Decyzja Stanów Zjednoczonych o umieszczeniu Huawei na czarnej liście podmiotów objętych restrykcjami handlowymi to niebezpieczny precedens, który zaszkodzi miliardom konsumentów – powiedział na konferencji prasowej dyrektor działu prawnego chińskiego koncernu Song Liuping.
Według Song Lupinga handlowe restrykcje również "bezpośrednio zaszkodzą" amerykańskim firmom, a także wpłyną na liczbę miejsc pracy.
"Wykorzystują siłę całego państwa"
W maju resort handlu USA zadecydował o wpisaniu Huawei Technologies i 70 związanych z chińskim koncernem firm na tzw. czarną listę podmiotów, które muszą uzyskiwać zgodę rządu w Waszyngtonie na to, by kupować amerykańskie komponenty i technologię.
Przedstawiciele władz USA twierdzą, iż sprzęt telekomunikacyjny Huawei mógłby być wykorzystywany przez Pekin do szpiegostwa i zakłócania łączności.
W związku z tym wydarzeniem, współpracę z chińskim koncernem zawiesił Alphabet - spółka matka Google.
Huawei wielokrotnie zaprzeczał zarzutom, stawianym przez rząd Stanów Zjednoczonych. Firma deklaruje też, że jest niezależna od chińskiego rządu.
- Politycy w Stanach Zjednoczonych wykorzystują siłę całego państwa, by uderzyć w prywatną firmę – powiedział Song Lupinga.
Zdaniem Lupinga decyzja amerykańskiego rządu mogą mieć daleko idące konsekwencje. Według niego wpłynie ona niekorzystnie na "klientów Huawei w 170 krajach, a także na miliardy osób, które korzystają z produktów i usług firmy na całym świecie".
- Uniemożliwiając amerykańskim firmom prowadzenie interesów z Huawei, rząd bezpośrednio zaszkodzi 1200 amerykańskim firmom. Będzie to miało wpływ na dziesiątki tysięcy miejsc pracy w Stanach Zjednoczonych – mówił.
Pozew
Luiping odniósł się też do pozwu, który został złożony przez Huawei przeciwko Stanom Zjednoczonym w marcu. Zastrzeżenia chińskiego koncernu dotyczyły przyjęcia przez USA regulacji zabraniających administracji rządowej utrzymywania kontaktów z firmami używającymi infrastruktury telekomunikacyjnej chińskiego koncernu.
- Amerykański rząd nie dostarczył żadnych dowodów na to, że firma Huawei jest zagrożeniem dla bezpieczeństwa. Nie ma broni, nie ma dymu. Tylko spekulacje – podkreślił.
Autor: mp / Źródło: BBC