Hiszpańscy informatycy z firmy Tecnilógica stworzyli mapę pokazującą, gdzie na świecie jest najwięcej osób chętnych na "skok w bok". Wykorzystali do tego dane ponad 37 mln użytkowników, wykradzione z portalu randkowego Ashley Madison. Aż 90-95 proc. zdradzających osób stanowią mężczyźni. Mapa uwzględnia również dane użytkowników z Polski.
W Polsce najwięcej niewiernych partnerów zarejestrowało się w Warszawie (5979). Następnie na liście są mieszkańcy Krakowa (1736), Wrocławia (1564), Poznania (1340), Łodzi (791), Gdańska (685) i Katowic (650).
Nie tylko duże miasta
Niewierni partnerzy to jednak nie tylko mieszkańcy dużych miast. Zdradzają się też mieszkańcy wsi. Użytkowników portalu możemy więc spotkać np. w Siedlikach w woj. lubelskim (15), Starym Raduszcu w woj. lubuskim (11), Grzymiradzu w zachodniopomorskim (11), Boratyńcu Ruskim w podlaskim (12), Cekcynie w kujawsko-pomorskim (14), Klewkowie w łódzkim (14) i Wielkim Dole w małopolskim (11).
O wiele większe wrażenie robią liczby przedstawiające liczbę użytkowników portalu Ashley Madison w największych europejskich miastach. I tak w Londynie jest ich ponad 179 tys., w Madrycie 135 tys., w Paryżu 37,5 tys., w Berlinie prawie 30 tys. Na tle europejskich stolic wyróżnia się Rzym z zaledwie 691 użytkownikami.
Gdy spojrzymy na mapę, jasno od punkcików pokazujących liczbę chętnych na romans jest też na wschodnim wybrzeżu Ameryki Południowej, szczególnie w Brazylii. Rio de Janeiro ma 156 tys. zarejestrowanych użytkowników a Sao Paulo aż 374,5 tys. Podobnie jest na zachodnim wybrzeżu USA oraz na wschodzie i środkowym-wschodzie Stanów Zjednoczonych.
Co ciekawe, portal Ashley Madison w ogóle nie cieszy się popularnością w Rosji, Chinach oraz Afryce (z wyjątkiem RPA).
Mimo, że 90-95 proc. użytkowników portalu stanowią mężczyźni to są miejsca na świecie gdzie to panie są mniej wierne. Jest tak np. w Indiach i na Filipinach.
Olbrzymi wyciek
O wykradzeniu danych ponad 37 milionów klientów portalu Ashley Madison hakerzy przedstawiający się jako Impact Team poinformowali w lipcu, grożąc opublikowaniem kompromitujących zdjęć, fantazji seksualnych itp. Opublikowali wtedy próbkę kompromitujących danych i ostrzegli, że jeśli portal Ashley Madison nie zostanie zamknięty, ujawnią prawdziwe nazwiska jego klientów, ich profile z materiałami zdjęciowymi, dane dotyczące ich kart kredytowych.
Właściciele portalu odmówili spełnienia ich żądań. W związku z tym 19 sierpnia hakerzy opublikowali dane milionów klientów Ashley Madison. Sprawa bada FBI. Do sądu trafiły już pozwy oburzonych klientów portalu przeciwko jego właścicielom.
Portal Ashley Madison reklamuje się hasłem "Życie jest krótkie. Zafunduj sobie romans". Szacuje się, że korzystają z niego 64 miliony ludzi.
Hakerzy ujawnili dane niewiernych. FBI wszczęła śledztwo w sprawie Ashley Madison:
Autor: ToL//gry / Źródło: Tecnilógica
Źródło zdjęcia głównego: Tecnilogica