Burza śnieżna Linus zabiła już dwie osoby. Spadło nawet pół metra białego puchu

Śnieżyce występują w pasie od wschodniej Nebraski, przez Dakotę Południową, region Wielkich Jezior Północnoamerykańskich, po północną część Nowej Anglii.

Według lokalnych meteorologów w poniedziałek śnieżyce przesuną się ze Środkowego Zachodu do północno-wschodnich stanów USA. Synoptycy ostrzegają, że drogi mogą być bardzo śliskie.

Z powodu śnieżycy w niedzielę w stanie Dakota Południowa na skutek wypadku na oblodzonej drodze zmarła kobieta. Amerykańskie media donoszą o jeszcze jednej ofierze - około 50-letniej kobiecie, zmarłej w wyniku kolizji z odśnieżarką w Weymouth (stan Massachusetts).

Jak informują lokalne media od godzin porannych mieszkańcy wielu stanów USA odnotowują obfite opady śniegu. Przybywa go w stanach: Pensylwania, Ohio, Nowy Jork, Michigan, Indiana, Wisconsin, Illinois, Iowa, Missuri, Nebraska, Kansas, Kolorado, Nowy Meksyk i Utah. Najwięcej śniegu odnotowano w Michigan, gdzie spadło dzisiaj ponad pół metra.

Meteorolodzy z accuweather.com informują, że w nocy z niedzieli na poniedziałek na lotnisku Chicago-Midway spadło ponad 45 cm białego puchu, a na Chicago-O'Hare - 44,5 cm.

Śnieżyca w całym kraju przyczyniła się do odwołania około 2 tys. lotów oraz opóźnienia 2,1 tys. Większość tych zdarzeń miała miejsce na lotniskach w Chicago.

Z powodu trudnych warunków pogodowych lotnisko w Bostonie zdecydowało się w poniedziałek na odwołanie przeszło 450 lotów.

Intensywne opady śniegu przyczyniły się także do przerwania linii energetycznych. Ponad 2,7 tys. gospodarstw w stanie Ohio zostało odciętych od energii elektrycznej, a 6,5 tys. miało ten sam problem w Illinois.

Brak prądu skomplikował plany Amerykanów, które dotyczyły oglądania Super Bowl - finałowego meczu o mistrzostwo w futbolu amerykańskim (odbył się w niedzielę wieczorem czasu lokalnego).

Autor: mab/map / Źródło: Reuters, accuweather.com