We wtorkowe popołudnie warto spojrzeć w niebo. To właśnie wtedy będziemy świadkami największej w tym roku pełni superksiężyca.
Superksiężyc na całym świecie będzie dobrze widoczny w poniedziałek i wtorek. Jednak pomimo wrażenia, że widzimy tarczę Srebrnego Globu w całej okazałości przez dłuższy czas, tak naprawdę w pełni będzie ona tylko przez chwilę - gdy znajdzie się dokładnie naprzeciwko Słońca. W Polsce ten moment nastąpi we wtorek o godzinie 16.53.
Większy niż zwykle
Co musi się stać, żeby Księżyc wydawał się większy niż zwykle? Odpowiedź jest dość prosta - w jednym czasie muszą zbiec się pełnia oraz maksymalne zbliżenie Księżyca do Ziemi, czyli perygeum. Wszystko to zapewnia nam kształt orbity Księżyca - elipsa, a nie okrąg. W lutym Srebrny Glob znajdzie się w momencie pełni zaledwie sześć godzin po przejściu przez perygeum.
Perygeum znajduje się prawie 50 tysięcy kilometrów bliżej Ziemi niż najodleglejszy punkt (apogeum). superksiężyc możemy oglądać, gdy nasz satelita znajduje się w perygeum syzygijnym swojej orbity. Oznacza to, że Księżyc, Ziemia i Słońce ustawiają się wtedy w jednej linii (syzygium), a Księżyc znajduje się w najmniejszej odległości od naszej planety.
We wrześniu Księżyc będzie najmniejszy
W momencie przejścia przez perygeum w lutym środek Księżyca znajdzie się w odległości 356 846 kilometrów od środka Ziemi. Podczas kolejnych siedmiu pełni Księżyc będzie coraz bardziej się od niej oddał. W najodleglejszym miejscu znajdzie się 14 września, kiedy dystans między Ziemią a Srebrnym Globem wyniesie 406 248 kilometrów.
Podczas najbliższej pełni Księżyc z perspektywy Ziemi wyda się o około 14 procent większy i 30 procent jaśniejszy od wrześniowego.
Gołe oko może nie wystarczyć
Jak obserwować superksiężyc? Specjaliści podkreślają, że dla niewprawnego obserwatora dostrzeżenie gołym okiem różnicy między zwykłą pełnią a superpełnią może być trudne. Warto więc mieć dostęp do teleskopu. Różnica może być też widoczna na zdjęciach.
"Zwiększona" powierzchnia Księżyca będzie najlepiej widoczna w momencie, gdy nasz naturalny satelita znajdzie się nisko nad horyzontem, czyli tuż po wschodzie lub krótko przed zachodem. Wszystko to za sprawą iluzji optycznej zwanej iluzją księżycową.
Taka pełnia może również wpływać na pływy, czyli regularnie powtarzające się podnoszenie i opadanie poziomu wody w oceanie. W tym czasie stają się silniejsze.
Kolejna superpełnia zbiegająca się z perygeum nastąpi w nocy z 7 na 8 kwietnia 2020 roku.
Autor: ao/aw / Źródło: NASA, earthsky.org, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: NASA/Goddard/Lunar Reconnaissance Orbiter