bo lód, który zazwyczaj ją ochraniał, nie zdążył narosnąć.
- Musimy wydostać się z tej wyspy. Nie możemy tu dłużej zostać - mówi.
Przesiedlenie za 100 mln dolarów
Przesiedlenie całej wioski ma kosztować 100 mln dolarów. W ramach pomocy prezydent USA, Barack Obama, zaproponował 50 mln dolarów z wydatków federalnych, ale dla wszystkich wiosek które powinny zostać przeniesione. A takich jest ponad 30, w tym 4 wymagające pilnych przenosin, donosi w specjalnym raporcie rząd USA.
Wysiedlenie do 2025 r.?
Korpus Inżynieryjny Armii Stanów Zjednoczonych wyliczył, że Kivalina opustoszeje do 2025 roku. Mieszkańcy mówią, że to zdecydowanie za późno, bo do tragedii może dojść w każdej chwili.
- Może przyjść ogromna burza, która spowoduje wiele szkód lub zaleje całą wieś, pozostawiając nas w warunkach nie do zamieszkania - mówi But Shearer, autor książki o Kivalinie.
To szerszy problem
Amerykańska agencja badawcza U.S. Geological Survey oszacowała, że poziom wody morskiej wzrośnie o 80 metrów, jeśli proces topnienia lodu na Arktyce i Grenlandii będzie postępował - a wszystko na to wskazuje.
Amerykańska Narodowa Adminisracja Oceanu i Atmosfery (NOAA) ostrzega, że Arktyka ociepla się dwa razy szybciej, niż jakiekolwiek miejsce na naszej planecie.
W ciągu ostatnich 20 lat na samej Alasce pojawiło się wiele miejsc, gdzie skutki ocieplenia klimatu widać jak na dłoni. Zmniejsza się powierzchnia pokrywy lodowej, topnieje wieczna zmarzlina, a lasy niszczone są przez inwazję chrząszczy, które wtargnęły na tamte tereny z powodu wzrostu temperatury.
Poniższy film pokazuje problem przyrastania lodu na Arktyce jesienią.
Autor: mar/mk / Źródło: sciencemag.org, independent.co.uk, theweathernetwork.com