Brytyjskie służby meteorologiczne wydały alarmy pogodowe najwyższego stopnia w związku z huraganowym wiatrem i ulewnymi deszczami. Media donoszą o co najmniej trzech ofiarach śmiertelnych. Zła pogoda utrzyma się najprawdopodobniej do środy. We wtorek wichury dotarły do Francji i Hiszpanii.
Brytyjskie media podają, że w poniedziałek z powodu warunków pogodowych w trzech hrabstwach - Kumbria, Northumberland oraz na terenie Walii - odnotowano wypadki śmiertelne. Zginęły co najmniej trzy osoby - niektóre źródła mówią o czterech ofiarach.
Wigilijne ulewy i wichury
W poniedziałek szczególnie niebezpiecznie zrobiło się w południowej części Anglii i Walii. Meteorolodzy ostrzegają przed obfitymi opady deszczu (20-40 mm, lokalnie 60 mm) i porywami wiatru, dochodzącymi do 140 km/h. Pogoda nie oszczędza też mieszkańców pozostałej części kraju. Według synoptyków Met Office, w Szkocji występują opady deszczu, a w górach - śniegu.
Setki alertów
Na terenach całej Walii i Anglii w godzinach wieczornych obowiązywało 57 ostrzeżeń przed niebezpiecznie wysokim poziomem rzek oraz 218 alertów powodziowych. Władze wzywają do zachowania szczególnych środków ostrożności, o nie zbliżanie się do rzek i pozostanie w domach.
W Londynie zamknięte zostały niektóre ulice w centrum miasta, zalane przez wodę. W nocy zzęściowo zamknięta była Oxford Street, ponieważ na jezdnię spadł olbrzymi baner. Pociągi mają duże opóźnienia, na drogach tworzą się wielokilometrowe zatory. W Devon woda zmyła do morza nadbrzeżne domy letniskowe. Służby odbierają dziesiątki zawiadomień o zalanych samochodach i zerwanych dachach.
Wietrzna Wigilia
W wigilijną noc również utrzymają się złe warunki. Na południu kraju nadal będą pojawiać się opady deszczu i silne powieje, z kolei na północy i w Irlandii spadnie kilka centymetrów śniegu. Tam również należy spodziewać się huraganowego wiatru. W Boże Narodzenie pogoda nieco odpuści, jednak według prognoz nie wszędzie - w Szkocji utrzymają się silne porywy wiatru.
Wichura dotarła do Francji i Hiszpanii
Z huraganowym wiatrem walczą nie tylko Brytyjczycy. Francuscy synoptycy dla przeważającej części kraju wystosowali żółty alarm pogodowy, a dla północnych i północno-wschodnich regionów - pomarańczowy. Na zachodnim wybrzeżu porywy wiatru mają prędkość 130 km/h. Wichura zerwała linie energetyczne. Bez prądu jest 240 tysięcy domów, główne w nadmorskiej części Bretanii. Silnie wieje także w północnej Hiszpanii. W Covas in Lugo w Galicji silny wiatr zwalił drzewo na tory, co spowodowało wykolejenie się pociągu. Nikomu nic się nie stało
Wiatr głównie na zachodzie kontynentu
Synoptycy TVN Meteo zapowiadają, że silne porywy wiatru sięgną również krajów Beneluksu i Niemiec. W tych krajach należy spodziewać się porywów dochodzących do 70-90 km/h. Mocniej zawieje też na północy Europy i w centrum kontynentu (70 km/h).
- Wiatr będzie bardziej skupiony nad zachodnią częścią kontynentu, w Polsce pogodę kształtować będzie inny ośrodek niżowy i wiatr powieje z południa - wyjaśniła Omenaa Mensah.
Autor: kt,mb/ja,mj / Źródło: Met Office, meteofrance.com