Amerykański rząd przedłużył upływający w poniedziałek okres złagodzonych sankcji wobec chińskiego koncernu Huawei o 90 dni - poinformował szef amerykańskiego resortu handlu Wilbur Ross.
Huawei wraz z ok. 70 powiązanymi spółkami trafił w maju na listę podmiotów, które nie mogą kupować wytworów amerykańskich firm bez zgody Waszyngtonu.
"Tymczasowa" licencja
Do 19 sierpnia koncern i jego dostawcy z USA (m.in. Intel, Qualcomm i Google) korzystali jednak z czasowego złagodzenia sankcji dzięki "tymczasowej licencji ogólnej" pozwalającej na utrzymywanie i serwisowanie istniejących sieci telekomunikacyjnych i dostarczanie aktualizacji oprogramowania dla smartfonów chińskiej firmy.
Ross w poniedziałkowym wywiadzie dla Fox Business Network potwierdził przedłużenie tymczasowej licencji do 19 listopada. Wskazał przy tym, że przedłużenie licencji ma wspomóc klientów chińskiego koncernu działających w USA, z których wielu zarządza sieciami w wiejskich obszarach Stanów Zjednoczonych.
Szef resortu handlu zaznaczył zarazem, że na "czarnej liście" znalazło się kolejnych 46 spółek powiązanych z Huawei.
Zarówno Ross, jak i prezydent USA Donald Trump wskazywali uprzednio, że chińskie przedsiębiorstwo najpewniej pozostanie na liście do końca wojny handlowej z ChRL.
Huawei nie odpowiedziało na prośbę o komentarz dla agencji Reutera.
Oskarżenia USA
USA oskarżają Huawei o złamanie sankcji wobec Iranu oraz kradzież amerykańskiej własności intelektualnej. Waszyngton podejrzewa ponadto, że koncern może być zaangażowany w działania wywiadowcze na rzecz rządu w Pekinie.
Od miesięcy amerykańskie władze naciskają na sojuszników, by wykluczyli dostawców sprzętu telekomunikacyjnego z Państwa Środka - Huawei i ZTE - z udziału w lokalnych wdrożeniach technologii 5G.
Autor: mp / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock