Długotrwała susza zagraża manatom zamieszkującym zbiorniki wodne - alarmują urzędnicy z departamentu środowiska w Kolumbii. Na pomoc zagrożonym zwierzętom organizacje ekologiczne przeznaczyły około 15 milionów pesos (około 25 tys. PLN).
Urzędnicy departamentu środowiska kolumbijskiego miasta Sabana de Torres (region Santander) martwią się sytuacją manatów rzecznych. Trwająca susza spowodowała, że ten zagrożony gatunek jest o włos od zupełnego wymarcia.
Dramat w słodkiej wodzie
W dramatycznie złej sytuacji są zwłaszcza manaty zamieszkujące rozlewiska Cienaga de Paredes w regionie Santander. Do rezydujących tam osobników przyjechał sztab lekarzy weterynarii, ekologów i biologów, którzy mieli za zadanie ocenić kondycję środowiska i zwierząt.
Manaty zostały szczegółowo przebadane oraz zważone. Wyniki były jednoznaczne - większość osobników była w złej formie, a kilka z nich było poważnie niedożywionych. Zły stan zdrowia wodnych ssaków był wynikiem dramatycznego spadku poziomu wód w rzece. Susza spowodowała, że obniżył się z poziomu 6 metrów do zaledwie 2 metrów.
Miliony na ratunek
By zapobiec wyginięciu gatunku Ministerstwo Środowiska przeznaczyło 15 milionów kolumbijskich pesos (około 25 tys. zł). Pieniądze zostaną przekazane jako pensje miejscowym, którzy zostali zatrudnieni do regularnego monitorowania rozlewiska i rzeki. Ich zadaniem będzie również "pomaganie" manatom poprzez zapewnienie zwierzętom odpowiednich ilości pokarmu.
Autor: mb/aw / Źródło: ENEX