Państwa Unii Europejskiej przyjęły w czwartek przepisy, które pozwalają rozłożyć na raty dodatkową składkę do unijnego budżetu, wynikającą z corocznego dostosowania do dochodu narodowego brutto. Rozwiązanie zostało przyjęte ze względu na sytuację m.in. Wielkiej Brytanii.
Komisja Europejska przedstawiła projekt rozporządzenia w tej sprawie w listopadzie, pośpiech był jednak konieczny, bo obowiązujące obecnie reguły nakazują opłacenie dodatkowych składek wyrównawczych do 1 grudnia. Była to odpowiedź na kryzysową sytuację, która powstała, gdy okazało się, że Wielka Brytania musi w ciągu kilku tygodni dopłacić do unijnego budżetu 2,1 mld euro.
Duże opóźnienie
Propozycja przyjęta w czwartek przez przedstawicieli państw członkowskich przewiduje, że ostateczny termin opłacenia dodatkowej składki przesuwa się z 1 grudnia tego roku na 1 września następnego roku.
Teraz państwa członkowskie, które będą chciały z opóźnieniem wpłacić środki, muszą zwrócić się do KE i przedstawić jej harmonogram spłat. Choć przepisy zostały wprowadzone w wyniku kryzysowej sytuacji, jaka powstała w Wielkiej Brytanii, rozwiązanie ma służyć wszystkim krajom członkowskim. Dlatego przewidziano, że nowe regulacje będą dotyczyć przypadków, gdy coroczne dostosowanie spowoduje konieczność dopłacenia wyjątkowo dużej kwoty. Dla pojedynczego państwa członkowskiego musi ona być większa niż 1/6 jego rocznej składki do UE. Z kolei próg dla całej UE ustalono na poziomie połowy miesięcznych składek wszystkich krajów członkowskich (obecnie ok. 5 mld euro). W tym roku suma dostosowania była wyjątkowo wysoka - dla wszystkich państw wyniosła ok. 9,5 mld euro, podczas gdy w zeszłym było to jedynie ok. 360 mln euro. Dzięki nowym przepisom Londyn, a także inne stolice, które mają ten obowiązek, będą mogły zapłacić swoją korektę nie w tym, lecz w przyszłym roku.
Autor: mn\kwoj / Źródło: PAP