Nawet osiem metrów wysokości osiągały w nocy z wtorku na środę fale w hiszpańskim San Sebastian. Nieco słabszych, ale nadal kilkumetrowych fal można się spodziewać tam do czwartku.
Kilkumetrowe fale, dochodzące nawet do ośmiu metrów, uderzały w nocy z soboty na niedzielę w nabrzeże położonego nad Zatoką Biskajską San Sebastian, stolicy hiszpańskiej prowincji Gipuzkoa w Kraju Basków.
Zalany deptak
Wysokie fale utrzymywały się też w środę w ciągu dnia. W związku ich spiętrzaniem się do wysokości 5-6 metrów wydano pomarańczowy alarm - podał baskijski portal EITB. W związku z tym zamknięto dla ruchu zarówno pieszego, jak i kołowego popularną promenadę El Paseo Nuevo (Pasealeku Berria), jedną z atrakcji turystycznych San Sebastian. W lecie jest to tłumnie nawiedzany przez turystów, świetny punkt widokowy, ale zimą miejsce to uważane jest za niezwykle niebezpieczne, właśnie ze względu na wysokie fale.
Portal Windfinder prognozuje, że pięciometrowe fale utrzymają się tam do czwartku rano.
Zobacz całe wideo.
Autor: amm//rzw / Źródło: TVN Meteo