W niedzielę z powodu wychłodzenia organizmu zmarło sześć osób - informuje Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Poprzedniego dnia, w sobotę, było aż jedenaście ofiar mrozów. Od początku roku zamarzły już 34 osoby.
Ciała osób, które zmarły z powodu wychłodzenia organizmu w niedzielę, zostały odnalezione na terenie województw: dolnośląskiego, podlaskiego, świętokrzyskiego, warmińsko-mazurskiego, wielkopolskiego i zachodniopomorskiego.
"Nie można być obojętnym"
Z policyjnych statystyk wynika, że z powodu wychłodzenia średnio rocznie umiera około 190 osób. Dlatego też nie należy być obojętnym. Trzeba zwracać uwagę nie tylko na osoby bezdomne, które w mroźne dni nocują w ogródkowych altankach, na przystankach czy klatkach schodowych, lecz także na ludzi starszych i chorych, którzy mieszkają samotnie. Oni również mogą potrzebować pomocy.
Na terenie całego kraju działają noclegownie, dając schronienie przed mrozami wszystkim osobom bezdomnym. Na bieżąco wydawane są także ciepłe posiłki. Działa również bezpłatny numer infolinii 987, pod którym można uzyskać praktyczne informacje, m.in. o tym, gdzie w pobliżu znajdują się schroniska, jadłodajnie czy punkty pomocy medycznej.
Najniższa temperatura odnotowywana przy gruncie
Siarczyste mrozy pojawiają się w całym kraju od zeszłego tygodnia. W ciągu dnia temperatura spada do -10, a nawet -15 st. C, w nocy jest jeszcze mroźniej. Często zdarza się tak, że przy gruncie temperatura jest jeszcze niższa. Na szczęście w lutym temperatura zacznie wzrastać, a za dnia słupki rtęci będą wędrować powyżej 0 st. C.
Straż apeluje o rozwagę
Strażacy natomiast przypominają, że zimą, podczas dogrzewania domów i mieszkań, znacznie częściej dochodzi do zatruć tlenkiem węgla. Specjaliści apelują o większą rozwagę przy ogrzewaniu mieszkań i częstsze sprawdzanie stanu pieców oraz przewodów kominowych. Państwowa Straż Pożarna przestrzega również przed zatykaniem i zaklejaniem przewodów wentylacyjnych.
Autor: kt/map,mj / Źródło: TVN Meteo, rcb.gov.pl, PAP