Prezydent USA Donald Trump zasugerował w poniedziałek na Twitterze, że tylko podpisanie "nowej i uczciwej" umowy o wolnym handlu z Kanadą i Meksykiem (NAFTA) może zagwarantować tym dwóm krajom wyłączenie z ceł na import stali i aluminium. Tymczasem Komisja Europejska ponownie ostrzegła, że podejmie działania odwetowe, jeśli europejskie interesy zostaną naruszone przez wprowadzenie ceł.
"Mamy duże deficyty handlowe z Meksykiem i Kanadą. NAFTA, która jest właśnie renegocjowana, była dla USA złym układem. (Spowodowała) masową relokację firm i miejsc pracy. Taryfy na stal i aluminium zostaną zniesione wyłącznie, jeśli podpisana zostanie nowa i uczciwa NAFTA" - napisał Trump na Twitterze.
We have large trade deficits with Mexico and Canada. NAFTA, which is under renegotiation right now, has been a bad deal for U.S.A. Massive relocation of companies & jobs. Tariffs on Steel and Aluminum will only come off if new & fair NAFTA agreement is signed. Also, Canada must..
— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) 5 marca 2018
Reakcja Brukseli
Sprawą zapowiedzianego nałożenia przez Stany Zjednoczone ceł importowych na stal i aluminium zajmie się w środę kolegium komisarzy Unii Europejskiej. Komisja Europejska ponownie ostrzegła, że podejmie działania odwetowe, jeśli europejskie interesy zostaną naruszone. - Komisarze będą dyskutować o naszej reakcji, która będzie szybka, stanowcza i proporcjonalna, a także w pełni zgodna z zasadami Światowej Organizacji Handlu - powiedział w poniedziałek rzecznik KE Margaritis Schinas. Jego słowa to kolejny akord w coraz ostrzejszej konfrontacji Waszyngtonu i Brukseli w ostatnich dniach. Prezydent Francji Emmanuel Macron oświadczył w poniedziałek, że jeśli protekcjonistyczne zapowiedzi zostaną spełnione, UE powinna zareagować szybko. Jego zdaniem działania Waszyngtonu będą pogwałceniem reguł Światowej Organizacji Handlu. Rzecznik Komisji podkreślił, że nie zamierza ona "chować głowy w piasek". - Gdy ktoś podejmuje jednostronne działania, które wystawiają na ryzyko tysiące europejskich miejsc pracy, musimy działać - oświadczył. - Jeśli zapowiedziane przez prezydenta USA środki zmaterializują się w sposób, który będzie wpływał na europejskie interesy, zareagujemy w sposób zdecydowany, ale proporcjonalny - dodał.
Plany prezydenta Trumpa
Trump oświadczył pod koniec zeszłego tygodnia, że nałoży na import stali cło w wysokości 25 procent, a na import aluminium - 10 procent. Nie sprecyzował jednak, czy decyzja dotyczyć będzie importu z Kanady i Meksyku.
Przedstawiciele rządu Kanady powiedzieli w piątek, że z uwagi na głęboką integrację rynków obu krajów Kanada będzie starała się o wyłączenie z nowych taryf. Z inicjatywy Waszyngtonu Stany Zjednoczone, Kanada i Meksyk są obecnie w trakcie renegocjacji trójstronnego układu o wolnym handlu (NAFTA). Siódma runda rozmów ruszyła 25 lutego w stolicy Meksyku i ma potrwać do 6 marca. Ósma planowana jest na marzec w Waszyngtonie. Tymczasem w Meksyku 30 marca rusza kampania przed wyborami prezydenckimi, które zaplanowane są na 1 lipca.
Autor: mb / Źródło: PAP