Ogień szaleje na północy Meksyku. We wtorek nie było go w stanie ugasić pół tysiąca strażaków. Dzisiaj może być jeszcze gorzej. Meksykańskie media podają, że za wybuch pożaru odpowiedzialność ponosi dwóch młodych mężczyzn.
Władze Nuevo Leon, stanu leżącego na północy Meksyku, poinformowały we wtorek, że szalejący od niedzieli ogień zdążył strawić już 20 hektarów ziemi w okolicach gór Santiago.
Sytuacja będzie zła
500 strażaków, walczących z pożarem również drogą powietrzną, nie było w stanie go powstrzymać. Wiele wskazuje na to, że nadal będzie to bardzo trudne. Zaznaczono, ze warunki pogodowe będą sprzyjać rozprzestrzenianiu się ognia co najmniej do środowego wieczora czasu polskiego.
Winni ludzie
Meksykańsie media podają, że do wybuchu pożaru przyczynili się dwaj młodzi mężczyźni. Grozi im za to grzywna w wysokości 200 tys. pesos i nawet 10 lat pozbawienia wolności.
Autor: map/mj / Źródło: ENEX, tvnmeteo.pl