Atopowe zapalenie skóry. Choroba nie do wyleczenia, ale do kontrolowania

[object Object]
Alergie pokarmowe mogą dawać różne objawyTVN Meteo
wideo 2/18

W populacji ogólnej objawów AZS doświadcza co piąta osoba.

Atopowe zapalenie skóry (AZS) jest najczęstszą dermatologiczną chorobą przewlekłą u dzieci. W populacji ogólnej objawów AZS doświadcza co piąta osoba.

- Większość z nich, bo aż 70 procent, ma łagodną postać choroby. Jednak 30 procent stanowią pacjenci z umiarkowanym lub ciężkim przebiegiem, którzy czasem wymagają nawet pobytu w szpitalu - powiedziała profesor Aleksandra Lesiak z Kliniki Dermatologii, Dermatologii Dziecięcej i Onkologicznej Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.

Świąd i uporczywe drapanie

Choroba rozwija się na podłożu atopii, to jest nieprawidłowej, nadmiernej reakcji organizmu na kontakt z alergenem. Jednak tylko u 30 procent pacjentów z AZS udaje się potwierdzić alergię, np. na mleko krowie czy białko jaja kurzego, w specjalistycznych testach.

Zmiany skórne w AZS występują w typowych lokalizacjach, zależnie od wieku. U niemowląt obejmują najpierw twarz, a później także szyję i tułów. Po pierwszym roku życia dziecka i u nastolatków umiejscowione są głównie w zgięciach stawowych - pod kolanami, w zgięciach łokciowych. W wieku dorosłym mogą być rozsiane. Jak przypomniała prof. Lesiak, choroba ujawnia się u dziecka najczęściej w wieku kilku miesięcy. Zmianom skórnym towarzyszy bardzo silny świąd i to on stanowi główny problem w tej chorobie.

- Gdy swędzi skóra, dziecko się drapie, nie śpi w nocy. A wtedy nie śpią też jego rodzice, nie śpi cała rodzina. W ciągu dnia są przez to niewyspani, rozdrażnieni, odczuwają ciągły stres. To z kolei negatywnie wpływa na stan emocjonalny dziecka, które drapie się jeszcze bardziej. Czasami ten odruch drapania się utrwala i dzieci z AZS zaczynają się nawykowo drapać pod wpływem emocji - tłumaczyła prof. Lesiak.

Dlatego atopowe zapalenie skóry ma bardzo negatywny wpływ na rodzinę chorego dziecka. - Zrobiono badania, z których wynika, że liczba rozwodów w rodzinach dzieci z AZS jest wyższa niż w populacji rodzin, które mają zdrowe dzieci. Drapiące się dziecko, które ciągle nie może spać, płacze, krzyczy, dezorganizuje życie rodziny - powiedziała konsultant krajowa w dziedzinie dermatologii i wenerologii prof. Joanna Narbutt, kierownik Kliniki Dermatologii, Dermatologii Dziecięcej i Onkologii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.

Jak dodała, dzieci z AZS często cierpią również na inne choroby atopowe, jak np. alergiczny nieżyt nosa, alergiczne zapalenie spojówek i przez to przewlekle stosują leki antyhistaminowe. - Poza tym mają problemy z koncentracją uwagi, problemy w nauce, częściej występuje u nich autyzm i ADHD (przyp. red. zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi), zachowania kompulsywne, w tym obżarstwo i częściej też są otyłe - wymieniała dermatolog.

Stosowanie emolientów

Profesor Lesiak zwróciła uwagę, że świąd i zmiany skórne znacznie obniżają komfort życia dziecka z AZS, przyczyniają się do jego stygmatyzacji i wycofania, zwiększają ryzyko wystąpienia u niego lęków i depresji.

- Dziecko z AZS od samego początku jest narażone na odrzucenie, izolację społeczną. Tak silny świąd skóry, z jakim mamy do czynienia w AZS, może prowadzić nawet do myśli samobójczych. I niektórzy pacjenci faktycznie popełniają samobójstwo. Dlatego osoby cierpiące na AZS potrzebują wsparcia psychologicznego i to najlepiej od samego początku trwania choroby, już w dzieciństwie. Dotyczy to oczywiście osób z ciężkimi postaciami - podkreśliła profesor. Dodała, ze ogromne znacznie ma również tworzenie grup wsparcia przez pacjentów i rodziców chorych dzieci.

Dermatolog przypomniała, że podstawą długotrwałej terapii w AZS jest stosowanie emolientów, czyli preparatów o działaniu natłuszczającym i zatrzymującym wodę w naskórku. - U dzieci z AZS bariera naskórkowa nie funkcjonuje prawidłowo. Emolienty pozwalają ją na krótko odbudować. Muszą być jednak stosowane codziennie, na całe ciało - niezależnie od tego, czy u dziecka występują aktualnie zmiany skórne, czy nie. Bez regularności nie uzyskamy dobrego efektu terapeutycznego. I to powinniśmy wytłumaczyć rodzicom już na samym początku leczenia - powiedziała prof. Lesiak.

Jej zdaniem rodzic dziecka z AZS musi też mieć świadomość, że jest to choroba do końca życia. - Na dzień dzisiejszy nie umiemy nikogo wyleczyć z tej choroby. Umiemy ją jednak kontrolować, a często możemy nawet doprowadzić do takiej poprawy, że pacjent nie będzie mieć objawów skórnych. Nie jesteśmy natomiast w stanie przewidzieć, kiedy one nawrócą - tłumaczyła dermatolog. Może do tego dojść pod wpływem silnego stresu, np. gdy dziecko pójdzie do szkoły średniej. Poza tym, u chorych na AZS może w przyszłości rozwinąć się alergiczny nieżyt nosa albo alergiczne zapalenie spojówek, w wieku nastoletnim alergia kontaktowa - na nikiel, chrom i na inne metale, na żywice, farby, gumy. Osoby z tym schorzeniem powinny unikać zawodów, w których ma się kontakt z chemikaliami, takich jak fryzjer, kosmetyczka, tatuażysta czy pielęgniarka.

Leczenie choroby

W zaostrzeniu AZS podstawą leczenia są stosowane miejscowo inhibitory kalcyneuryny albo maści z glikokortykosteroidami. - Ale to często spotyka się z ogromnym sprzeciwem rodziców - podkreśliła dermatolog. W jej opinii jest to efekt uprzedzeń i błędnych przekonań na temat steroidów, np. takich, że spowodują ścieńczenie skóry, albo zahamują wzrost dziecka.

- Oczywiście może do tego dojść, jeśli będziemy stosować te leki przewlekle przez kilka miesięcy. Jednak, gdy stosujemy je umiejętnie, to jest przez 10-14 dni, a później raz czy dwa razy w tygodniu, to możemy kontrolować chorobę i uniknąć działań niepożądanych - wyjaśniła prof. Lesiak. Zaznaczyła, że jeżeli nie wyjaśni się tego wszystkiego rodzicowi to bardziej prawdopodobne jest, że ten nie zastosuje się do zaleceń lekarza, a później będzie rozczarowany efektami leczenia dziecka.

- Pacjenci nieraz przychodzą do nas i mówią, że to już siódmy dermatolog, którego odwiedzają. Chorzy chcieliby mieć szybki efekt, ale często muszą trochę poczekać aż terapia zacznie działać. Dlatego współpraca z nimi wymaga bardzo dużej empatii i zaangażowania ze strony lekarza. Z kolei pacjenci i ich bliscy powinni wykazać się cierpliwością i większym zaufaniem do dermatologa - przekonywała prof. Lesiak. Jej zdaniem leczeniu AZS najlepsze efekty można osiągnąć wtedy, gdy pacjentem zajmuje się zespół wielu specjalistów, którzy mają dużą wiedzę na temat choroby i współpracują ze sobą w skoordynowany sposób, jak jedna drużyna. - Obecnie powstaje projekt opieki skoordynowanej nad pacjentem dorosłym z łuszczycą i mamy nadzieję, że podobny projekt uda nam się opracować również dla chorych na AZS - powiedziała prof. Lesiak. Dodała, że leczenie AZS wymaga też spójnej komunikacji między dermatologiem, pediatrą, lekarzem rodzinnym.

W jej opinii bardzo istotne dla powodzenia terapii byłoby tworzenie tzw. szkół atopii, na których rodzice, ale też pielęgniarki i lekarze uczyliby się podstaw postępowania z AZS - m.in. tego, że jest to choroba przewlekła i nawrotowa, że konieczne jest regularne stosowanie emolientów i przestrzeganie zaleceń lekarza odnośnie terapii.

Szkoła atopii w Łodzi

Prof. Lesiak podkreśliła, że w Klinice Dermatologii, Dermatologii Dziecięcej i Onkologicznej Uniwersytetu Medycznego w Łodzi powstaje szkoła atopii, która jest tworzona zgodnie z najlepszymi zagranicznymi wzorcami.

- Nasz zespół nawiązał w tym celu współpracę z kliniką profesora Andresa Wollenberga z Monachium, autorytetu w dziedzinie leczenia AZS - dodała prof. Narbutt. Specjalistki podkreślały, że wiele skutecznych terapii na AZS nie jest w Polsce refundowanych, jak np. inhibitory kalcyneuryny, czy nowsze emolienty o dodatkowym działaniu przeciwzapalnym. To również może być przyczyną nieprzestrzegania zaleceń lekarskich, zwłaszcza jeśli pacjenta nie stać na drogą terapię, oceniły. Co więcej fototerapia stosowana w cięższych postaciach choroby jest nisko wyceniona przez Narodowy Fundusz Zdrowia, dlatego ośrodkom nie opłaca się prowadzić tego leczenia. W rezultacie jest to metoda dostępna jedynie w większych miastach. Obecnie brak też refundacji leczenia biologicznego przeznaczonego dla pacjentów z najcięższymi postaciami AZS.

Według prof. Lesiak problem z refundacją wynika również z tego, że większość terapii na AZS jest zarejestrowana od drugiego roku życia, podczas gdy większość pacjentów stanowią dzieci młodsze.

- Firmom nie opłaca się badać i rejestrować leków dla tej grupy dzieci. Jest to też rodzaj zabezpieczenia przed roszczeniami ze strony pacjentów. Ale to oznacza, że u dzieci z AZS my, lekarze musimy stosować wiele leków poza wskazaniami rejestracyjnymi, czyli bierzemy na siebie odpowiedzialność za działania niepożądane. I to też musimy uświadomić pacjentowi - podkreśliła prof. Lesiak.

Autor: anw/map / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Pogoda na jutro, czyli na czwartek 19.12. W nocy mocno powieje, nad morzem porywy mogą sięgać nawet 100 kilometrów na godzinę. Dzień przyniesie nam wędrówkę opadów. Termometry pokażą nawet 14-15 stopni.

Pogoda na jutro - czwartek, 19.12. Po wietrznej nocy przyjdzie "gorący" dzień

Pogoda na jutro - czwartek, 19.12. Po wietrznej nocy przyjdzie "gorący" dzień

Źródło:
tvnmeteo.pl

W nadchodzących dniach pogoda w Polsce kształtowana będzie przez wiry niżowe - najpierw rządy sprawować będzie Anka, a później Caroline. Po ciepłych dniach, z temperaturą sięgającą nawet 15 stopni Celsjusza, nastąpi ochłodzenie. W weekend popada deszcz ze śniegiem i mokry śnieg.

Czeka nas drastyczne ochłodzenie. W prognozie widać też śnieg

Czeka nas drastyczne ochłodzenie. W prognozie widać też śnieg

Źródło:
tvnmeteo.pl

58-letni myśliwy zmarł po tym, jak z drzewa spadł na niego niedźwiedź. Zwierzę zostało zastrzelone przez innego mężczyznę. Departament Zasobów Dzikiej Przyrody Wirginii "nie wnosi obecnie żadnych oskarżeń w związku z tym incydentem".

Myśliwy nie żyje po tym, jak z drzewa spadł na niego niedźwiedź

Myśliwy nie żyje po tym, jak z drzewa spadł na niego niedźwiedź

Źródło:
CBS News

IMGW ostrzega przed silnym wiatrem, który w porywach może osiągać prędkość 80 kilometrów na godzinę. Groźna aura spodziewana jest miejscami na północy i południu kraju. Sprawdź, gdzie należy zachować ostrożność.

Porywy do 80 km/h. Przybyło ostrzeżeń IMGW przed silnym wiatrem

Porywy do 80 km/h. Przybyło ostrzeżeń IMGW przed silnym wiatrem

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Naukowcy z Politechniki Krakowskiej sprawdzili, jak zmienia się stężenie dioksyn w pyle zawieszonym PM10 w stolicy Małopolski w zależności od pory roku. Okazało się, że zimą mieszkańcy Krakowa wdychają więcej rakotwórczych związków niż latem. To pierwszy w kraju monitoring dioksyn na taką skalę.

Naukowcy: zimą mieszkańcy Krakowa wdychają więcej szkodliwych dioksyn

Naukowcy: zimą mieszkańcy Krakowa wdychają więcej szkodliwych dioksyn

Źródło:
PAP

Bilans ofiar śmiertelnych cyklonu Chido wzrósł na Majotcie do 31 osób, a w Mozambiku do 45. Dziesiątki tysięcy ludzi wciąż nie mają dostępu do wody. Naukowcy obawiają się wybuchu epidemii chorób zakaźnych.

"Ten cyklon był jak walec, wszystko miażdżył". Rośnie bilans ofiar śmiertelnych żywiołu

"Ten cyklon był jak walec, wszystko miażdżył". Rośnie bilans ofiar śmiertelnych żywiołu

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, CNN, BBC

Prognoza pogody na święta Bożego Narodzenia. Do Wigilii został tydzień, a w ferworze przygotowań wielu z nas zadaje sobie pytanie - czy w święta zawita do nas śnieg? Zapytaliśmy o to synoptyka tvnmeteo.pl Damiana Zdonka.

Czy jest szansa na białe święta? Najnowsza prognoza na Boże Narodzenie

Czy jest szansa na białe święta? Najnowsza prognoza na Boże Narodzenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Astronauci Butch Wilmore i Suni Williams pozostaną w kosmosie co najmniej do marca 2025 roku - poinformowała NASA. To kolejny raz, kiedy amerykańska agencja przekłada datę ich powrotu do domu. Z zakładanych ośmiu dni misja potrwa ponad dziewięć miesięcy.

Mieli spędzić w kosmosie osiem dni. NASA znów przedłużyła ich pobyt

Mieli spędzić w kosmosie osiem dni. NASA znów przedłużyła ich pobyt

Źródło:
AFP

W Tatrach zmalało niebezpieczeństwo powstawania lawin. W środę Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe obniżyło stopień zagrożenia z drugiego na pierwszy. Ratownicy podkreślają jednak, że warunki do uprawiania turystyki w wyższych partiach gór są nadal niebezpieczne.

W Tatrach lawinowa "jedynka", ale nadal jest niebezpiecznie

W Tatrach lawinowa "jedynka", ale nadal jest niebezpiecznie

Źródło:
PAP, TOPR

Dziewięć godzin - tyle trwał kosmiczny spacer dwóch chińskich astronautów w ramach misji Shenzhou-19. Tym samym pobity został 23-letni rekord należący do Amerykanów, którzy poza statkiem przebywali w kosmosie o cztery minuty krócej.

"Spacerowali" dziewięć godzin. I pobili rekord

"Spacerowali" dziewięć godzin. I pobili rekord

Źródło:
PAP

Po raz drugi w ciągu dziewięciu miesięcy rakieta Kairos japońskiej firmy Space One uległa samozniszczeniu. Nagrania z najnowszej, środowej próby pokazują, jak rakieta zmagała się z trudnościami z utrzymaniem trajektorii lotu. Poprzednim razem maszyna eksplodowała kilka sekund po starcie.

Samozniszczenie po trzech minutach od startu

Samozniszczenie po trzech minutach od startu

Źródło:
Reuters, NHK

Kilka tysięcy ton ropy naftowej od kilku dni jest wyrzucane na brzeg w pobliżu Cieśniny Kerczeńskiej na Morzu Czarnym. W niedzielę w wyniku sztormu zatonęły tam dwa rosyjskie tankowce. Lokalne władze informują o negatywnym wpływie rozlanego paliwa na ekosystem. Przedstawiciele Greenpeace ostrzegają przed "jedną z największych katastrof na Morzu Czarnym spowodowanych przez człowieka".

Ogromny wyciek z rosyjskich tankowców. Ostrzeżenie przed "jedną z największych katastrof"

Ogromny wyciek z rosyjskich tankowców. Ostrzeżenie przed "jedną z największych katastrof"

Źródło:
Novaya Gazeta, Greenpeace

Niebezpieczne zdarzenia w polskich górach. W poniedziałek w Tatrach dwóch turystów spadło z wysokości około 400 metrów z lawiną, próbując zdobyć Rysy. Tego samego dnia goprowcy uratowali mężczyznę, którego częściowo przysypała lawina w rejonie Babiej Góry. Wszyscy mieli dużo szczęścia, żaden z turystów nie doznał poważnych obrażeń.

Lawiny w Tatrach i Beskidach. Turyści spadli z 400 metrów

Lawiny w Tatrach i Beskidach. Turyści spadli z 400 metrów

Źródło:
PAP, TOPR

Śnieg spadł w rejonie jezior Covadonga na północy Hiszpanii. To moment, na który czekało mnóstwo turystów. Zimą miejsce to uznawane jest bowiem za szczególnie piękne.

Tu śnieg oznacza "nie tylko początek zimy"

Tu śnieg oznacza "nie tylko początek zimy"

Źródło:
El Buscolu, traveler.es

Silne i tragiczne w skutkach trzęsienie ziemi nawiedziło we wtorek Vanuatu na Oceanie Spokojnym. Najbardziej poszkodowana została stolica. Moment trzęsienia widać na nagraniu z warsztatu samochodowego.

Słychać wielki huk, ludzie uciekają. Nagranie z warsztatu samochodowego

Słychać wielki huk, ludzie uciekają. Nagranie z warsztatu samochodowego

Źródło:
Reuters, tvnmeteo.pl

We wtorek na Chopoku w Niżnych Tatrach na Słowacji doszło do awarii kolejki linowej. Utknęło 12 narciarzy, wszystkich bezpiecznie ewakuowano.

Awaria kolejki. Utknęło 12 narciarzy

Awaria kolejki. Utknęło 12 narciarzy

Źródło:
HZS

Nad Wyspami Kanaryjskim i Maderą szaleje burza Dorota, niosąca silny wiatr i ulewne opady deszczu. W wielu miejscach doszło do podtopień i uszkodzone zostały budynki. Gwałtowną pogodą zagrożona jest też kontynentalna Portugalia.

Odwołane zajęcia w szkołach, setki interwencji strażaków

Odwołane zajęcia w szkołach, setki interwencji strażaków

Źródło:
PAP, Canarian Weekly, Atlantico Hoy, JM-Madeira

Niezidentyfikowana wcześniej choroba, na którą zmarło niedawno ponad 140 osób w Demokratycznej Republice Konga, to ciężka postać malarii - poinformowało we wtorek tamtejsze ministerstwo zdrowia. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) dostarczyła już leki na tę chorobę.

"Zagadka w końcu rozwiązana". Wiadomo, co zabiło ponad 140 osób

"Zagadka w końcu rozwiązana". Wiadomo, co zabiło ponad 140 osób

Źródło:
Reuters, tvnmeteo.pl, PAP

Co najmniej sześć osób zginęło, a 50 zostało rannych w wyniku silnego trzęsienia ziemi w Vanuatu, państwie wyspiarskim w Oceanii. Trwa akcja poszukiwawczo-ratunkowa. Na Kontakt24 otrzymaliśmy relację Polaka z miejsca katastrofy.

"Najgwałtowniejsze trzęsienie, jakiego doświadczyłem"

"Najgwałtowniejsze trzęsienie, jakiego doświadczyłem"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, CNN, Kontakt24, PAP

Samochód został poderwany przez tornado wraz z prowadzącym go strażakiem. Jak relacjonował kierowca, wiatr uniósł ciężkie auto w okamgnieniu i odrzucił je na bok. Do zdarzenia doszło w Kalifornii, zarejestrowano je na nagraniu.

Wirujący lej porwał samochód. "Pamiętam unoszenie się w powietrzu"

Wirujący lej porwał samochód. "Pamiętam unoszenie się w powietrzu"

Źródło:
CNN, tvnmeteo.pl

Silna wichura doprowadziła do zawalenia się kilkudziesięciometrowej dekoracji świątecznej w mieście Marica w Brazylii. W momencie tragedii znajdowali się na niej pracownicy, którzy po otrzymaniu ostrzeżeń przed niebezpieczną pogodą przerwali prace montażowe. Władze miasta poinformowały o jednej ofierze śmiertelnej i dwóch osobach rannych, ogłoszono dwudniową żałobę.

Pływająca choinka runęła pod naporem wiatru. Jedna osoba nie żyje

Pływająca choinka runęła pod naporem wiatru. Jedna osoba nie żyje

Źródło:
PAP, Carta Capital, CNN, 98 FM

Rośnie liczba ofiar cyklonu Chido, który w miniony weekend uderzył w południowo-wschodnie regiony Afryki. Biuro Koordynacji Spraw Humanitarnych ONZ (OCHA) przekazało, że w Mozambiku zginęły 34 osoby, a dotkniętych skutkami żywiołu zostało ponad 170 tysięcy.

Dziesiątki tysięcy zniszczonych budynków, przybywa ofiar

Dziesiątki tysięcy zniszczonych budynków, przybywa ofiar

Źródło:
PAP, ReliefWeb

Przed nami początek astronomicznej zimy, a wraz z nim najkrótszy dzień w roku. Słońce nad Warszawą wzejdzie wtedy na niespełna osiem godzin. Kiedy przypada ten dzień?

Kiedy będzie najkrótszy dzień w roku

Kiedy będzie najkrótszy dzień w roku

Źródło:
tvnmeteo.pl, timeanddate.com

Lato w Australii zaczyna się niezwykle upalnie. W stanie Wiktoria ostatni raz tak gorąco w grudniu było pięć lat temu. W Adelajdzie w nocy temperatura sięgała niemal 30 stopni Celsjusza.

30 stopni w nocy, w dzień o włos od rekordu

30 stopni w nocy, w dzień o włos od rekordu

Źródło:
The Guardian

Burza lodowa nawiedziła stan Iowa i wschodnią Nebraskę. Doszło do paraliżu komunikacyjnego. Drogi były tak śliskie, że samochody i ciężarówki zsuwały się z nich. W jednym z wielu wypadków związanych z oblodzeniem zginęła jedna osoba.

Burza lodowa wywołała paraliż komunikacyjny

Burza lodowa wywołała paraliż komunikacyjny

Źródło:
ENEX, cbsnews.com

Gwałtowne śnieżyce zaskoczyły wielu kierowców w górach Sierra Nevada w północnej Kalifornii. Parkingi na stacjach benzynowych wzdłuż autostrady międzystanowej 80 stały się w sobotę szczególnie popularnym miejscem.

"Nagle przyszła zamieć. Utknęliśmy i nikt nie wiedział, co zrobić"

"Nagle przyszła zamieć. Utknęliśmy i nikt nie wiedział, co zrobić"

Źródło:
CNN, tnvmeteo.pl

W 2024 roku płonął największy obszar brazylijskiej Amazonii od 17 lat - wynika z danych satelitarnych Instytutu Badań Kosmicznych w Brazylii. Łączna liczba pożarów puszczy wzrosła rok do roku o 43 procent.

"Wielu mieszkańców Amazonii straciło wszystko, cały dorobek swego życia"

"Wielu mieszkańców Amazonii straciło wszystko, cały dorobek swego życia"

Źródło:
PAP

Lodowe włosy pojawiły się w okolicach Wejherowa (woj. pomorskie). To dość rzadkie zjawisko, do powstania którego wymagane są określone warunki pogodowe i obecność pewnego organizmu. Materiał otrzymaliśmy na Kontakt24.

Rzadkie zjawisko w lesie na Pomorzu. Jak powstaje?

Rzadkie zjawisko w lesie na Pomorzu. Jak powstaje?

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Start prywatnej rakiety Kairos 2 japońskiej firmy Space One został przełożony - po raz drugi w ciągu 24 godzin. Misja początkowo miała ruszyć w sobotę przed południem, następnie jej początek przesunięto na niedzielę. Jak wyjaśnili przedstawiciele firmy, problem stanowiły trudne warunki pogodowe panujące w miejscu startu.

Pogoda wygrała z pionierską misją po raz drugi

Pogoda wygrała z pionierską misją po raz drugi

Aktualizacja:
Źródło:
AFP, The Japan Times, NHK

A23a, największa na świecie góra lodowa, przez wiele miesięcy kręciła się w miejscu w rejonie Oceanu Południowego. Naukowcy z British Antarctic Survey poinformowali, że gigantyczna bryła lodu uwolniła się z uwięzi i zaczęła wędrować dalej.

Największa góra lodowa świata wyrwała się z uwięzi

Największa góra lodowa świata wyrwała się z uwięzi

Źródło:
BBC, British Antarctic Survey

Sześć pangazów, jedne z największych i najrzadszych ryb słodkowodnych, zaobserwowano w wodach rzeki Mekong. Zwierzęta zaplątały się w rybackie sieci, ale zostały wypuszczone na wolność. Gatunek ten należy do kategorii krytycznie zagrożonych wyginięciem - w ciągu ostatnich dekad jego liczebność zmniejszyła się o 80 procent.

W rybackie sieci zaplątały się jedne z najrzadszych ryb świata

W rybackie sieci zaplątały się jedne z najrzadszych ryb świata

Źródło:
AFP, CBS News, tvnmeteo.pl

Rok 2025 zapowiada się jako jeden z najgorętszych w południowej Afryce, gdzie lada dzień rozpocznie się lato. W RPA meteorologów niepokoją późnowiosenne fale gorąca, które od tygodni nawiedzają większość kraju. ONZ ostrzegł, że upalne warunki stanowią poważne zagrożenie dla i tak słabego bezpieczeństwa żywnościowego na kontynencie.

46 stopni wiosną, fale upałów jedna po drugiej. Ma być jeszcze gorzej

46 stopni wiosną, fale upałów jedna po drugiej. Ma być jeszcze gorzej

Źródło:
PAP, Daily Maverick