O 43 procent wzrosły wyjazdy Polaków z biurami podróży we wrześniu 2017 roku w porównaniu do analogicznego okresu przed rokiem. W efekcie po raz pierwszy od przynajmniej dziesięciu lat ubiegły miesiąc był wyraźnie popularniejszy od wyjazdów na wakacje w czerwcu - wynika z najnowszego raportu Travel Planet. W całym sezonie letnim zanotowano 37-procentowy wzrost, co zaowocowało najwyższym wynikiem od dekady.
Taka popularność września, to nie jest jednak kwestia upolowania tańszych ofert. - Statystyki mówią, że za wakacje po wysokim sezonie turyści płacili ok. 2200 zł za osobę, zaś przed sezonem mniej, bo ok. 2150 zł - zwraca uwagę Radosław Damasiewicz, dyrektor marketingu i e-commerce firmy Travel Planet.
Wpływ na różnicę w cenie miał czas zakupu wycieczki. Turyści wyjeżdżający we wrześniu kupowali bowiem dwa razy chętniej oferty last minute niż na trzy miesiące przed wylotem. Jednocześnie zauważano jednak, że jadąc we wrześniu do Bułgarii Hiszpanii czy Egiptu można było zaoszczędzić kilkadziesiąt złotych, zaś w wypadku wrześniowych wakacji w Portugalii czy Chorwacji klienci biur podróży płacili za nie 100 - 150 zł mniej niż ci, którzy pojechali tam w czerwcu.
Co zatem jeśli nie cena zdecydowały o popularniejszym wrześniu? Według eksperta do pewnego stopnia wpływ ma majówka.
Im lepszy układ kalendarza, im więcej wyjazdów na przełomie kwietnia i maja, tym więcej klientów, którzy jeżdżą z biurami kilka razy w roku decyduje się na dłuższą przerwę pomiędzy zagranicznymi wypadami.
Najpopularniejsze kierunki
Wakacje ogółem w 2017 roku kosztowały 2361 zł, co oznacza wzrost o 62 zł rok do roku (2299 zł za osobę). Ale na przykład koszt wakacji w Grecji czy Hiszpanii w niskim i wysokim sezonie letnim to różnica nawet 500 zł.
Najpopularniejszym kierunkiem w tegorocznym sezonie była Grecja, którą wybrało aż 39 procent turystów wyjeżdżających z biurami podróży. Średni koszt wypoczynku w całym sezonie w tym miejscu wyniósł 2424 zł.
Na podium znalazły się również Bułgaria - 15 procent i Hiszpania - 13 procent. Stosunkowo często wybierano również wypoczynek w Turcji (9 procent) i Egipcie (6,5 procenta).
Wpływ 500 plus
Dobry wrzesień przyczynił się także do najwyższego wyniku od dekady w całym sezonie. Wzrost w porównaniu do sytuacji przed rokiem wyniósł 37 procent.
Z drugiej strony zauważono, że boom na wakacje z biurami podróży ominął dzieci. Tu skala wzrostu wyjazdów dzieci na wakacje była ponad trzykrotnie niższa, to tylko o 10 proc. Udział dzieci w wyjazdach ogółem spadł z blisko 18 proc. do 14,5 proc.
Klienci biur podróży zabierali je na wakacje chętniej w lipcu niż w sierpniu. Najbardziej popularna na takie wyjazdy okazała się Turcja (23,5 proc. ogółu klientów biur podróży w tym kraju) i Bułgaria (17,7 proc).
W świetle tych statystyk efekt 500 plus, widoczny latem ubiegłego roku, okazał się jednorazowym skokiem.
- 15-procentowy udział dzieci w wakacyjnych wyjazdach polskich turystów to powrót do poziomu sprzed wprowadzenia Programu Rodzina 500 plus - zauważa cytowany w raporcie dyrektor Radosław Damasiewicz. - Porównując skalę wzrostu wyjazdów ogółem do wyjazdów dzieci można powiedzieć, że teraz za 500 plus na wakacje pojechali tego lata sami rodzice - dodaje.
Jakie prognozy
Zdaniem eksperta nadchodzący sezon będzie należał raczej do turystów, którzy rezerwują wakacje wcześniej niż do tych, którzy polują na okazje last minute.
- Przy przekonaniu ogółu, że Turystyczny Fundusz Gwarancyjny eliminuje ryzyko utraty pieniędzy wpłaconych na wycieczkę kilka miesięcy wcześniej a na dodatek wiele biur gwarantuje zwrot nadpłaty, gdyby kupiona wycieczka okazała się tańsza w last minute, zniknęły powody dla których wiele osób wstrzymywało się z wczesnymi rezerwacjami wakacji - uważa Radosław Damasiewicz.
Autor: mb/gry / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock