Czym są te delikatne włókna przypominające pajęcze nici, falujące nad Pacyfikiem? Naukowcy zgadzają się, że są to chmury pierzaste piętra wysokiego. Ale jaki to gatunek cirrusa? Odpowiedź na to pytanie nie jest oczywista.
W dniu 21 maja 2015 roku superspektralny instrument satelitarny MODIS rejestrujący obrazy na podstawie różnicowania zakresów fal, przesłał ten naturalny obraz chmur u wybrzeży Chile.
- Chmury te może i nie są rzadkością, jednak sam obraz jest zaskakujący - powiedział Tony Del Genio badający atmosferę.
Kształtowanie chmur
Według naukowca NASA Patricka Minnisa, chmury te powstały na dużych wysokościach wzdłuż prądu strumieniowego. Jest to wąski i intensywny strumień przenoszący olbrzymie masy powietrza z zachodu na wschód ze średnią prędkością 90 km/h na wysokości około 12 km nad poziomem morza.
Kiedy bardziej wilgotne powietrze jest unoszone z niższego poziomu do górnych warstw atmosfery, gdzie następnie ulega ochłodzeniu, tworzą się kryształy lodu cirrusa. W wyniku ich rozproszenia powstają pióropusze widoczne na zdjęciu.
Obraz satelitarny
Dopiero ten sam obraz w fałszywych kolorach wskazuje na to, że mamy do czynienia z cirrusem. Na obrazie termicznym, chmury są fioletowe, a to oznacza niską temperaturę i dużą wysokość.
- Większość chmur jest przyporządkowywana do konkretnego gatunku podczas obserwacji z Ziemi, dlatego klasyfikacja na podstawie obrazu satelitarnego przysparza pewnych trudności - powiedział Minnis.
Według niego zagadkowe chmury to Cirrus Fibratus lub nawet Radiatus, czyli włókniste o równoległym układzie.
Stratocumulus
W odróżnieniu od chmury wysokich typu cirrus, w prawym górnym rogu zdjęcia widać znajdujące się nisko stratocumulusy. Ten typ chmur jest typowy da zachodnich wybrzeży kontynentów, zwłaszcza Chile. Ale występują one również w Kaliforni, Namibii, a także w mniejszym stopniu u wybrzeży Portugalii i zachodniej Australii.
Jak poinformował Del Genio, stratocumulusy występują na małych wysokościach nad stosunkowo chłodnym oceanem w obszarze powietrza zstępującego. Proces ten wysusza powietrze z wyższych partii, zapobiegając powstawaniu chmur i powoduje inwersję temperaturową 1000 metrów nad powierzchnią. Następnie parująca woda oceaniczna przemieszcza się w górę podczas turbulencji i, ochładzając się, formuje pokrywę chmur.
Poniższy film przedstawia chmury z innej perspektywy niż możemy je oglądać na co dzień - z Kosmosu:
Autor: ab/mk / Źródło: NASA
Źródło zdjęcia głównego: NASA/Jeff Schmaltz