Od samego rana mamy do czynienia z dynamiczną pogodą. Doskonale widać to na przykładzie Pomorza Zachodniego. Jego zachodnie miasta już dostały się pod wpływ frontu atmosferycznego i zalewane są przez deszcz, we wschodnich cisza przed burzą. Tempo zmian pogodowych pokazują obrazy z naszych kamer zarejestrowane w odstępie niecałej godziny w położonych niedaleko siebie Kołobrzegu i Niechorzu.
Około godziny 6.00 burze pojawiły się w okolicy Świnoujścia. Mkną szybko w kierunku wschodnim, przynosząc intensywne opady deszczu w popularnych nadmorskich kurortach. Padało już m.in. w Międzyzdrojach, Dziwnowie, Rewalu i Niechorzem.
Strefa burz przesuwa się w kierunku Kołobrzegu, Ustronia i Koszalina. Z każdą godziną front ogarniać będzie kolejne nadmorskie uzdrowiska i jednocześnie zacznie się przejaśniać i rozpogadzać w tych, gdzie nad ranem zdążyło już zagrzmieć i popadać.
Ma grzmieć cały dzień
Kolejna burzowa ściana wkroczyła znad Niemiec na Ziemię Lubuską i Dolny Śląsk. Turyści przebywający w Sudetach i planujący poranny wymarsz na szlak, muszą przeczekać przechodzącą nad regionem burzę. Grzmiało już m.in. w Karpaczu, Szklarskiej Porębie, Świeradowie-Zdroju i Szklarskiej Porębie. Nawałnice przesuwają się w kierunku wschodnim z prędkością 40 km/h.
A padać i grzmieć będzie dziś w całym kraju do wieczora. Synoptycy przewidują intensywne zjawiska pogodowe. Mogą pojawić się lokalne gradobicia, a nawet trąby powietrzne.
Autor: mm/ŁUD / Źródło: TVN Meteo, TVN24