Plany umożliwienia angielskim producentom whisky używania terminu "single malt" wywołały ostry sprzeciw szkockich destylarni i polityków - informuje BBC. Obecnie whisky single malt musi być produkowane w jednej destylarni. Nowe przepisy dopuściłyby wytwarzanie trunku w kilku różnych lokalizacjach – co radykalnie obniżyłoby koszty. Szkoccy producenci twierdzą, że taki krok "podepcze tradycję" i zaszkodzi wielomiliardowemu przemysłowi.
Jak wyjaśnia BBC, według propozycji rozważanych przez rząd Wielkiej Brytanii, określenie "angielska whisky single malt" mogłoby odnosić się do trunku produkowanego przez jedną gorzelnię w Anglii. Jednak Scotch Whisky Association SWA (organizacja handlowa reprezentująca przemysł szkockiej whisky) stwierdziła, że to "dewaluacja single malt", ponieważ, jak twierdzi, angielska metoda byłaby prostsza od procesu stosowanego w Szkocji.
Decyzja jednak jeszcze nie zapadła - wyjaśnia cytowany przez BBC rzecznik Departamentu Środowiska, Żywności i Spraw Wsi (Defra). "Proces składania wniosków jest w toku" - przekazano.
Spór o whisky single malt
Nowe przepisy mają oznaczać, że angielska whisky będzie mogła być produkowana w kilku różnych lokalizacjach – co radykalnie obniży koszty dla tamtejszych destylarni whisky.
- Produkcja szkockiej whisky polega na wykorzystaniu słodu jęczmiennego do zacieru, a poten poddanie go fermentacji. Następnie jest on destylowany w tym samym miejscu – tłumaczy Graham Littlejohn, dyrektor ds. strategii i komunikacji w SWA, w wywiadzie dla BBC Good Morning Scotland. - Angielska propozycja oznaczałaby pozbawienie pierwszych dwóch z trzech etapów i całkowite usunięcie fundamentalnego związku z miejscem, jakie ma szkocka whisky single malt - dodał.
Jak dodał Littlejohn, pozwolenie angielskiej branży na używanie tego terminu w odniesieniu do swojego alkoholu "naprawdę zaszkodziłoby integralności kategorii single malt, a wraz z nią reputacji branży szkockiej whisky".
Jak wyjaśnia BBC, zgodnie z propozycją dotyczącą angielskiej whisky single malt, alkohol ten miałby być destylowany w jednym miejscu, podczas gdy zacieranie i fermentacja mogłyby odbywać się gdzie indziej.
Z kolei English Whisky Guild (organizacja, mająca chronić i promować ochronę angielskiej whisky) wyjaśniło, że jego destylarnie współpracują z lokalnymi browarami, które nie znajdują się w tej samej lokalizacji - pisze BBC. Jak dodaje, chcą "wykorzystać ich wiedzę specjalistyczną w zakresie browarnictwa do tworzenia innowacyjnych i wyjątkowego whisky".
Wniosek o oznaczenie geograficzne whisky
Jak wyjaśnia BBC, propozycja zezwolenia na produkcję angielskiej whisky single malt stanowi część szerszego wniosku złożonego przez English Whisky Guild do Departamentu Środowiska, Żywności i Spraw Wsi o oznaczenie geograficzne angielskiej whisky. Nadałoby to jej chroniony status geograficzny, co oznaczałoby, że mogłaby być używana wyłącznie do opisywania whisky produkowanej w Anglii.
Mairi Gougeon, Sekretarz Gabinetu Szkocji ds. Gospodarki Wiejskiej i Turystyki, cytowana przez BBC, powiedziała, że jakakolwiek propozycja "podważająca reputację lub definicję terminu single malt mogłaby mieć destrukcyjne skutki dla naszej kultowej branży whisky i byłoby całkowicie nie do przyjęcia”. Jak dodała branża ta "ma ogromne znaczenie gospodarcze dla Szkocji". W zeszłym roku wyeksportowała whisky o wartości 5,4 mld funtów.
Przeciwnikiem takiego kroku jest również John Swinney, pierwszy minister (premier) Szkocji. Jak wyjaśnia BBC przekazał, że szkocki rząd "podejmie wszelkie niezbędne działania w tej sprawie, aby chronić tożsamość i charakter szkockiej whisky".
Przemysł szkockiej whisky jest ogromny. Jak podaje "Daily Mail", co sekundę eksportuje się na rynki całego świata 43 butelki szkockiej whisky. W zeszłym roku wartość tego eksportu dla gospodarki wyniosła 5,4 miliarda funtów i stanowiła 74 proc. szkockiego eksportu żywności i napojów.
Źródło: BBC, "Daily Mail"
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock