"Pływające guzy". Rak wybijał lwy morskie, teraz wiadomo, skąd się wziął


Od ponad 30 lat lwy morskie zamieszkujące zachodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych były dziesiątkowane przez wyjątkowo agresywną odmianę nowotworu. Zwierzęta nazywano "pływającymi guzami". Naukowcom z Marine Mammal Center w Kalifornii udało się określić przyczynę ich choroby.

Zdaniem ekspertów przyczyną wysokiego wskaźnika zachorowań na raka wśród samic lwów morskich był wirus opryszczki (OtHV1) przenoszony drogą płciową. U zwierząt tych zdiagnozowano nowotwór układu moczowo-płciowego, wyjątkowo agresywny, który spowodował śmierć 25 procent ssaków trafiających pod opiekę organizacji Marine Mammal Center.

Doktor Alissa Deming, dyrektor kliniki weterynaryjnej w Laguna Beach, która współpracuje z organizacją, a także główna autorka badań, powiedziała, że dzięki nim będzie można lepiej zrozumieć, w jaki sposób wirusy wywołują raka u innych gatunków zwierząt, w tym u ludzi.

- Teraz, gdy wiemy, że jest to rak wywołany przez wirusy, możemy mieć model do badania tego typu chorób u wszystkich gatunków - tłumaczyła Deming. Dodała, że wiele nowotworów jest wywoływanych przez infekcje wirusowe w połączeniu z innymi czynnikami. Wiadomo, że wirus brodawczaka ludzkiego, znany jako HPV, powoduje raka szyjki macicy u kobiet, zwłaszcza w połączeniu z innymi czynnikami, takimi jak palenie papierosów.

Ponadto na początku 2021 roku naukowcy z obu wymienionych ośrodków zajmujących się ssakami stwierdzili, że zanieczyszczenia takie jak pestycydy DDT i PCB były czynnikami przyczyniającymi się do rozwoju nowotworów u lwów morskich, zwłaszcza w południowej Kalifornii. Teraz naukowcy planują zbadać, dlaczego wirus i inne substancje chemiczne wywołują nowotwory u niektórych lwów morskich, a u innych nie.

Pierwsze przypadki nowotworów

Naukowcy z Marine Mammal Center zdiagnozowali po raz pierwszy ten nowotwór w 1979 roku, ale nie znali jego przyczyn i nie wiedzieli, dlaczego tak gwałtownie dziesiątkuje on populację lwów morskich, nazywanych też uchatkami kalifornijskimi. Od 18 do 23 procent wszystkich lwów morskich przyjętych do kliniki weterynaryjnej w Marin Headlands w latach 2002-2017 zmarło na raka - wynikało z danych.

- Rak pojawiał się najpierw w narządach płciowych lwa morskiego, a następnie agresywnie rozprzestrzeniał po całym ciele, co prowadziło do śmierci, często z powodu niewydolności nerek - mówił doktor Pádraig Duignan, współautor badania, dyrektor oddziału patologii w Marine Mammal Center.

- Często do szpitala trafiają osierocone lwy morskie, które są już w końcowym stadium raka. W tym momencie te zwierzęta są jak "pływające guzy" - dodała Alissa Deming.

Badacze analizowali obecność wirusa w tkankach 95 lwów morskich, które miały raka i u 163 zdrowych osobników. Wszystkie zwierzęta z nowotworem miały wirusa, a wśród zdrowych zidentyfikowano go tylko u 36 procent.

Dodatkowo chore lwy morskie miały "wyjątkowo wysoki" poziom wirusa, który był bardzo aktywny w guzach narządów płciowych. W przeciwieństwie do chorych zwierząt, u zdrowych nie wykryto wysokiej ekspresji genów tego wirusa, co sugeruje, że był uśpiony.

Autor: anw/map / Źródło: www.marinemammalcenter.org

Pozostałe wiadomości