Choć choroba alergiczna nie brzmi zbyt poważnie, w rzeczywistości potrafi świetnie utrudnić nam życie. Każdego dnia alergicy zmagają się z niewidzialnym zagrożeniem, które atakuje ich układ immunologiczny. Jak radzić sobie z alergią na co dzień?
Wiosna to najgorszy okres w życiu każdego alergika. Pyłki unoszą się w powietrzu, zwierzęta domowe tracą sierść, a sezonowe domowe porządki sprawiają, że kurz z najgłębszych czeluści mieszkania unosi się w powietrzu. Ciężko wyobrazić nam sobie konieczność funkcjonowania w takich warunkach, gdy z nosa cieknie już ciurkiem, zaczerwienione oczy łzawią bez przerwy, a uciążliwa piekąca pokrzywka skutecznie utrudnia skupienie się na czymkolwiek innym poza drapaniem. Co zrobić, by tego uniknąć?
Perfekcyjna pani domu
Jedynym sposobem na uniknięcie objawów alergii jest unikanie wywołujących je alergenów. Choć brzmi to jak banał, w rzeczywistości jest praktycznie niemożliwe do osiągnięcia. Możemy jednak robić wszystko, by zminimalizować ryzyko kontaktu z uczulającymi substancjami.
Pierwszym i najważniejszym krokiem jest bezwzględne utrzymanie porządku w domu. Częste odkurzanie odkurzaczem z filtrem HEPA, przecieranie kurzy wilgotną szmatką oraz pranie pościeli i zasłon jest konieczne, jeśli zmagamy się z alergią na kurz lub roztocza.
Dobrym pomysłem będzie również usunięcie wszystkich dywanów, firanek i tym podobnych rzeczy, na których łatwo zbiera się kurz. Najlepiej, jeśli na wierzchu nie pozostawimy żadnych drobnych rzeczy, ograniczymy ilość dekoracji i obrazów wiszących na ścianach, a wszelkie płaskie, otwarte i ogólnodostępne powierzchnie staramy się zakryć lub zasłonić.
Warto utrzymać niską wilgotność powietrza, a także pozbyć się roślin czy akwariów, które mogą ją podnosić, a przez to przyczyniać się do rozwoju pleśni i grzybów. W walce z alergenami przyda się także oczyszczacz powietrza, który ograniczy zarówno ilość osadzającego się kurzu czy sierści zwierząt, jak i drobnych cząsteczek pyłków, które dostaną się do pomieszczenia przez uchylone okno. Aby poradzić sobie ze wszystkimi zanieczyszczeniami i pozwolić nam odetchnąć pełną piersią, urządzenie powinno mieć system potrójnej filtracji oraz tryb antyalergenny, jaki znajdziemy między innymi w oczyszczaczach AC4550. To pomoże nam utrzymać czyste powietrze w domu na dłużej.
Pylący problem
W okresie wiosennym największą zmorą alergików są pyłki. O ile w domu jesteśmy w stanie sobie poradzić z ich obecnością przy pomocy oczyszczacza powietrza, o tyle na zewnątrz wciąż jesteśmy narażeni na ich działanie.
Jeśli nie mamy konieczności, nie powinniśmy opuszczać mieszkania w suche, słoneczne i wietrzne dni. Wówczas pyłki najbardziej dają nam w kość, dlatego gdy tylko mamy taką możliwość, najlepiej wychodzić na zewnątrz, kiedy jest wysoka wilgoć i nie wieje wiatr – wtedy kwiaty się zamykają i pylenie jest mniej odczuwalne. Na okres wiosenny warto również zrezygnować ze zbyt intensywnego wysiłku fizycznego. Wzmożona aktywność podnosi poziom histaminy i może wywoływać reakcje alergiczne.
Hipoalergiczny przyjaciel?
Jeśli kochamy zwierzęta, ciężko nam wyobrazić sobie życie bez nich. Niestety, gdy jesteśmy alergikami lepiej zrezygnować z posiadania futrzaka w domu. Oczywiście, gdy już mamy ukochanego pupila, oddanie go do adopcji ze względu na alergię to ostateczność. Dzięki utrzymaniu higieny, myciu rąk po każdym głaskaniu, częstemu czesaniu i kąpaniu futrzaka, mamy szansę uniknąć nieprzyjemnych objawów.
Jednak jeśli nie mamy zwierząt, a borykamy się z alergią na kota lub psa, lepiej odpuścić sobie adopcję czy kupno domowego pupila. Wbrew powszechnym opiniom, nie istnieją rasy, które zupełnie nie uczulają - alergen znajduje się nie tylko w sierści, ale również w plwocinie. Oznacza to, że zwierzęta bez podszerstka także mogą powodować silną reakcję alergiczną, a co za tym idzie osoby uczulone powinny unikać stałego kontaktu.
Artykuł powstał we współpracy z marką Philips.
Autor: Philips
Źródło zdjęcia głównego: Philips